Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Załamana ja pracuję od 10.09, zamieniamy się z mężem opieką nad dzieckiem a czasem przychodzi niania tzn ja pracuję do 15.30, on od 16. Jeśli mam drugą zmianę przychodzi niania 15-19. Będąc na macierzyńskim mówiłam, że nie pracowałabym gdyby nie finanse ale tak naprawdę już fiksowałam w domu. Dopiero teraz zrozumiałam, że stwierdzenie że "nie ilość czasu spędzona z dzieckiem tylko jakość się liczy" nie jest wymówką dla karierowiczek. Naprawdę jest lepiej! Oczywiście to dla tych mam, które chcą pracować i tak jak ty i ja duszą się w domu. Bo znam laski co nigdy nie pracowały i dziecko jest tylko pretekstem do siedzenia na garnuszku męża a potrafią mi teraz powiedzieć: "Mi to by serce pękło gdybym musiała iść do pracy". Owszem początki są trudne, przez pierwsze dni byłam myślami w domu ale jeśli możesz zostawić go też z babcią to super. Zaryzykuj, pewnie na początku to i tak będziesz mieć umowę na czas określony więc po pewnym czasie zdecydujesz co dalej. :) Moja koleżanka ma styczniowego chłopczyka i wróciła do pracy podobnie jak ja. Po tygodniu pobytu w żłobku mały się rozchorował na zapalenie krtani, w następnym tygodniu wirus z gorączką, teraz zapalenie oskrzeli i antybiotyk. Szuka teraz niani. Po prostu nie każde dziecko jest odporne i znosi żłobek. A jak Mareczek Bubika? Mam nadzieję, że to będzie odporny maluch!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana ja wracam do pracy w poniedziałek :) Moja mała wczoraj skończyła 8 miesięcy. Też mam mieszane uczucia....no ale jednak się zdecydowałam. Ze starszą córką siedziałam w domu 3,5 roku bo nie miałam wtedy pracy, ale gdybym dostała propozycję, to na pewno bym skorzystała. Trzeba kuć żelazo póki gorące - potem możesz nie dostać takiej fajnej pracy i będziesz żałować. m.flora - i jak ze spaniem Marcelinki? Pytam, bo moja Martusia właśnie odkąd obniżyłam łóżeczko już tak ładnie nie śpi :o przedtem ją po prostu odkładałam, ta sobie leżała, oglądała i zasypiała, a teraz muszę ją usypiać na rączkach i dopiero jak przysypia odkładam do łóżeczka. A w nocy wisi na cycku... ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana- ja planuje zostawić z nianią Lucynkę około kwietnia czy maja ale tylko jak znajdę dobrze płatną pracę. Za grosze jej nie zostawię. Według mnie poniżej 2000zł ( w moim województwie) nie bedzie mi się opłacało zostawiać dziecka. Jeżeli Ty masz dobrze płatną ofertę i sama czujesz, że ,,dobrze Ci to zrobi" to myślę, że nie oglądaj się za siebie! :) To zależy od charakteru dużo. Lena0- ja się z Tobą nie zgodzę, bo naprawdę istnieją dziewczyny które najlepiej czują się w domu z dzieckiem. Po prostu to jest ich styl życia co sprawia im radość. Niektóre dziewczyny się nie odnajdują w pracy zawodowej. Sama wiesz, że praca z dzieckiem to ciężka robota fizyczna i psychiczna :) Ja kocham być z Lucyną mimo, że czasem mam dość ( bo zmęczenie, koniec cierpliwości). Życzę powodzenia wszystkim wracającym do pracy. Ja też można powiedzieć wracam... dziś zaczęłam coś powoli ruszać z robotą pracy przez internet. Ciekawe jak z płatnością będzie :/ Oby mi się to opłacało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
