Ona się zakochała i chce związku a ja nie czuję nawet chemii

Mam pewną koleżankę z którą utrzymuję kontakt dzięki gadu gadu i mailom.Widzieliśmy parę razy w realu tak na parę godzin tylko, miasto zakupy itp.Myślałem że może coś by wyszło między nami, sporo o tym rozmawialiśmy ale nie czuję do niej żądnej chemii.Ona natomiast jest we mnie wpatrzona jak w obrazek i wyznawała mi nie raz uczucia.Totalnie do siebie nie pasujemy i mogłem zakończyć tą znajomość już wcześniej ale wyszło jak wyszło.Mówiłem jej że nic z nami nie będzie bo nie widzę w niej nic po za naprawdę dobrą koleżanką, nie mam ochoty na związki i tak dalej.Ona tego nie chce do siebie dopuścić i ciągle wypisuje że jestem dla niej najważniejszy, że dałem jej tyle szczęścia, że ona mi też go da i da mi miłość, wystarczy tylko żebym chciał.Ja tego nie chcę ale ona ciągle nie chce przyjąć tego do wiadomości.W dodatku jest zazdrosna o mnie, o moje koleżanki ? których w ogóle nie zna.Napisałem jej już tyle razy i nie wiem jak mam jej to wytłumaczyć że nie chcę z nią nic.Już mnie ta cała sytuacja irytuje bardzo mocno :(

Ja bym na Twoim miejscu zerwała kontakt. WIem, że to jest nietaktowne, ale ona już przesadza. OSacza Cię! Albo no powiedz jej, że masz dziewczynę, dodaj zdjecie z jakąś.

Nasza znajomość jest na takim etapie że niemożliwe było by z mojej stronie kłamanie na temat rzekomego związku.Staram się coś wymyślić żeby jakoś skończyć tą niepasującą mi znajomość ale nie chcę jej zranić.

Napisz jej stanowczo, ze nie zyczysz sobie takich rozmow i ze bardzo niekomfortowo sie czujesz w tej sytuacji. Jasno i dobitnie, bez oceniania i wchodzenia w szczegoly. Jesli to nie pomoze, pozostaje tylko zerwac kontakt.

Trudno będzie doprowadzić do zerwania bez zranienia z uwagi na stan w jakim znajduje się ta kobieta. Jest kilka sposobów, aby zniechęcić do siebie kobietę, ale nie znając jej trudno ocenić który będzie skuteczny. Niektórym kobietom wystarczy powiedzieć, że nie chce się mieć dzieci i już przestają być zainteresowane, ale nie na każdą to zadziała. Sam jestem w sytuacji, zę będę zrywał kontakt z kobietą, ale nie z powodu braku zainteresowania z mojej strony, ale ze względu na to, że nasz świat za bardzo się różni.

mnie jakby jakis powiedzial ze nie chce dzieci to bym tym bardziej bym chciała z nim być. jak Ci przeszkadza to to odetnij sie stanowczo.

Jak mozna byc tak nierozumnym... mam na mysli te dziewczyne... skoro juz jej powiedziales, ze z Twojej strony na nic wiecej procz przyjazni liczyc nie moze, to polecam zerwac kontakt... bo ciagniecie takiej znajomosci nie bedzie sluzyc ani jej, ani tobie... zerwanie kontaktu pomoze zapomniec... tylko, zebys TY potem nie ocknal sie... najpierw bedzie brakowalo ci rozmow z nia, a potem sie okaze, ze jednak to byla TA... przemyslales to wszystko dobrze? zebys czegos nie spieprzyl, bo potem moze byc juz za pozno.

Również miałem taki przypadek. le np. z dzieckiem to może powiedzieć, że też nie chce (ale do czasu :DD hehe :D bo uważa że zmieni twoje zdanie - miałem taki przypadek ;) ). Poskutkowało to, że powiedziałem, że jestem aseksualny oraz, że fajne są azjatki :D Brutalne ale naprawdę sądziłem, że jestem dla niej przyjacielem niż kimś więcej. Więc się rozmawiało po koleżeńsku i jeszcze depresja :/ Teraz mam inny problem ze starszą która robi widoczne kroki. Tylko, że jestem w imadle. Nie mówiła, że mnie lubi lub liczy na coś więcej, nie zaproponowała spotkania (ale odmówię grzecznie jak tak będzie) Tylko robiła wywiad terenowy i subtelne kroki robi. Takie coś jest gorsze. Odmówić nie odmówisz, że nic z tego nie będzie bo jak to wyjdzie? Ośmieszysz się bo ona się wyprze tego, że coś do ciebie czuje. A z drugiej strony jestem zmuszony się z nią spotkać by papierki załatwić. Ale uparta i to niby starsza dojrzalsza :D Nie miesiące a 2 może latka się stara i ślepa jest :/

osatnio wmawiano mnie ze polubie banany o ile bede sie nimi czesto raczyl

:)to niesamowicie madre co tu napisalas tu zachlsynelam sie twoja madrsoscia zyciowa tez bym tak chciala ale jestem glupia c**a 555 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

Powiedz jej prosto z mostu. I tyle. To wręcz upadlające kłamać albo zrywać kontakt bez słowa. Ja miałam taką sytuację, spotykałam się z facetem, zaangażowałam się, on niestety nie widział nas razem. Olał mnie bez słowa, przyjęłam to znośnie, popłakałam, zaczęłam dalej żyć, a on urządził mi jazdę, że go miałam w d***e i mi nie zależało skoro nie robiłam scen, nie dramatyzowałam i żyłam dalej jak gdyby nigdy nic. Uwierzcie, fakt, że dziewczynie zależy i czasami jest natarczywa nie oznacza, że podetnie sobie żyły po rozstaniu :D Potraktujcie kobietę jak człowieka równego sobie, a nie śmiecia. Nie musicie jej traktować jak zaburzonej desperatki. Dajcie drugiej osobie prawo do godności. Taktownie, stanowczo i wprost : nic do Ciebie nie poczuję, nie czuję i nic z tego nie będzie. I voila gotowe.

Wiatr 1000 ,a o ile ona jest starsza od Ciebie?o rok:-)możesz powiedzieć za co tak jej nie lubisz i dlaczego te papierki są takie ważne.?jeśli nie chcesz jej widzieć to jej to po prostu powiedz.skąd wiesz ze planuje związek?powiedziała ci o tym?.A może ona sama unika kontaktu z Tobą bo boi się ośmieszyć.?Może lepiej jak zobaczy się z tobą ten którego te papierki dotyczą...co o tym myślisz?