Dlaczego nie mogę znaleźć dziewczyny? Proszę pomóżcie !

Każdego razu kiedy widzę fajną dziewczynę, myślę ze jestem dla niej zbyt nudny. Myślę, że każda dziewczyna szuka kogoś w stylu "cwaniaczka", ja jestem raczej typem nieśmiałego, romantycznego chłopaka, z marzeniami na fajna przyszłość, fajną żonę.. Mam takie odczucia (wiem, że dziwne bo inni tak nie mają!), że dziewczyny po prostu się ze mną będą nudzić. Mimo iż jestem przystojnym, średniego wzrostu niebieskookim chłopakiem, mam tak jakby kompleksy, niczym jakaś baba! sam sie sobie dziwie. Studiuję zaocznie, pracuje i nie mam nałogów. Nie mam też najważniejszego, milości. której tak bardzo szukam. Mam 21 lat, a czuję, że juz nie znajde tej swojej połówki zachowując się w ten sposób. Nieraz próbuje sie pocieszyć, bo przecież: jestem wysportowany, kulturalny, mam prawko. Rodzina wypomina mi, że w tym wieku jestem sam, a gdybym chciał to bym kogoś znalazł. A tak nie jest. Mam 21 lat i jestem z Wlkp. Proszę pomóżcie mi, doradźcie. Czekam na jakieś konkretne wskazówki :)

ja tez nie moge znalezc, wiec radze przywyknac i dac sobie spokoj:)

Nie ma tam jakiej na studiach?

wyjdź do ludzi a nie siedzisz przed kompem.

Witaj Masz dopiero 21 lat i mnóstwo czasu przed sobą. Tę drugą połówkę na pewno znajdziesz tylko trzeba czasu. Nie od razu ma się wszystko. Z kompleksami można sobie poradzić. Mój syn ma 23 lata i nie ma dziewczyny. Wcale się tym nie przejmuje choć mnóstwo jest koło niego. Tak jak ty studiuje i pracuje, twierdzi że i na tę jedyną przyjdzie czas i chyba ma rację. A tymi wyżej się nie przejmuj, bo chyba sami mają problem.

wyjść do ludzi..łatwo powiedzieć. Jakiś wypad nieraz na piwo z kumplami (oni już mają laski) to wszystko na co mnie stać..

Jescze jesteś bardzo młody a dziewczyny w Twoim wieku bardzo często mają pstro w głowie. Więc przede wszystkim wyluzuj i będzie dobrze.

nomad jesteś chłopakiem moich marzeń;)

Piwo, kumple i śmiechy z dziewczyn. A innych rozrywek nie ma, nie mów że mieszkasz na zadupiu gdzie nie ma kin, dyskotek, klubów

o widzisz, już znalazłeś:D

tyle, że ja obracam się raczej wśród ludzi, którzy już mają swoje drugie połówki. Ja też bym chciał. Oczywiście nic na siłę, bo nie chce dziewczyny pierwszej lepszej..

a ja mam 25 lat i nie mam chłopaka i nie narzekam, więc ty masz jeszcze bardzo dużo czasu na poznanie kogoś, lepiej poczekac i trafic na kogos fajnego niz szukac na siłe, a ja wlasnie szukam kogos takiego jak ty i znalesc nie moge:-)

nie no, piwo raz na jakiś czas z kumplami. kino jest, ale mam iść sam? :> dyskotek nie lubie :/

Aggie nie śmiej się bo to prawda:)

Ja tam bym chciała mieć takiego chłopaka :)

Tylko odpowiedz sobie na pytanie, czy to są naprawdę takie prawdziwe drugie połówki czy raczej tak aby się pokazac było z kim? Sorry, ale jakoś trudno mi uwierzyć żeby większość chłopaków w wieku 21 lat myślało poważnie o przyszłości. Oczywiście na pewno sa wyjątki. Choć w sumie sama mam 26 więc powinnam być bardziej wyrozumiała dla młodszych:D Ale np osiemnastki mówiące o swoim chłopaku jak o partnerze życiowym mnie po prostu śmiesza:O

może problem w tym że mało wychodzę, inni nie zauważają tego jaki jestem. Ogólnie dużo się uczę, typowym domatorem.

Wyluzuj, to chyba najlepsza rada. Ja właśnie rozstałam się z chłopakiem po 6 latach, a mam 28 lat. Jestem na razie sama, też kogoś szukam, ale właśnie staram się wyluzować. Nic na siłę. Wierzę w to. Wierzę, że jestem dobrą osobą i jeszcze kogos spotkam, będę miała męża, dzieci. Ty też w to uwierz. Kiedy przegladam profile np. na sympatii wiekszość facetów opisuje, że uprawia jakieś niesamowite sporty, mają niesamowite zaiinteresowania itp. , a ja szukam zwykłego normalnego faceta, z którym będzie mi się dobrze żyło. Bo jestem zwykłą, skromną dziewczyną. Wiec uwierz mi, że nie wszystkie dziewczyny szukają macho z problemami, tylko właśnie takiego fajnego chłopaka jak Ty;-)

Kotek ja się broń Boże nie śmieję, wierzę że na takiego czekasz. I życzę spełnienia marzeń. Ale daj tym chłopcom jeszcze trochę dorosnąć, większość 20 latków jeszcze pogoniłaby z resorakami po dywanie:)

do Aggie: nie żeby się pokazać. Nie chodzi mi o to.ja np myślę poważnie o przyszlości..

Ty myslisz, ale czy Twoi koledzy tez tak myślą? Więc może nie ma sensu im niczego zazdrościć.

wkurza mnie ich gadanie o ich przyszlości, że moga sobie wyjść na spacer w niedziele z dziewczyną, poogladać razem tv. Proste czynności a mi by sprawiały przyjemność :)

nomad20, opisałeś mój problem co do joty. ja mam 22 lata i myślę już poważnie o przyszłości. co do 18stek mówiących poważnie o związku, to nie byłbym taki pewien, że są śmieszne, bo część z nich też może do tego na serio podchodzić. nie wiem, gdzie leży przyczyna mojej samotności. może za rzadko bywam w miejscach pełnych ludzi i wybieram te spokojniejsze, a może po prostu dziewczyny za takim typem nie przepadają.

szkoda tylko, że człowiek się stara, ćwiczy, nie pije, nie pali, ba o siebie, uczy się w dobrej szkole, ale i tak jest sam i zazdrości innym...

więc jest nas dwóch, również wole spokojniejsze miejsca..

ja też jestem dość poważna tak jak autor i nudzi mnie rozumowanie chłopaków w moim wieku dlatego spotykałam się z chłopakami starszymi myślącymi tak jak ja ale fajnie by było spotkać się z kimś w moim wieku

Witam w klubie. Moje zdanie jest takie: wszystkie dziewczyny w tym wieku chodzą na imprezy i świata poza nimi nie widzą. Stąd trudności w znalezieniu odpowiedniej. Może te spokojniejsze i ciekawsze w domach siedzą..

kotek;) a dlaczego wolałabyś chłopaka w tym samym wieku? nie może być kilka lat starszy? :)

No możliwe. Te fajne dziewczyny, te ktorych ja szukam moga podobnie jak ja być domatorkami. Wiec kiedy i gdzie je poznać? Mam nadzieje, że któras kiedys to przeczyta i do mnie napisze :)

nie mówię że akurat w tym samym wieku jasne może być 2- 3 lata starszy ale za zwykle spotykałam się z takimi o 8-10 lat starszymi bo sory ale chłopaki w waszym wieku to mają głupio w głowie. A ja z takimi nie mam o czym rozmawiać