oluska! klub byl na szmaragdowej a teraz na rózanej 8 :) wiec i tak odleglosći duzej miedzy tymi ulicami nie ma :) powiem ci tak: przed wakacjami jak chodzilam to moje dziecię bylo najmlodsze a teraz jest dziewczynka i chlopczyk w jego wieku:) trzymaja sie razem taka banda powstała :) ja juz dawno pisalam o tym klubie ze to fajnie miejsca :) moje dziecko w koncu ma z kim sie pobawic w swoim wieku:) musi sie przyzwyczaic do dzieci w swoim wieku to moze latwiej mu pozniej bedzie w przedszkolu:) a jak bedziesz chciala to pozniej z nami bedziesz chodzic na basen bo juz jedna mama z klubu ze mna byla i bardzo jej sie podobala. Corka spala jak nigdy w domu po basenie i wogole jej radość na basenie to byla nowość bo calkiem inaczej sie zachowywala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
rajlax! moj tez cala noc wisi na cycku i musze przyznac ze juz dalam sobie spokoj z odkladanie do lozeczka :) poddalam sie :/ pocieszam sie tym ze kiedys to minie i sama bede go wołac do naszego lózka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, przepraszam nie pisałam ale nie miałam kiedy nadgonić ale już jestem na bieżąco. Widzę że sezon grypowy nie tylko u mnie, zdrówka dla dzieci i dla Was. Jeśli chodzi o te weki to mi się udało w słoiczkach bobovity z 3 słoików 2 się zassały. Włożyłam 3/4 słoiczka i włożyłam do kubka z wodą żeby z 1cm od nakrętki było w wodzie i miałam gotować ok 20 minut ale że nadal pikały gotowałam do poł godziny i myślałam że nic z tego nie będzie więc wyłączyłam ale słoiczki zostawiłam w kubku z wodą, po paru minutach usłyszałam tak jakby słoik pękł wbiegłam do kuchni i wtedy drugi słoik taki odgłos miał dotykam a nakrętki są wklęsłe więc schowałam do lodówki jeden po tygodniu otworzyłam i zupka była dobra tylko ją przegotowałam a drugi jeszcze mam, więcej razy nie próbowałam. Miałam dwa tygodnie temu wesele brata i na ten czas moja złapała zapalenie gardła i nie mogła z nami iść i ściągnęliśmy brata mojego męża, niby ma 18 lat ale świetnie sobie z Julką poradził, my przyjechaliśmy po 19 bo gorączka małej wróciła daliśmy leki ale już nie chciała spać więc my wróciliśmy a szwagier małą uśpił i do 2 spała, a później już byliśmy w domu, po dwóch dniach brania antybiotyku mała dostała uczulenia krostek takich jak przy różyczce i biegunki i pół tygodnia się z tym męczyła. Pisałyście o niekapkach my mamy ten z tt i jest do kitu bo żeby picie z niego leciało to musi być non stop powyżej 90ml picia i teraz szukam innego. Któraś z Was pisała o przechwalających się znajomych, też mam taką koleżankę ma 2 miesiące młodszą córeczkę i czego to ona już nie robi i siedzi i piątkę przybija, całuski wysyła niby bo jak byłam u niej to ta mała robi to nieświadomie, bo i mojej jak podstawię swoją rękę to dotyka swoją ale nic jej nie mówię niech ma radochę. Te witaminki cebionmultiwitamina chyba tak się nazywają to Wam lekarz zalecił, bo mój mąż w aptece się podpytał o jakieś witaminy na odporność i mu to dali i zaczełam dawać bo coś znowu moja marudzi i boje się że znowu ją weźmie, albo na ząbki. Lutóweczka nie martw się moja też nie siedzi trochę pełza do tyłu. Petrunia mnie rana po cc nie boli ale nie raz swędzi strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
