Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ndwkldnqwdklqddw

zaczepiają was czasem faceci na ulicach?

Polecane posty

Gość ndwkldnqwdklqddw

Bo mnie zaczepiają czasem tzn zdarza się wiadomo nie codziennie ,ale czasem. a was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziaddek
i co mowia np ale masz dupe albo cycki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndwkldnqwdklqddw
czasami są chamskie teksty typu ,, jaa ,ale blondyna" ale nie o to mi chodzi tylko o zaczepianie i np proszenie o nr ,albo jakieś komplementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśśśka
no zaczepiają no i ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Polsce lecialy glupie zaczepki typu fajna dupa, hey lala, ale masz melony itd.. moja mama raz przypierdzielila jednemu z torebki :D mialam wtedy moze z 13 lat jak jakis stary ciulik mnie chcial poderwac :D tutaj wyrazaja sie bardziej kulturalnie :P typu linda ( piekna ) princesa ( ksiezniczka )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndwkldnqwdklqddw
no i nic tak z ciekawości sie pytam czy was tez? poznałyście może partnera na ulicy nawet? ja nie poznałam partnera na ulicy ,ale jakieś zaczepki to sie zdarzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to to to to
mnie nie bo wyglądam jak zimna suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego partnera poznalam w pubie, co do zaczepek ulicznych kiedys czesciej sie zdarzaly, teraz mniej moze dlatego ze glownie przebywam z dzieckiem na placu zabaw, tu oprocz innych mamusiek juz raczej nie ma kto mnie podrywac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenada..............
czym wy sie chwalicie,ze obcy faceci traktuja was jak szmaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziaddek
a lubicie to np jak ktos powie ej lala albo o bejbe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo jak jakis obcy facet moze mnie traktowac jak szmate skoro gosciu jedyne co zrobi to krzyknie "ciao bella', ja wzrusze ramionami, najwyzej sie usmiechne i ide sobie dalej. Taki gosciu moze chcialby ale nasz kontakt konczy sie na jego okrzyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwkaaa .a
ja poznałam faceta na ulicy jakkolwiek to brzmi :P szłam ulica w upalny dzień, ech jaka ja wtedy byłam piękna i młoda, każdy facet zwracał na mnie uwagę i naprawde nie było dnia żeby ktos mnie nie zaczepił i żeby nie było, nie ubierałam się jak dziwka. W każdym razie pewnego dnia bardzo przystojny facet zatrzymał mnie na ulicy i powiedział że nie da mi pójśc dalej jak mu nie dam swojego numeru, było to powiedziane w formie żartu, gdyby mi się facet nie podbał to bym mu w zyciu numeru nie dała, ale ten był naprawde przystojny. Dziś jesteśmy 7 lat po ślubie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka lat temu miałam z tym poważny problem... Po pierwsze mam pewien "dar" przyciągania zboczeńców. Inaczej tego nie nazwę... Szłam ulicą, podchodził do mnie obcy facet (normalnie wyglądający) i pytał z taką pewną nieśmiałością, czy nie chciałabym, żeby zrobił mi minetkę. Innym razem jak siedziałam na przystanku jakiś inny facet zagadał, że ładna ze mnie dziewczyna i co to on by ze mną robił... a bardzo był dokładny, używając takich określeń jak "cycuszki", "brzuszek", "cipuszka"... Ludzie na przystanku patrzą, ja nie wiem gdzie uciec... ech ;/ W tym czasie dnia nie było, żebym nie trafiła na jakiegoś ekshibicjonistę... W wieku 18 lat widziałam więcej marszczonych fiutów niż wszystkie moje kolezanki (mimo, że żadnego nie doświadczyłam w wiadomym sensie) :D Różne takie sytuacje w autobusach, pociągach - dużo sama podróżowałam. Teraz już mi się to nie zdarza, głównie dlatego, że mam takie szczeście i spędzam ze swoim facetem od 3 lat niemal 24/h dobę i baaardzo rzadko kiedy jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhh
Mnie czasem zaczepiają. W okolicach supermarketu, chcą żebym im chleb kupiła albo na obiad dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×