Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zalamana, zdenerwowana!

Narzeczony chce się wprowadzić do mojego domu razem ze swoja matka!

Polecane posty

a ja mam juz zaplanowana zemste-bede odkladala co miesiac(gdy juz bedziemy na swoim) powiedzmy jakies pieniadze, gdy on ze swojej wyplaty zaniesie do swojego domu do rodzicow kase, to jednego dnia rozpierdole 3 tysiace i powiem- a po co mam odkladac, skoro ty wydajesz nie na swoja rodzine?i ze bede cala kase wydawac na ubrania, a on tego nie daruje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sipsi
historia wypisz wymaluj z filmu Plebania :))) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pozwole im na wprowadzenie sie. Co mnie przy nim trzyma? Nie wiem juz sama... 3 lata razem, przywyczajenie, ale widze, ze to jest toksyczny zwiazek. Powiedzialam A, musze powiedziec B. Przykro mi, ze tak to sie konczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
tez kiedys zerwalam zareczyny z podobnym typem i nie bylo mi łatwo uwierz, ale z perspektywy czasu no dziekuje za ta madrość wtedy, bo teraz bylabym juz wrakiem czlowieka i w tamtej rodzinie zerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
in-flagranti Po pierwsze: fajna stopka. Po drugie: Czy ta jego matka jest naprawde chora, stara, nie moze pracowac. Czy rente ma bo ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ludzie no nie..
to Ty mu powinnaś teraz napisać, że jesteś takiego samego zdania, że wasz związek nie ma sensu w związku z czym zrywasz zaręczyny i ma Ci dac spokój. Boze co za palant. Jeszcze on Ci grozi, pewnie myśli, ze się wystraszysz i zaczniesz przepraszać byle by Cię nie zostawiał. Nie daj się kobieto i zostaw go zanim on to zrobi. Będziesz miała satysfakcje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Ale on w ogole wstydu nie ma ten czlowiek. Tu otwartym tekstem mowi, ze sie nie bedzie dokladal do remontu, a tu nagle po remoncie cce sie wprowadzic i to nie sam. I jeszcze coż za motywacja, gdyby ta tesciowa miala jakis powazny powod, ze nie wiem nie ma za co utrzymac domu, czy cos w tym guscie, no to jeszcze inaczej by to brzmialo, a ona Twoim kosztem chce zrobic dobrze swojej córce. No ja pierniamicze juz dalej sie chyba nie mozna posunac. Ten facet Cie nie bedzie bronil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zrobie, mysle, ze nie mam innego wyjscia. Jutro rano zadzwonie do niego i umowie sie na spotkanie. Nie chce tego konczyc przez smsy. 3 lata razem, przez 2 bylismy naprawde szczesliwi, ostatni rok to byla gehenna. Takie bycie i nie bycie. Niby z nim, ale w tle jego matka dla ktorej bylam "zla synowa, ktora chce odebrac jej syna". Nie bedzie mi latwo, ale musze zaczac nowe zycie. Dobrze, ze mam urlop, bo nie wiem czy potrafilabym normalnie pracowac w takiej sytuacji. Nie umialabym sie skupic, bo ciagle mysle o jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe bagdad to nie jest tak ze jest chora czy cos, ma renty 500zl mieszka na wsi gdzie placi za oplaty jakies 200cos zlotych, zostaje jej 300,leki ma refundowane. siedzi w domu i chodzi tylko po chleb do sklepu i oglada filmy w tv i czeka az jej syn wroci do domu-rano robi mu kanapki i herbate obiad itd.czy mamisynek? nie chyba, jest zzyty ale niejest to pizda grochowa. mysle ze 300zl w podlaskiej wiosce to wystarczajaco na zycie dla jednej 60latki-jak sie je pasztet i chleb cale zycie. oni sa z biedy i sa do tego przyzwyczajeni. do pracy?nie, jest po operacji na kregospul i nie dalaby rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten domek na wsi odpada na mieszkanie dla syna z rodzina-dwa pokoje i kuchnia i wypizdowo na koncu swiata:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
kiedys jak spotkasz normalnego, madrego, kochajacego i szanujacego Ciebie przede wszystkim mezczyzne, to wyrownasz sobie caly ten bol teraz. Jak masz urlop mozesz wyjechac a na wakacjach inaczej bedziesz przezywac, poznasz nowych ludzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
:) tez bym nie miala tej pewnosci. W kazdym razie dziewczyno nie daj sie i powodzenia. Ja juz ide lulu. Dobrej nocki pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja znajoma tak wyszla za maz, ale jej maz dostal w pakiecie z ladna blondynka mamusie-ktora musi utrzymywac teraz on.niezle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, ty to sie w ta rodzine nie wzeniaj. Facet ci nic nie pomogl i laduje ci sie razem z mamusia. Jego siostra to nie moze wynajmowac, a ty to mozesz. Powaznie.... Daj sobie spokoj. Powiedz, zeby wrocili na drzewo, z ktorego spadli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie moge co za typki
dobre z tym drzewem hahaha tak zrob :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o k... niemożliwe :O never! żadnego wspólnego mieszkania, z facetem no... to od Ciebie zależy..chociaż pracy w remont nie włożył, grosika nie dodał, ja bym była ostrożna ale z przyszłą teściową?? Panie Boże spraw żeby to dziewczę miało w sobie asertywność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie!!!!!!
kobieto niegdy w zyciue nie godz sie na to !!!!!!!!! ale jacy bezczelni jezu szok co za facet lepiej poszukaj innego bo tenmu chyba chodzilo całyczas o ten dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieto zmadrzej
I nie tylko bierz tesciowej, a najwazniejsze, nie bierz tego swojego narzecoznego, tylko znajdz sobie faceta z prawdziwego zdarzenia, a nie gnoja, ktory chce przylezc na gotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jestem juz po rozmowie z moim "bylym" narzeczonym. Rozstalismy sie, ja wyszlam z ta inicjatywa, on myslal, ze sie pogodzimy i moze jednak wprowadza sie z mamusia (jak to powiedzial "za jakis czas jak opadna emocje") . Nie zgodzilam sie, rozmawialismy dlugo, rozstalismy sie bez klotni, ale ostatecznie. Nie spodziewal sie, ze tak postapie. Piercionek oddalam i wyszedl. Na temat jego matki wiem tylko tyle, ze podobno sie na mnie bardzo zawiodla. Nie zaluje tej decyzji, cos sie skonczy, cos innego sie zacznie. W przyszlym miesiacu wprowadzam sie do mojego domku- sama:) Juz tu raczej nie zajrze. Pozdrawiam Wszystkich. P.S - Milo bylo sie komus wyzalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna normalna ooo
dziewczyna na kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że ten tema t to prowokacja :o A jesli nie to radzę zmienić faceta bo ten obecny jest do niczego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radzę rozwieźć się z nim
jeszcze przed ślubem :classic_cool:- to tak pół żartem, pół serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×