Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czas cos zmienic.....

Zmarnowałam 8 lat życia :( Chce wreszcie coś zmienić ! jak pokonać niesmialość ?

Polecane posty

Gość czas cos zmienic.....

cale gimnazjum ,szkola srednia i teraz.... tkwie w jakims gownie :( Siedze w domu, nigdzie nie wychodze ,nie mam zadnych znajomych , ostatnio na zakupach bylam ....z 5 lat temu? Mam duzo planow, wiem co chce robic ,ale boje sie ,czuje sie samotna :/ i ochota szybko przechodzi ,potem znow wraca i pojawia sie jeszcze wieksza frustracja Jak sie zmotywowac by cos zmienic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczkaaaaa
A moze to nie niesmiałaość a coś więcej? Coś, co leczy sie u psychologa? Ale zanim trafisz do specjalisty - jak sie zmusić? Dawać sobie samej zadania - dzisiaj zadzwonie do kolezanki i umówię się z nią na spacer. Jutro pójde na zakupy polować na bluzke na lato. Itp... I - czy ci się chce, czy tez nie - zmuszaj się do realizowania tych zadań. Usmiech na twarz (może byc poczatkowo wymuszony) i marsz do ludzi:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczkaaaaa
Nie mów, ze zmarnowałaś 8 lat życia. Przez te lata czegoś doświadczyłaś, czegoś się nauczyłaś, może dały Ci w kość, ale w końcu doszłaś do jakichś wniosków. Co prawda do smutnych wniosków, ale - jak mawiaja mądrzy (czytaj: doświadczeni przez życie ) ludzie - wszystko dzieje sie po coś. Ma swój cel. Przestań rozpamietywać przeszłość - ona juz nie istnieje, teraz liczy się teraźniejszość. Takie małe codzienności. Małymi kroczkami i do przodu - codziennie nowe zadanko, codziennie mała zmiana życia. I coraz większy uśmiech:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
to to zmień. po prostu wyjdź . albo sama ,albo np z mamą na zakupy na pocztek ,albo zadzwoń do jakiejś koleżanki ze szkoły i ją zaproś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mi wygląda po prostu na to, że masz pewien typ osobowości, osoby która widzi jaki teraz jest świat nie fajny... zgaduję że chcesz wychodzić, chcesz szaleć jak inni...ale nie ma z kim. Brak znajomych równa się nie wychodzenie, więc właśnie na tym polu musisz działać. Jednak znajomych nie masz prawdopodobnie dlatego, że nie interesuje Cię bycie z kimś na pokaz...szukasz czegoś więcej. Jeżeli na prawdę chcesz coś zmienić potrzebujesz znaleźć dwójkę osób które będą najbliższymi przyjaciółmi i będą miały aktywny optymistyczny charakter, bo kto z kim przystaje takim się staje. Nie musisz mieć dlatego super motywacji...czasami wystarcza po prostu rozmowa z ludźmi :) Za zamienienie paru zdań nikt Cię nie udusi a może właśnie znajdziesz lekarstwo którego szukasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×