Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość wkurzona dziewoja

No bo zła jestem i musze się Wam wygadać!

Polecane posty

Gość wkurzona dziewoja

Jestem winna takiemu jednemu "pewien dług wdzieczności" za przysługę. Napisałam mu wczoraj smsa, zeby napisał, kiedy może odebrać ten dług (notabenie chodzi o skrzynkę piwa). On napisał, że może dziś koło 17, a ja na to, że nie mogę i dopiero koło 20 bedę mogła. Okej-stwierdził, że coś wymysli.I co, taka godzina ałajza się nie odzywa. W dodatky wiem, że siedzi teraz w barze z kumplami. Kij mu w ryj. Nie będę się teraz odzywać, jak chce, niech sam napisze. W sumie sprawę komplikuje fakt, że to kumpel mojego faceta i ciagnie nas do siebie niemiłosiernie (ale zaznaczam, ze do niczego nie doszło ani fizycznie ani choćby do rozmowy na ten temat). Mój o tej całej sprawie nie wie ( bo miałby wąty, do mnie badz do niego). Więc teraz musze kombinować, jak to zrobic, żeby on mógł przyjechać po te piwa, i zeby ten mój się nie dowiedział. Wiem poplątane to jak siedem nieszczęść. W dodatku sama ze sobą mam jakieś problemy emocjonalne chyba:P Po prostu masakra. W dodatku dziś sie ściełam, pokazałam zdjęcie fryzury, jaką chcę. Niby okej, ale cos mi w tym czyms na głowie nie pasuje.:O I tak się ogladam z każdej strony, czy to ładnie czy nie. Face za takie krótkie włosy mnie zabije chyba:O Ale trudno, od czegoś trzeba umrzeć. Poza tym, to tak kończę studia, bronię się ww wrześniu, z góry sobie załozyłam, że nie znajdę pracy bo jestem ciamadyga:O A, studia są beznadziejne i nawet nie pytajcie, jaki to kierunek - odpowiadam beznadziejny:O A, i nie wiem, czy kocham swojego obecnego, nie potrafię sie z nim rostac. Poza tym wydaję mi się, że wprowadzka do Niego to jedyne wyjście by nie wracać do rodzinnego domu, gdzie nic mnie nie czeka. Uf, wypisałam się:) Jeśli ktos cos doradzi, napisze, skrytykuje, zdemotywuje, zmotywuje, piszta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×