Jak to jest z facetem po "długiej przerwie" ?

Chodzi mi o to, że mając "na poważnie" jednego faceta przez pare lat... rozstając się z nim, po jakimś czasie poznaje się kogoś nowego... I ja osobiście uważam, że pójście z "innym" (nie mowie o 5, 10 facecie,ale własnie o drugim) do łóżka może być stresujące? Jak sobie o tym pomyśle, to własnie tak czuje. Było się przyzwyczajonym od początku jakichkolwiek zbliżeń własnie do tego jednego schematu,a tutaj to zupełnie coś innego,nowego ...może inne oczekiwania. Co myślicie?? Wariactwo ?? ;/