koleżanka z pracy od jakiegoś czasu dziwnie na mnie patrzy

uśmiecha się dyskretnie, jak przechodzi obok stara się otrzeć, ewidentnie próbujesię zbliżyć, takie całiem przyjemne i podniecające zachowanie ze strony kobiety, ale.....co z tym fantem zrobić dalej...

jak ci sie podoba, to bierz sie do dziela.jak nie, to nie reaguj, nie patrz sie na nia i nie zwracaj uwagi

ciężko jest nie ragować, cholernie seksowna kobietka......tylko różnica pokolenia jest między nami....

No chłopie to ja Ci daję do zrozumienia,żebyś mnie wyrżnął,jak burą sucz! :)

ale pokolenia w która storne? i odpiwedz sam sobie na pytanie: czy chce ją preleciec, czy nie. Jaki jest twój stosunek? a potem pytaj nas co dalej, bo inaczej dyskusja bedzie szła dwutorowo-ze chcesz i ze ci to lata

to zbok który się podnieca czytaniem i pisaniem takich opowiastek. Pewnie ta kobieta wcale nie istnieje :p

problemy są dwea: jest starsza o jakieś 11 lat (ale to akurat może być ciekawe), drugi polega na tym że ryzykuję posadę, bo sekretarka szefa to prawie jak szef....., skończy się fantazja, skończy się robota...

człowieku i dla ciebie 11 lat to pokolenie...wspólczuje..dorosły jestes powienienes wiedziec co jest dla ciebie dobre. ale z tego co widze to Sekretarka sie moze bawic toba bo masz troche waskie horyznoty...z drugiej strony siedzisz troche w biurze to poflirtowac dla zabawy mozna, nie trzeba sie od razu seksic...ale baba zwykle w takie akcje ładuje uczucia, wiec uwazaj bo co przy kobiecie nie zrobisz wszesniej czy póżniej obróci sie przeciw tobie.