Witajcie dziewczyny! rajlax- no Marcelinka całkiem nieźle tę zmianę zniosła, myślałam że będzie gorzej. Uczę ją, aby sama zasypiała po kąpieli i mm, no ale to dopiero początki, które musimy obie przetrwać, bo tylko tak możemy osiągnąć sukces! Ona juz nie jest na cycu więc w nocy jej wogóle nie wyjmuje z łóżeczka, tylko najpierw daję picie ok 1- 2h, a później ok. 5-6 rano kaszkę i spi do 7. Czasem usypiam w bujaczku i przekładam do łóżeczka, bo bronię się przed usypianiem na rękach. Mam nadzieje ,że będzie w tej kwestii tak pojętna jak starsza siostra. Może spróbuj Martusię usypiac w spacerówce albo na kolanach (ja przez jakiś czas tak Hanie usypiałam, chyba nawet w okresie ząbkowania to było, brałam kołderke, otulałam ją i ja bujałam sie przód- tył i na nią to działało). Dziewczyny zazdroszcze Wam wyjścia z domu do pracy, ja narazie muszę byc z małymi w domu. wychowawczy na starsza kończę 4 listopada i planuję iść na drugi, zobaczymy co na to moja P. dyr?! dobranoc i miłej pogodnej niedzieli zyczę my jutro po babcię (teściową) wyjezdzamy, bo wraca z Niemiec z pracy... mam cicha nadzieje,że w tym tygodniu uda mi się wyrwać na jakieś zakupy - obecność babci BEZCENNA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Jakub dziś tylko raz się obudził o 4.30 -pojadł 20 min i spal dalej do 6.40 - normalnie to 5 razy się budzi :) ZAŁAMANA 11 - ja nie pracuję i nie nudzę się w domu :) Lena0 - nie zgodzę się z Tobą - u mnie stwierdzenie "nie ilość, a jakość CZASU się liczy" - nie jest prawdą, zwłaszcza, jak nie ma się nikogo do pomocy, poza tym ja nie fiksuje w domu, ani się nie duszę, wręcz przeciwnie, mam dużo satysfakcji z wychowywania dzieci, z tego, że mam zadbany dom i że rodzina jest szczęśliwa :) Jak starszy syn był malutki, poszłam do pracy i to była katastrofa.. Wpadałam po niego do żłobka zdyszana po pracy, zabierałam go na zakupy w drodze do domu, potem jakieś sprzątanie, pranie, gotowanie i wieczór, i szykowanie do spania - na nic nie miałam czasu, byłam wykończona... Wszyscy się męczyliśmy.. A gdzie czas na radosną zabawę z dzieckiem?? Syn też zaczął chorować w żłobku, w ogóle źle się tam czuł.. w domu ciągle miałam odłożoną pracę, nic niemiałam porządnie zrobione, obiad z mężem jedliśmy wieczorami, później w pracy padałam, a praca odpowiedzialna i z ludźmi... Teraz nawet sam mąż stwierdził, że praca nie wcześniej, jak po urlopie wychowawczym, Jakub będzie miał 3 i pół roku. Ja mam pracę w banku, na dobrym stanowisku, w pracy się rozwijałam, awansowałam itd, ale wciąż marzyłam o dziecku. Jedną ciążę poroniłam, w 6 tc, miałam termin na luty 2009... może dlatego tak jestem związana z Jakubem.. Za długo czekałam na to dziecko, żeby je teraz zostawiać... Mąż pracuje i zarabia nieźle. Ja w tym miesiącu wzięłam ostatnią wypłatę (za urlop wypoczynkowy)i jestem na urlopie wychowawczym. Ten czas liczy się do emerytury więc stażu nie tracę :) i najważniejsze, że jestem z Jakubem :) oluskaaa1 - jak tam odchudzanie, ja nie jem chleba od paru dni i schudłam prawie 2 kg :) Wiola100 - zgadzam się z Tobą :) Marcia21 - dużo zdrówka dla Julki. Wczoraj właśnie chciałam zrobić słoiczki - miałam uzbierane najwięcej po koncentratach pomidor., jeden po majonezie i jeden po musztardzie :P i okazało się, że te po koncentratach się przekręcają... nakrętki nie trzymają, tylko