Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciastko bez nadzienia

agonia...

Polecane posty

Gość ciastko bez nadzienia

bardzo proszę niech to ktoś przeczyta, bo jestem na przepaści i może jakaś mądra rada da mi trochę do myślenia. moje życie to jedna wielka porażka. mam 19 lat, niedługo 20, studiuję ale prywatnie, za czym idzie,że nie jestem zbyt inteligentna. utrzymują mnie rodzice,jestem bez bicia się przyznam- pasożytem. odkąd pamiętam zawsze miałam kłopoty ze soba, w zerówce nie chciałam zbadać sobie wzroku ani słuchu , po dziś dzień nie rozumiem dlaczego. w tamtym też czasie, może wcześniej pewna osoba z rodziny ja dziecko ok.5 lat, on 16 wsadzał mi język do ust,pamietam też,że macał. właściwie nie wiem czy ten epizod ma tu coś na rzeczy ale pisze jak było. zawsze byłam czerwona jak burak przez co miałam okropne kompleksy jak teraz mi się wydaje i problemy z rówieśnikami. gimnazjum było okropne, byłam skłócona z całą klasą bo byłam chorobliwie paniczna, strach przed ludzmi, wystapieniami publicznymi itd. liceum to samo. zero imprez, bezustanne siedzenie w domu, może kilka obozów, ze 2 dyskoteki nic poza tym. nikt nie chciał się kumplować z takim dziwadłem jak ja. wygląd ? po dziś dzień jestem atrakcyjna. ale jak mi się wydaje- głupia i mało obywa w świecie. wygadana ? moze przy pojedynczych jednostkach. teraz ? na studiach poznałam mało osób przez mój kierunek studiów. wiecznie porównuję się do innych, tych którzy mają to czego ja pragnę. czyli odrobiny zainteresowania. poznałam moze z 2 facetów, którzy już raczej ze mną nie chcieli kontynuować znajomości bo ja na siłę chciałam być zabawna,urocza przez co tylko sobie szkodziłam bo czułam,że mieli mnie za głupawą istotę. jestem dziewicą i zle mi z tym bo gdzie ja dziewica skoro jestem atrakcyjna ? doszłam do tego wniosku,że skoro do tej pory nie zaznałam ani sekundy szcześcia w moim nędznym życiu to już nigdy nie zaznam. brak mi miłości, zainteresowania. trafiam na dupków,albo to ja się zachowuję jak kretynka. nie chc emi się żyć. myśle,że to depresja, mam mysli samobójcze. były juwenalia to wszyscy gdzieś byli a ja ? rycze już któryś dzień. mówię na powaznie. moze komuś mogą się wydawać błahe moje problemy ale ja wręcz umieram powoli. czuję się jak trup. jesli ktoś to przeczytał w całości to bardzo dziękuję, naprawde czuje,że coś sobie zrobię, nie mam sił już tułaczyć się tym życiem popieprzonym. perspektyw na wakacje brak... samotność.. pracy poszukam ale jak nie znajdę to siedzenie w domu. rzygam sobą. pomocy ...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko bez nadzienia
UP-UP SIIIK. prosze o jakąś radę, o cokolwiek. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci Indygo często szufladkuje się jako cierpiące na ADD albo ADHD. Jednak dzieci te nie są zaburzone ...zaburzony jest świat, do którego usiłują się dopasować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
najwyzszy czas na wizyte u psychologa, sama sobie z tym nie poradzisz bo jest to za kompleksowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko bez nadzienia
ale ja już chyba sobie nie chce pomóc. chyba nadszedł czas na ostateczność... nie chcę być dzieckiem psychiatryka. tak mi zle ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyluzuj...jesteś zdrowa,ale nie dojrzała emocjonalnie...Przyjdzie to z czasem...daj sobie szansę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko bez nadzienia
właśnie już niezbyt zdrowa, stres robi swoje ale to błędne koło które nie umiem zatrzymać. z resztą mam kłopoty żołądkowe, takie mało higieniczne sprawy ale nie śmiertelne.. ;( ja serio potrzebuje jakiegoś wsparcia a ja jestem SAMA z tym wszystkim jak palec. SAMA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko bez nadzienia
dzęki... człowiek ma myśli samobójcze i nikt się nie przejmie. ;( dzięki,dzięki,dzieki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko bez nzadzienia
up up up ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko ale czego ty tu chcesz
ludzie ci pisz, jak sobie pomóc, to odpisujesz, że nie chcesz już sobie pomagać, tylko się zabić :O to co, mamy tu za tobą płakać i błagać, żebyś tego nie robiła? ty nie chcesz żadnej konstruktywnej rady, cokolwiek napiszemy, to odpiszesz, że tego nie chcesz, bo coś tam... :O po prostu masz ochotę sobie trochę pojęczeć na forum, a jest piątek i wiesz... ludzie mają ciekawsze tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko ale czego ty tu chcesz
ludzie ci piszą, jak sobie pomóc, to odpisujesz, że nie chcesz już sobie pomagać, tylko się zabić :O to co, mamy tu za tobą płakać i błagać, żebyś tego nie robiła? ty nie chcesz żadnej konstruktywnej rady, cokolwiek napiszemy, to odpiszesz, że tego nie chcesz, bo coś tam... :O po prostu masz ochotę sobie trochę pojęczeć na forum, a jest piątek i wiesz... ludzie mają ciekawsze tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko bez nzadzienia
a ja czuję,ze się zabiję prędzej czy pozniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma mniejszy czy większe wątpliwości, co do swojej osoby. Obserwuj innych i ucz się. Bądź taka, jaka chcesz być. To wymaga wysiłku i pracy. Trzeba przejść przez fale prób własnego zachowania. Na pewno nie raz będzie ci jeszcze głupio z powodu własnego zachowania. Ale widzisz to i ty sama sterujesz sobą... możesz więc być jaka chcesz. Odwagi do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogkdof
kazdy predzej czy poznieh umerze, ale poki zyjesz to wart poprawić sobie jakość życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×