Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam mętlik w głowie

Jak zachować się na pogrzebie?

Polecane posty

Gość mam mętlik w głowie

Witam, proszę was o radę. W piątek zmarła moja babcia a w przyszłą środę jest jej pogrzeb. Sprawa z pogrzebem jest trochę skomplikowana. Już tłumaczę. Gdy tylko mój biologiczny ojciec dowiedział się, że moja mama jest w ciąży, ulotnił się i nigdy go nie widziałam na oczy. Nie kontaktował się ze mną a ja także o te kontakty nie zabiegałam. Wiem, że założył rodzinę ale jedyną osobą z nim spokrewnioną a z którą się widywałam była właśnie jego mama, która teraz zmarła. Nie widywałyśmy się zbyt często z racji odległości miejsc zamieszkania. Bardzo chcę pojechać na ten pogrzeb ale nie wiem jak mam się zachować. Czy mam podejść do ojca i mu się przedstawić oraz złożyć kondolencje? Czy może w ogóle przemknąć się jako osoba postronna? To będzie dość dziwna sytuacja poznawać się na pogrzebie babci. Nie mamy możliwości poznania się wcześniej a sama nie jestem pewna czy chcę w ogóle go poznać. Nie mam pojęcia jak mogą zareagować pozostali członkowie jego rodziny na obecność moją i mojej mamy. O śmierci babci poinformowała nas jej sąsiadka. Babcia dała jej nasz numer telefonu w razie gdyby coś jej się stało bo bała się, że w ogóle się nie dowiemy. Poradźcie mi coś proszę bo mam straszny mętlik w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sroła pierdzioła
idź na pogrzeb i nic nie rób, niech ojciec zyje swoim zyciem, po co ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deborah Spencer
Jezeli nie chcial miec z toba kontaktu to sadze ze zle wygladaloby gdybys przedstawiala mu sie na pogrzebie. Idz jako postronna osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam mętlik w głowie
no ja najchętniej to bym w ogóle się nie przedstawiała ale będzie tam też moja mama i oni się jednak znają. Strasznie boję się tego spotkania. Moja mama też nie wie jak się zachować bo jednak kochała mojego ojca i chciałaby do niego podejść a z drugiej strony to tak dziwnie, że ona podchodzi a ja stoję 50 m dalej. W tym przypadku to i tak mnie zobaczą i będą wiedzieć kim jestem. Mój ojciec nie był aż takim draniem jakim można byłoby go sobie wyobrazić. Nie zostawił mojej mamy samej sobie bo regularnie płacił na mnie alimenty. Tak właściwie to jest mi on zupełnie obojętny, jak obca osoba spotkana na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena Kosiarkiewcz
Matka niech sama podejdzie a ty poczekaj pod bramą cmentarza albo w samochodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralkfnaknfgkanfka
to jemu powinno zależeć na poznaniu Ciebie. ty nic nie rób, jeśli chce to niech on podejdzie a jak nie to niech się wali. ja rozumiem, ze to twój ojciec, ale po co ci takie upokarzanie sie przed niem i poznawanie. nie chciał cię poznać przez tyle czasu, to ty masz sie mu przedstawiac? daj spokóhj, nie zniżaj się aż tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ani ty ani twoja matka
nie powinnyście podchodzić do niego! Bedzie stał z żoną i dziećmi i nagle wy chcecie wyskoczyć? Nie uważasz, że to będzie upokarzające dla was skoro on nie chciał mnieć kontkatu z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaPrawda
na pogrzeb sie idzie uszanowac zmarlego a nie przedstawiac sie czy zapoznawac. Ceremonia bedzie prowadzona tak zeby zmarly byl w centrum. Nie ryzykuj skandalu jezeli na babci ci zalezalo. Po uroczystosci ulotnij sie z mama po angielsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×