po majonezie i musztardzie były OK, resztę obiadków zamroziłam w pojemniczkach plastikowych. barbara_varvara - masz rację, dzieci tak szybko rosną i stają się samodzielne. U mnie wszyscy mówili, ze nie powinnam małego nosić, bo będę musiała nosić cały czas, a ja mówiłam, ze jak zacznie chodzić to sobie go już tak nie poprzytulam, bo będzie mi uciekał. I co? Już teraz mi ucieka, wyrywa się i nie daje się za długo ponosić - energia go rozpiera :D Dziewczyny czy Waszym dzieciom zmieniają się już włoski? Kubusiowi rosną ostatnio i jaśnieją - ma takie rudawo- białe :) śliczne :P Poza tym ładnie już siedzi, szybko biega na kolankach i zaczyna wstawać. W łóżeczku trzyma się za barierkę i jedna nóżka na kolanku, a druga wyprostowana prawie - czyli stoi na jednej nodze :) Moje dziecko nadal nie ma ząbków. A z fotelikiem na rower dla Jakuba czekamy do wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach powiem wam ciężki wybór!!!! Z jednej strony już czuję że powinnam wyjść do ludzi a z drugiej ten maluszek... Nie jest łatwo bo ja też czuję się z nim bardzo związana może jest to właśnie związane z tym że jedno dziecko już straciłam i teraz oddałabym wszystkie prace świata za przytulenie Mikołajka:((( Zawsze byłam osobą bardzo aktywną i ambitną i mam ogromny dylemat muszę się zdecydować do 5 października. Finansowo bardzo mi się opłaca nawet gdybym miała wynająć nianię ale czy opłaca się uczuciowo, no i mamy kredyt na mieszkanie i przez zimę bez mojej wypłaty będzie ciężko. Dzisiaj Kuba zjadł kawałek gazety mam nadzieję że nic mu nie będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach powiem wam ciężki wybór!!!! Z jednej strony już czuję że powinnam wyjść do ludzi a z drugiej ten maluszek... Nie jest łatwo bo ja też czuję się z nim bardzo związana może jest to właśnie związane z tym że jedno dziecko już straciłam i teraz oddałabym wszystkie prace świata za przytulenie Mikołajka:((( Zawsze byłam osobą bardzo aktywną i ambitną i mam ogromny dylemat muszę się zdecydować do 5 października. Finansowo bardzo mi się opłaca nawet gdybym miała wynająć nianię ale czy opłaca się uczuciowo, no i mamy kredyt na mieszkanie i przez zimę bez mojej wypłaty będzie ciężko. Dzisiaj Kuba zjadł kawałek gazety mam nadzieję że nic mu nie będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) co do pracy to ja szczerze powiem czasem mialabym ochote zostawic Tomka z kims i isc do pracy. czasem codziennosc mnie przytlacza, zwlaszcza ze ja od studiow czyli od 2008 roku siedze w domu z maluchami! to juz 4 lata.... czasami na prawde nerwy mi puszczaja, deprecha lapie... ale wiezialam na co sie pisze! decydujac sie na wyjazd za granice i w tym samym czasie fundujac sobie 2-giego malucha wiedzialam ze najblizsze 2-3 lata spedze jeszcze w domu. i nie ma szans na wczesniejsze wyrwanie sie z czterech scian. jak mowie czasem mam dosc, ale czesciej przepelnia mnie wielka radosc ze jeszcze nie musze zostawiac maluchow i isc "miedzy ludzi", ze moge caly czas poswiecic im... wczoraj kupilismy w koncu rower Frankowi :) maz byl w szoku jak zobaczyl ze Franek wsiadl na rower bez bocznych kolek i jakgdyby nigdy nic zaczal jechac!!! nigdy nie jezdil na rowerze bez kolek! nigdy nie jezdzil tez na zwyklym rowerze! od roku ma rower