Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaśsiulla

Chcę to zakończyć... Nie wiem czy mam na tyle siły...

Polecane posty

Gość kaśsiulla

Jestem z Kacprem 4 lata, ja mam 20 lat w tym roku skończyłam technikum, on 24. To była wielka miłość jeszcze ze szkoły. Był cudownym chłopakiem, nosił mnie na rękach, był przy mnie we wszystkich trudnych chwilach. Kacper jest facetem który z pozoru jest dla wszystkich idealny, każdy darzy go szacunkiem, nikt nie odmówi mu pomocy. Jednak w naszym związku przemienił się w tyrana... Ostatnimi czasy wogóle mnie nie szanuje, poniża, obraża. W niektórych momentach mam wrażenie że przebywam z całkiem obcym facetem. Zabrania mi wszystkiego, nie mogę nigdzie sama wychodzić. Wczoraj przeszedł samego siedzie... Zwracał się do mnie jak do jakiejś dziewczyny lekkich obyczajów:( Powiedziałam sobie STOP! Chcę to zakończyć, myślałam nad tym już od pewnego czasu. Jednak nie wiem czy starczy mi siły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może najpierw zanim zdecydujesz się zakończyć wasz związek to pogadaj z nim... Zapytaj dlaczego tak Cię traktuje że Tobie nie podoba się Jego zachowanie wobec Twojej osoby i jeśli Cię kocha to niech zmieni swój stosunek do Ciebie..Jeśli się kochacie to zawalcz o ten związek..Jeśli po czasie On się nie zmieni to wtedy zastanów się nad zerwaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za naiwniara
Motylek jaja sobie robisz czy naprawde jestes tak glupiutka????? jesli facet nie szanuje i wyzywa to szkoda czasu na takiego debila ..co z tego ze zmeini sie na chwile?? albo ktos jest chamem albo nie i zmienic sie moze tylko na momement... nie szanuje jej wiec juz szanowac nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za naiwniara
a skad wiesz ze dopiero po czterech latach sie zmienil??autorka tego jasno nie napisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasputinka
wlasnie dowiedzialam sie ze nie przyjma mnie na wymarzone studia magisterskie :( po moim kierunku, mimo ze mial wiele wiecej wspolnego z tym co sie robi po tym kierunku niz niektore przez nich akceptowane :( ile na inz od poczatku i miec zaprzepaszczone 3 lata? ;( czy isc na jakies 2 lata na mgr na jakis kierunek ktory mnie nie interesuje zeby miec papierek? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta-ka-jedna-fretka
starczy ci siły starczy. ------------------------------------ Dlaczego mężczyźni zdradzają? http://www.wellnessday.eu/relacje/191-dlaczego-mezczyzni-zdradzaja Konkurs - kosmetyki floslek do wygrania http://www.wellnessday.eu/konkursy/193-konkurs-jaki-jest-twoj-najwiekszy-sukces Lepszy seks dopiero po ślubie? http://www.wellnessday.eu/newsy/newsy/179-lepszy-seks-po-slubie Jak zostać kobietą sukcesu? Wywiady z kobietami, które nie bały się założyć własną firmę! http://www.wellnessday.eu/kobieta-sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasputinka
co mi radzicie? :( co byscie na moim miejscu zrobily? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za naiwniara
ja jestem z moim facetem 8 lat i nigdy w zyciu nie zwyzywał mnie i nie ubliżył...w ogole nie wyobrazam sobie takiego traktowania!! szacunek to podstawa w zwiazku reszta sie sama wtedy układa... ja bym kopła w dupe bo jestes mloda i spotaksz jeszcze takiego co cie bedzie szanował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za naiwniara
rasuputinka a tobie radzę spadac na inny topik bo zaśmiecasz niepotrzebnie ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasputinka
no dzieki :( myslalam ze macie troche wiecej empatii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśsiulla
Już na początku związku zdarzyło się Kacprowi mnie szarpnąć czy uderzyć w twarz, ale przynajmniej mówił do mnie z szacunkiem, widać że był dumny że ze mną jest, chwalił się wszystkim. Teraz najbardziej mnie boli to, że w słowach nie pokazuje szacunku. Np. mówi że pewnie zaszłam w ciąże z innym (bo jestem w 7 miesiącu ciąży), a dobrze wie, że byłam mu wierna, oddałam mu swoje dziewictwo. Rozumiem że jest znerwicowany, nie mamy pracy, w tej chwili żadnych perspektyw, on ma wykształcenie niepełne zawodowe, a tu dziecko się zaraz pojawi. Ale czy to go usprawiedliwia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabieraj się od niego i to jak najszybciej, skoro ma czelność wyzywać Cię i szarpać w ciąży to nie brnij w to dziewczyno. Poradzisz sobie, lepiej być samej niż z kimś kto nie ma szacunku do Ciebie. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśsiulla
Sama to już na pewno sobie nie poradzę. Na rodziców nie mam co liczyć, a jego rodzice przynajmniej jakoś by pomogli (mają swoją piekarnię).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, to lepiej, żeby facet Cię bił, miał zero szacunku, bo kasy ma więcej??? naprawdę zastanów czego chcesz dla siebie i dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśsiulla
a spróbuj wyżyć bez pieniędzy... do tego mając dziecko. Sądzę że może się opamięta gdy dziecko się pojawi? Jedyne czego się boję, to że będzie także bił dziecko. Co ja wtedy zrobię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×