Dbam o siebie, staram się a mimo to żadna mnie nie chce, dlaczego?

Naprawdę czasem nie rozumiem tego.. o co chodzi? idąc przez miasto można spotkać (co prawda rzadko, ale można) średniego typa z w miarę ładną kobietą... nie jestem jakiś wybredny, wystarczy, że kobieta nie jest gruba, jest w miarę ładna i można z nią porozmawiać nikt nie może mi zarzucić, że nie staram się, że nie dbam o siebie i dlatego jestem samotny... mam 23 lata a nigdy nie miałem kobiety (tzn. prawiczkiem nie jestem, ale to krótka historia z pewną panną poznaną przez internet.. trwało to dosłownie chwilkę) chodzę na siłowni by mieć fajne ciało, codziennie się myje, po każdym posiłku staram się myć zęby, ubrania czyste, wysportowany jestem- grałem parę lat w piłke nożną w klubie do tego mam prawo jazdy, mam samochód, studiuję, głupi jakiś tam nie jestem, potrafię się zachować, mam bardzo duże poczucie humoru z opisu zapewne parę kobiet by się zainteresowało.. a jednak w realu żadna nie chce pozostać przy mnie dłużej, mimo, że mam pare koleżanek, które mnie lubią... dlaczego??? jeśli chodzi o wady- to niezbyt bogaty i dosyć niski (174cm), czy te dwie sprawy skreślają mnie po całości ??

a może to nie o wygląd chodzi?

ewolucja "rzondzi" światem rozmnarzania - mimo że kościół się wzbrania i wciąąż plecie o dobroci, miłosierdziu, miłości, sprawiedlwości itde Ludzmi rządzi proces ewolucyjny w jak najbardziej beztialskiej i szkaradnej postaci słabsi odpadają - ale się nie przejmuj :) bo zdarzają się wpadki w tej regule: różne żule, patologia też płodzą dzieci jak i kaszaloty... więc nie wszystko i dla Ciebie stracone - bo może i tobie się uda tym optymistycznym akcentem kończe - głowa do gory :) :)

Może właśnie taka gruba by cię chciała ;)

no fakt grube są mniej wybredne na gorszą pule genetyczną :P

ale co mnie interesuje, że żule czy różne patologie rodzą dzieci? no sorry ale ja na pewno nie wezme się za jakąś żużlare czy coś temu podobnemu napisałem jaka dziewczyna przynajmniej musi być

skad jestes vascocot? moze sie umowimy i zobaczymy co i jak?:D

Łódź

jak kobieta ma 170 to ile ma wazyć? tak na oko;)

to wzrost ? choc ja mam 168cm i wyzszy chlopak choc troche pasi szukaj a znajdzisz jestes odtwarty zartujesz, flirtujesz? gadka to podstawa

po prostu jesteś za niski.spadaj krasnalu

szkoda, ze nie wro:P

"codziennie się myje" pierwszy raz spotkalem sie z takim przypadkiem:) Popracuj nad chcarakterem (podobno ciezko go zmienic) a nie nad miesniami a znajdziesz fajna

i będzie git!:D

wzrost jest powodem. Jesteś małym człowieczkiem, a jednak kobiety chcą czuć się bezpieczne w ramionach przynajmniej 180cm faceta. Taka prawda. Poza tym, brak ci pewności siebie, pewnie przez ten twoj krasnali wzrost:P. Przegrałeś życie!

Te dwie sprawy NA PEWNO Cie nie przekreslaja,przynajmniej u normalnych kobiet;). I nie daj sobie wmowic niektorym tutaj ,ze jestes krasnalem:D bo nie jestes ,wiekszosc dziewczyn ma stoszescdziesiat kilka centymetrow wzrostu wiec jest z Toba jak najbardziej ok. A dlaczego nie mozesz znalesc kobiety naprawde trudno powiedziec bo nie znam Cie ,nie widzialam ale z tego co piszesz wydajesz sie fajnym gosciem..

Ale tu idioci siedza:O

tak, większość kobiet ma ok 165-170cm i lubią sobie założyć buty na obcasie 8-10cm, że nie wspomnę o wyższych i co? I wtedy tylko mogą napluć ci na glacę:D

Vasco Cot ja też jestem z Łodzi może zainteresować cię moją koleżanką? ;)

chodzisz na jakiekolwiek imprezy?

problem raczej lezy u podstawy charakterów dziewczyn, dla ktorych najwazniejszy jest lans przed innymi, dobra impreza, glosna muzyka, zabawa, smiech z byle czego, "zwała i beka", a nie uczucie. dziewczynie latwo sie jest zakochac, jak wie ze bedzie miala profity jakies z tego. prawdziwym uczuciem darza grube lub po prostu zakompleksione dziewczyny, a te grzeczne i spokojne wola byc same. steretypem polecialem, ale fakt faktem prawdziwym

Tak chodzę na imprezy, do klubów itp.. ogólnie jestem bardzo rozrywkowym chłopakiem , niestety ale boje się, że właśnie przez ten wzrost.. żadna nie chce być ze mną na stałe (na chwile w sumie też zadna nie chce)

to sie troche roznimy, bo ja nie moge po prostu znalezc dziewczyny, ktora bym chcial poznac w ogole

a jak mi sie spodoba jakas, to nie mam mozliwosci, by ja poznac. po prostu okolicznosci nieodpowiednie

widzisz, nawet tutaj nie chca z nami rozmawiac. to nie jest kwestia tego, ze sie zalimy w pewien sposob, ale dziewczyny nie sa zainteresowane takimi typami. trzeba bylo napisac, ze masz brzuch :P

uważam,że to co ma być Twoje to będzie, człowiek nie zna dnia ani godz, napewno znajdzie się ktoś taki dla którego będziesz Całym Światem :)) czas pokaże , POWODZENIA ! :)

tez mi sie tak wydawalo do niedawna. problem w tym, ze jedni maja to szczescie, inni nie. czas pokaze... gdybym znal przyszlosc, to bym sie tak nie przejmowal :)

ale dzięki mimo wszystko

Bo nie każdemu człowiekowi należy się druga połowa. Nie słuchaj dyrdymałów, że kogoś poznasz. Jak do tej pory nie poznałeś a masz 23 lata już nie poznasz. Posłuchaj starego wyżeracza...

kur... 23 lata całe zycie przed Tobą :))) jeszcze nie jedna przed Tobą laska heh :))