biegowy (bez pedalow) i tak tak ladnie rownowage nauczyl sie trzymac ze teraz tylko wsiadl i pojechal :D ale pan w sklepie przykrecil do jego roweru boczne kolka (zawsze tak robia jak sa w zestawie) i na razie ma je przykrecone, choc dzis pojechali z tatusiem jezdzic bez nich po drodze :) mielismy tez kupic spacerowke dla Tomka ale w koncu nie kupilismy. na razie jezdzi w spacerowce od wozka wielofunkcyjnego, ale biedak juz bardzo zniszczony jest i boje sie ze sie rozpadnie. i szukam innego. jakie wozki macie dla dzieciaczkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! 🌻 My mamy spacerówkę Baby active z kompletu 3 w 1 - może na wiosnę czy lato kupimy coś lżejszego.. Ale zrobiłam pyszny deserek Jakubowi. Jabłko i gruszkę podgotowałam 5 minut, dodałam sparzone maliny przetarte na sitku (bez pestek) i trochę ugotowanego ryżu - zmiksowałam i wygląda jak budyń, ale pyszne! Moje dziecko zasnęło, może ja też zdążę się zdrzemnąć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny u mnie pierwszy ząbek jest jedynka na dole, ale normalnie ciężko, śliniaków już mi brakuje, a i cyc non stop w ruch idzie, a już było tak dobrze, karmiłam 7-8 i 19-20, a teraz znów co chwila cyc i też niewiele pomaga. piszecie o pracy, ja do pracy wracam w lutym lub marcu, zobaczymy jak Mały się będzie do tego czasu prezentował, czy od piersi zostanie już prawie całkiem odstawiony i jak sobie damy radę finansowo z kredytem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny załamana - ja bym poszła do pracy na Twoim miejscu. Ja pracuje już miesiąc fakt jest faktem, że jak zbliżał się termin pójścia do pracy to ja już "ze sraczką" latałam po domu, że zostawiam małego, że nikt inny się tak dobrze nie zajmie małym jak ja, no i jak to będzie z karmieniem, kiedy ja się będę z nim bawić???????? itp, itp, ale okazało się że jednak nie jestem do szcześcia mojemu synowi potrzebna 24 h na dobę. Ja mam ten komfort niesamowity że pracuje od poniedziałku do piątku od 8 do 15/16 a dziecko zostawiam z moją mamą z którą mieszkamy razem także lepiej być nie może. Jak przychodzę do domu to mamy mnustwo czasu na zabawę, ja i on jesteśmy stęsknieni wiec musimy się wyprzytulać i wymiziać i powygłupiać. Weekendy są tylko nasze więc w tedy staramy się zawsze coś aktywnie razem robić. Także nie jest źle, mały się przyzwyczaił ja też a no i wyjście z domu i oderwanie się od codzienności to też jest dużo. Ale rozumiem kobiety, które też zostają w domu. Bo gdyby nie było mojej mamy to na pewno bym nie poszła do pracy tylko spełniała bym się jako żona i matka:) dziś byliśmy na zakupach, allllle się obkupiłam jejku już dawno tak sobie nie dogodziłam w tym temacie:) kupiłam spodnie 2 bluzki i sweterek ahhhhhh:):):):):):) małaagatka - ja też mam wielofunkcyjny, taką zwykłą spacerówkę mam kupić dopiero na wiosnę, bo ta jest cieplejsza i w niej musi przezimować:) Wojtuś dziś jadł rosołek taki z prawdziwgo zdarzenia ohhhhh jak mu smakował:) buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam dzis w szpitalu u kolezanki, ktora w poprzednia srode urodzila maluszka. jeju jaki malenki czlowieczek! az dziwne ze moj taki byl!!! niemozliwe doslownie :) ja tez chetnie bym przezimowala Tomka w tym wozku co mam, wygodny dla niego i dla