Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ojejkujej

Co jeśli nie przyjdę na maturę????

Polecane posty

Gość Ojejkujej

Jutro mam dodatkową biologię, ale boję się, że dostanę okresu i nie będę w stanie wstać z łóżka! Co jeśli bym nie przyszła? Czy musze pisać ten przedmiot za rok czy w sierpniu? Płakać już mi się chce... :( Tyle przygotowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominikkka
jesli nie zjawisz sie na egzaminie nie bedziesz mogla pisac w sierpniu. jesli źle sie czujesz to mimo wszystko staw sie na egzaminie. Najwyzej wyjdziesz od razu, ale zaliczysz obecnosc i bedziesz miala poprawke w sierpniu jesli ci zalezy na maturze z tym przdmiotem. jesli nie to za rok zdasz, bo jak sie nie stawisz to termin dopiero za rok w maju. Ale nic sie nie stanie ogolnie, bo skoro zaliczylas podstawowe przedmioty to mature i tak bedziesz miala zaliczona tylko bez biologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejkujej
Dzięki, o taką odpowiedź mi chodziło :) Czyli gdyby nawet miesiączka się pojawiła to w wielkim cierpieniu mimo wszystko postaram się doczołgać do szkoły... No właśnie bardzo zależy mi na biologii, bo chcę studiować na takim kierunku. Eh, my baby mamy okropne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tonietakpt
Dominika, to chyba nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejkujej
A jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie przyjdziesz, to po rpostu an dyplomie 0% ci wpiszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tonietakpt
tzn. wydaje mi się, że nie trzeba przychodzić na egzamin, bo jest dodatkowy... ja tam nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejkujej
Tak, tak, ale chodzi mi o to, że chciałabym pisać go w sierpniu, bo zależy mi na tym przedmiocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna pisząca maturę
Niestety dodatkowych przedmiotów nie można poprawiać w sierpniu. Tylko te obowiązkowe. :( Lepiej idź napisać. Jak się uczyłaś to coś napiszesz nawet mimo bólu i będzie lepiej niż mieć 0%. Weź rano ibuprom to na egzaminie nic nie będzie cię boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tonietakpt
ja mam wątpliwości czy iść na ten egzamin... nic nie umiem, tylko z siebie zrobię durnia. nie wiem co lepsze 10% czy resztki honoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jalapeno w kompocie
Nie ibuprom, tylko nospa. Powinna sporo pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejkujej
No właśnie u mnie to nie jest tak łatwo. Żadne ibupromy ani paracetamole nie robią na mnie wrażenia. Podczas miesiączki mdleję, zbiera mi się na wymioty, mam biegunkę i szarpania serca. Oprócz tego ból nie do zniesienia :( Wzięłabym zastrzyk z ketanolu, ale rano nikogo nie będzie a sama sobie w życiu nie zrobię :( Trochę mnie zmartwiłaś tym, że nie można poprawiać dodatkowych. Pozostaje mi się modlić żeby tego okresu jednak nie było. Ważne, że nie wypada na któryś z ustnych egzaminów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna pisząca maturę
Ibuprom też jest na wszelkie bóle. Brałam go jak mnie głowa mocno bolała i pisze tam, że na bóle menstruacyjne też działa. Mnie na szczęście akurat nie boli mocno jak mam miesiączkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna pisząca maturę
Ojejkujej może po prostu potrzebujesz podwójnej dawki. Dziwne, że nie działa, bo powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejkujej
No niestety na mnie nie dzieła. Zawsze można liczyć na znieczulającą adrenalinę, ale problem w tym, że się w ogóle nie boję tej biologii!! Wolałabym się bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natuska85
