Poplakałam się dziś na ulicy :( Jestem już stara

Widzialam nastolatki w skąpcych ciuchach , mlode ,ladne ,usmiechniete Tez bym chciala znow miec 15 lat :( Moja twarz jest juz niestety nie ta ,powaznie mysle o tym zeby zapisac sie do chirurga plastycznego zeby mnie ''naprawił'' :( nie potrafie pogodzic sie z uplywajacym czasem

Hm....jezeli nie pasz pasji, celow w zyciu, czegos co cie mocno absornuje, do czego dazysz i o co lub o kogo sie starasz, to wowczas skupiasz sie tylko na sobie i na tym, jak sie zmieniasz. Prowde mowiac - wspolczuje ci. Z wiekiem jestesmy madrzejsze i .....piekniejsze:) Tak tak:) W czlowieku najpiekniejsze sa oczy. W nich wlasnie odbija sie nasza dusza, to wszystko co dla nas jest wazne. Jezeli sa puste - zadna kobieta nie bedzie z nimi ladna. A jezeli wypelnione trescia - sa super> Powodzenia zycze. I usmiechu ....w oczach:)

Lepiej zacznij juz zbierac na lifting :O

a ile masz lat?

29

k_arolina__ weźnie pierdol.. mam 35 lat i wiem o czym autorka mówi :O niestety

a co tammm k_arolina__ weźnie pie**ol.. mam 35 lat i wiem o czym autorka mówi niestety Ja też jestem po 30-tce, nie jestem idealna z wyglądu i...co z tego? Szkoda mi czasu na zastanawianie się nad moim wyglądem, bo mam tyle ciekawych rzeczy do zrobienia, że takie duperele mnie nie interesują. I żyję pełnią życia, uśmiechnięta i wciąż dokądś pędząca. I śmiać mi się chce z takich kobiet, jak Wy, co to mają tak niewiele lat (no bo mniej by to dziwilo, gdybyś przekroczyła 50-tkę), a siedzą i biadolą o swoim wyglądzie i o operacjach plastycznych. Czy Wy naprawde nie macie niczego innego do roboty w życiu niż przesiadywanie godzinami w łazience i u kosmetyczek i gapienie się w lustro? Próżne jesteście i tyle. Zapatrzone w siebie księżniczki, które widocznie nie mają niczego w głowie.

Wygląd w dzisiejszych czasach jest najwazniejszy, sory.

dodoododododo Wygląd w dzisiejszych czasach jest najwazniejszy, sory. Dla pustaków na pewno, dla wartościowych ludzi nie. Marnuj swoje życie dalej.

To niestety prawda. Nikt nie ruszy kobiety koło 30tki, gdy wokół masa nie tylko atrakcyjnych, ale też młodszych i bystrych dziewczyn. Dla faceta koło 30tki panna 7-8 lat młodsza to standard.

Moze i pustakow ,ale takie są realia , po co sie oszukiwac? Media zrobily ludziom papke z mozgu , ja tez uległam - przyznaje sie bez bicia.

rozumiem cie autorko ale poczekaj do 35 :-O dopiero zobaczysz jak sie zmienisz.

Staruchy i wariatki

arrrrrek - a co, jesteś kobietą, że wiesz, kto się wokół nas kręci? Ja, gdybym zaczęła się zastanawiać, ile mam kłopotów z wyglądem zewnętrznym, to pewnie długo bym nie skończyła, tyle że się tym nie przejmuję. Nie chodzę do kosmetyczek, w łazience nie przesiaduję godzinami, tylko tyle, ile niezbędne, a jakoś nigdy nie miałam kłopotu z zainteresowaniem mężczyzn w przedziele wiekowym od 21-22 lat aż prawie do 50-tki, są wśród nich i moi równolatkowie. Nawet teraz chodzi za mną krok w krok sympatyczny, 23-letni kolega z wbitym we mnie, maślanym wzrokiem. Jakoś nikomu z nich nie przeszkadza mój wiek.

dodoododododo Moze i pustakow ,ale takie są realia , po co sie oszukiwac? Media zrobily ludziom papke z mozgu , ja tez uległam - przyznaje sie bez bicia. Jak chcesz być szarą masą, która działa tak, jak media zagrają, to Twoja sprawa. Ja tam wolę pożyć swoim życiem tak, jak tego chcę.

Dziewczyny, obudźcie się - jesteście jeszcze młode!!!

Ja mam 28 i jestem młoda. Ale jak ktoś mówi, że jest stary to najwidoczniej taki jest

Hej, chciałem tylko wyrazić swoją opinię, zresztą zgodną z opinią autorki tematu... My faceci trochę lepiej znosimy upływ czasu, ale też startujemy z niższego pułapu. Lecz widzę koleżanki które dobijają do 30tki i są bez partnera - samotne, często złośliwe, zwyczajnie smutne. Ja się zgadzam z tym że dla kobiet upływ czasu jest okrutny, szczególnie gdy widzi się młodsze kobiety, które zajmują facetów w odpowiadającym wieku. A potem rozgoryczenie - czemu wolał małolatę a nie "dojrzałą" kobietę? Są chwile gdy trzeba spojrzeć w oczy rzeczywistości, i to działa dla obu płci.

trzeba dzwonić po grabarza...

ty wez dziewczyno nie przesadzaj zeby sie poryczec na ulicy.. co maja powiedziec kobiety po 60 roku zycia? a ty nawet polowy zycia nie masz za soba.

autorko spójrz...nawet zdesperowana żona domowa nie jest załamana ....

haha no nawet ja :D ja tam jestem lepsza niz niejedna nastolatka, przynajmniej cos w glowie mam i nie mysle o szkole tylko.