mnie, ale boje sie ze gdzies na spacerku nit mi pojdzie, albo kosz na zakupy znow odpadnie...... juz na prawde mocno zmeczony zyciem jest - Tomasz jest 3 dzieckiem z niego korzystajacym, wozeczek jest z 2006 roku, wiec troszke juz przeszedl.a z Frankiem zycia latwego nie mial - jazda po polch, lesnych duktach, przy Tomku ostre podjazdy, lesne sciezki..... mysle nad X Landerem XA, albo tanszych Baby Design Sprint. ale sama nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beattriks ja też pracuję w banku na odpowiedzialnym stanowisku. Nie ma tu mowy o staniu w miejscu w rozwoju zawodowym. Póki co ja jestem zadowolona z powrotu. Może dlatego, że miałam depresję poporodową. Pisząc o mamach domowych miałam na myśli te, które NIGDY nie pracowały i dziecko jest dla nich wymówką by nie pracować a znam takie przypadki. Gdybym miała drugie dziecko to o wiele poważniej zastanawiałabym się nad powrotem bo nie mam pomocy od nikogo. Pewnie rzuciłabym wszystko tutaj i wyjechała do Niemiec i chodziła do parku na spacery z małą agatką :* Ja mam Peg perego pliko P3. Jagna ty też go masz, nie wydaje ci się wąskie siedzisko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena zapraszam na spacerki :D ja wlasnie mialam isc do pracy, byla propozycja, umowa prawie podpisana i propozycja dla meza, wyjazd....i zimna kalkulacja co bardziej sie oplaca i finansowo i rozwojowo i przyszlosciowo. decyzja ze moja praca musi czekac, taka okazja moze juz szybko sie nie pojawic...no i wyjazd. takze musze czekac z Tomasz bedzie mogl do przedszkola isc, w tym czasie musze nauczyc sie jezyka, potem kurs lekko doszkalajacy i uczacy co i jak w niemieckich warunkach i mozna ruszac w swiat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrunia- ojj wiem jak takie zakupy potrafią poprawić nastrój. Ja też mam ,, braki" w odzieży codziennej i zbieram się powoli na zakupy. mała agatka- ja mam Graco Symbio - to jest ,,kubełkowa" spacerówka ale jestem bardzo zadowolona :) Tylko chyba cenowo to droższa niż te o których pisałaś... Ja kupowałam 3w1. Planuje kupić za jakiś czas leciutką spacerówkę mcclaren'a. Są świetna! Fakt- za przeciętną w Polsce płaci się 300-400zł ale są baardzo lekkie. Moja siostra ma taką i rewelacja! Lena0- nie wiedziałam, że miałaś depresję poporodową!? Albo coś przegapiłam albo nie pisałaś o tym... Biedulko, mam nadzieje, że po niej ani śladu! Każdego uszczęśliwia co innego i myślę, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! :) Kochane- zaczynam myśleć o foteliku samochodowym od 9 kg w górę. Dziś trochę nad tym posiedziałam i oczopląsu dostaje. Nie chce wydać 900 zł na fotelik ale chce żeby był bezpieczny i wygodny w użytkowaniu :/ max 600zł mogę dać... Doradźcie coś dziewczyny. Wy już kupiłyście foteliki następne ? Ja dziś byłam u siostry w odwiedzinach i i śmieszy mnie zachowanie mojej kochanej chrześnicy :D Ona bardzo lubi Lucynkę ale nie chce jej dać się pobawić swoją zabawką :D Zabiera jej i mówi ,, NIE!" :D Ma 2,5 roczku... Dzieli się z wszystkimi ale DOROSŁYMI. Lucynce niby przywoziła jakieś misie stare ale potem w domu mówiła, że chce je z powrotem :) Kocham ją! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