Współczuję, ja w Twoim wieku miałam takie same miesiączki. A mało tego okres zawsze dostawałam w najmniej odpowiednim momencie. Na egzaminy wstępne, na 100dniówkę, maturę ustną z matmy.Potem na studiach też akurat w sesji. Ja brałam tabletek ile wlezie i jakoś funkcjonowałam. 2 ibupromy max + nospa i dawałam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejkujej
"W twoim wieku" tzn. że bóle ustąpiły? To byłoby dla mnie jak zbawienie! No cóż, ja mam takie szczęście, że przez 3 lata (całe liceum) dostawałam okres 1 września na rozpoczęcie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna pisząca maturę
Ale też nie można przesadzić z tabletkami i nie brać więcej niż piszą w ulotce, bo można sobie zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna pisząca maturę
Mi mama zawsze mówiła, że najważniejsze nosić cały czas jajniki ciepło i nie mieć odsłoniętych pleców jak się siedzi, bo jak przemarzną to będzie kaplica. Nie wiem ile w tym prawdy, ale stosuję się do tego i mnie nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejkujej
Mam takie głupie pytanie. Bo jutro nie wypada jeszcze dzień mojego okresu, ale jest bliski. Chodzi o to, że już czuję te bóle, zaczynam się dziwnie czuć. Może to jeszcze nie oznacza, że jutro dostanę miesiączki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejkujej
Ja też nie odsłaniam pleców. te bóle mogą być bardziej związane ze skoliozą (skrzywienie kręgosłupa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natuska85
Nie ustąpiły, męczyłam się tak miesiąc w miesiąc, a miesiączkować zaczęłam bardzo wcześnie, bo jak miałam 11 lat. Ominęłam przez to wiele ważnych wydarzeń, dużo spraw mi to utrudniało, ale trzeba było jakoś sobie radzić. Ginekolodzy przepisywali mi silniejsze tabletki, sprawdził mi się Aulin i Febrofen. Wystarczyła jedna tabletka zamiast kilku ibupromów. A teraz biorę od 2 lat pigułki antykoncepcyjne i w końcu normalnie żyję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejkujej
Aulin i Febrofen? W takim razie muszę udać się po receptę. NieLubięNiedziel, mam nadzieję, że to co mówisz to nie ironia. Nie życzę ci takiego cierpienie. Nawet nie potrafisz sobie go wyobrazić, ale pozwól, że ci je przybliżę. Leżysz na łóżku, nie możesz ruszyć nogą, czujesz rozrywanie w dole brzuchu i masz ochotę wymiotować. Jeśli nikogo nie ma w domu to jęczysz z bólu, to chociaż psychicznie uspokaja... Czasami nie da się myśleć o niektórych rzeczach ani słuchać dziwnych odgłosów typu wiertarka, szczekanie psa, bo czuje się jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraź sobie, ze sama przez to przechodzę, nie raz już zemdlałam w trakcie okresu, nie raz wymiotowałam, nie raz brzuch bolał tak, że leżałam i błagam, żeby to się skończyło 🖐️ okres wypada mi idealnie w ustny ang i co mam nie iść ? Biorę 3 ibupromy, 3 no spy, 3 apapy i w drogę. Jak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejkujej
Wiesz ja się nie faszeruję tak tabletkami, może dlatego nie wyobrażam sobie pójścia na maturę. Ale przedmiot dodatkowy i obowiązkowy to całkiem co innego! Jeśli miałabym nie iść na biologię to nic się nie stanie. Na angielski musiałabym iść i chyba zrobiłabym to co ty, wsypała w siebie słoik tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natuska85
Ojejkujej, bo jak ktoś tego nie przeżył, to nie zrozumie. Ja też jęczałam, płakałam, bo w nocy jak nie mogłam spać, to czułam się bezsilna, wymiotowałam, mdlałam, jak byłam młoda, potem to już wiedziałam, że muszę wziąć od razu tabletki, to obywało się bez omdleń;) Taka miesiączka, to tak jak megakac, nic nie możesz poradzić, musisz po prostu przeżyć ten dzień, czasem dwa takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna pisząca maturę
A co ginekolog na takie bóle mówi? To chyba nienormalne, że aż tak boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaaaaaaaaaaaaa
tez jutro mam biole i nic nie umiem :O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×