Błażejowi przebiły się dwie dolne jedynki :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara_varvara - to Błażejek będzie lepiej teraz spał :) To chyba tylko mój Jakub nie ma jeszcze ząbków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
mała_agatka szkoda że mieszkasz w DE bo ja mam baby design sprint do sprzedania, który było bardzoooo mało uzywany i zakupiony jako nowy, ale my mamy teraz inny bo tamten był za duzy do poprzedniego auta.Bo teraz to nawet nie składamy wózka tylko wkładamy jak stoi! Kolor taki uniwersalny bo granatowo-turkusowy, ja byłam z niego zadowolona po jest przestrzenny w srodku, duzy bagaznik, ochraniacz ocieplany na nóżki i wogóle ma spore koła jak na taka spacerówkę.A ogólnie polecam, X landery tez mnie się podobaja, ale tez właśnie wybraliśmy tańszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja tylko na chwilkę, bo zaraz do pracy idę :o ale dziś na szczęście tylko 4 godzinki! Czytałyście o tych rossmanowskich płynach do kąpieli? http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Bakterie-w-plynie-dla-dzieci-w-znanej-sieci-sklepow-Oddaj-go,wid,14969502,wiadomosc.html M.flora - wczoraj próbowałam usypać Martusię, tak jak pisałaś i było wielkie, ale to WIELKIE darcie! Jakby obdzierali ją ze skóry. W końcu dałam cycka i od razu zasnęła. Kurcze, rośnie mi mała terrorystka :P Ale nie poddaję się - dziś też będę próbować. Paapa buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
rajlax POWODZENIA W PRACY! no powiem Ci że przestawić dziecko nie jest łatwo... moja tez krzyczy ale musze ją nauczyć i takie przestawianie trwa od tygodnia do dwóch także cierpliwości dla Ciebie i dla mnie też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja mam szczęście od początku odkładałam syna do łóżeczka na początku po cycu a teraz do godziny po każdym karmieniu na drzemkę .odkładam do łóżeczka i sam zasypia czasami murze do niego z 3 razy podejść dać smoczka ale to tylko tyle. wiem jaka jest męczarnia jak się dziecko buja do usypiania (z córką tak miałam) i powiedziałam nigdy więcej nie będę uczyła bujania ;/ u nas też są 2 jedynki teraz czekamy na górne :D 4 idziemy na szczepienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ale sie nabiegalam od rana :) postanowilam isc na miasto na zakupy, wiec prosto z przedszkola eszlam na dol, polazilam po sklepach, ledwo na 12 wrocilam, odlozylam zakupy i na 12.30 po malego poszlam do przedszkola (zostaje juz troche dluzej, moze byc do 13, ale nie ma jego ukachanych 2 kolegow wiec nie chcialam przeginac zeby i sie nie rozkleil, ale spotkalam sie z buntem, bo za krotko :) jutro zostanie do 13), szybki spacer na pac zabaw i juz wrocilismy bo obiad musze zrobic i na 16 znow na dol biegniemy bo do innego sklepu po typowe zakupy spozywcze z mezem jedziemy. barbara - no to gartulacje za 1-rwsze zabki :) my czekamy na 2-ga jedynke dolna, nie moze sie cos przebic od 2 tyg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny po długim czasie :) Niestety odkąd urodził się Mały cierpię na totalny brak czasu. W czasie ciąży na bieżąco do Was zaglądałam, a teraz tylko od czasu do czasu uda mi się wejść i poczytać trochę :( Zobaczcie co znalazłam, artykuł z 1 października odnośnie kosmetyków BabyDream z Rossmanna: http://finanse.wp.pl/kat,104492,title,Bakterie-w-plynie-dla-dzieci-w-znanej-sieci-sklepow-Oddaj-go,wid,14969502,wiadomosc_prasa.html?fb_action_ids=417614881629029%2C231805056947665%2C384449391628343%2C384422174964398%2C433964583316100&fb_action_types=news.reads&fb_source=other_multiline&action_object_map={%22417614881629029%22%3A291190044315051%2C%22231805056947665%22%3A291190044315051%2C%22384449391628343%22%3A496742280336619%2C%22384422174964398%22%3A155740521231339%2C%22433964583316100%22%3A512526482108796%2C%22433964579982767%22%3A421561234571398}&code=AQB7GgeFrOxhlza26AN2_Lt6F7fTpSxc5Y_FO6SaWKRyyIKSdssBY5as9UNxWOVTMflxBrYxn0cg7fAq2LBtShAgEy5qOlaPp-SVhHBPa7aWXGmGqM6EInzH60VC0uPgfgnVy_s9WTj3dP_xCKkQHHyt9ASuAgVrSMWl-vvSHCapjQ7fUFN_uLEbKz1QB0UD5mENT5AVChTzg_WyVSXFsAfO&ticaid=1f449#_=_ Strasznie długi ten link :/ Ale warto przeczytać, bo może któraś z Was kupuje kosmetyki tej firmy. Jestem normalnie w szoku, jak można sprzedawać kosmetyki pełne świństw wiedząc, że są używane do kąpieli malutkich dzieci. Czy producent tych płynów przed wypuszczeniem ich na rynek nie testował zawartości butelek? Co za nieodpowiedzialność :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
wlasnie troche sie przestraszylam jak to czytalam bo mamy ten plyn ale naszczescie inne numery seryjne i tak juz pol zostal zuzyty:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane a ja mam dziś mega doła bo Wojtek spadł z łóżka z mojej winy, na szczęście nic mu się nie stało. Posadziłam go na środku naszego łóżka obłożyłam go zabawkami i wstałam żeby zamknąć okno i nie mam pojęcia jak ta glizda (która nigdy nie pełzała) dopełzła do pilota który leżał na samym brzegu:( ja się odwracam a ten nogi na oparciu łóżka a twarz prawie przy ziemi, dobiegłam szybko ale się nie udało bo jednak uderzył twarzą w podłogę, a dokładnie w dywan. Nic mu się nie stało ma leciuteńko zadarty policzek od dywanu, no i narobił krzyku a i ja cała zbladłam i myślałam że sobie nie wydaruje. Wiem że to z mojej WIELKIEJ GŁUPOTY I NIEUWAGI ale no cóż czasu nie cofnę:( ja tak ja mamdzieci od początku po cycu odkładałam do łóżeczka ale to z tego względu że ja karmiłam na siedząco bo na leżąco nie umiałam więc młody się nauczył że jego miejsce do spania jest w łóżeczku a i nawet nie lubi teraz jak sie go buja on musi sam się wyprzekręcać i pokokosić w łóżeczku Wiola zależy kochana jak przedział wagowy chcesz kupić. Podobno najlepsze są te foteliki 9-18 a później 18-36 tylko że 2 razy wydajesz kasę. Natomiast z przedziału 9-36 najlepszy jest Kiddy i Recaro ale one właśnie kupę kasy kosztują troszkę tańszy w tym przedziale jest Gracco ale też swoje trzeba dać, jednak 9-36 nie są uznawane za najbezpieczniejsze. Ja jeszcze nie kupiłam choć już ostro nad tym sie zastanawiałam bo miałm kase ale w efekcie odłożyłam ją na konto i spokojnie sobie czeka jak przyjdzie czas na zakup fotelika . Ale chyba kupię najpierw 9-18 a później mu zmienie na większy a ten będzie dla drugiego dzidka:) Wejdz sobie na fotelik.info i tam masz testy zderzeniowe poszczególnych fotelików buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurdę ja mam ten płyn z Rossmana i z tej złej serii:/ mam nadzieje że małemu nic nie będzie, muszę go wylać w pierony i więcej tego dziadostwa nie kupie:/ grrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×