Chcialabym miec faceta z wyzszej polki.....

prawnika, adwokata , lekarza , komendanta policji , albo kogos szlachetnie urodzonego...

sie panienka wywodzi?

Pewnie na dodatek dużo starszego i żonatego???

chyba w filmie

podszyw....ale gangster moze byc. Wolnego albo rozwodnika albo wdowca. Z Wroclawia jestem.

Ja w sumie chyba takiego mam :D

takiego masz? " szef mafii sycyliskiej"?

tacy sa w supermarketach tylko patrz na wyzsze polki

beda na drabinie albo na podnośniku

Heheh ;) Jest pol-wlochem, ma arystokratyczne korzenie, ale przede wszystkim to lubi kulturalne rozrywki, tzn chodzenie do muzeum i restauracji, i niebanalne prezenty, jest tez potwornie grzeczny :) Wiec chyba pasuje

pół włochem a pół......?

ja jestem kurwa z wyzszej pólki kulturalny, obyty i zajebiscie szczery pierdolony dzentelmen w każdym calu kase mam, wykształcenie, bmw nie jakąś chujnie dobrze popierdalam na parkiecie zainteresowana?

z jednej strony (włoch) kuszące ale z drugiej juz mam nauczke :P zreszta wszyscy faceci mi obrzydli :P jak jzu to wybiore sobie jakiegoś co mieszka daleko i nigdy nie miał styczności z polska i polakami :P

a pol polakiem :) bo inaczej chybabym sie z nim nie dogadala :P

"zainteresowana?" nie bo cie nie lubie...wole sexownego włocha :P

ale włoch jeździ faiatem a ja prawie nowym 15 letnim bmw

a ja bym chciała włocha z winnica mieszkajcego np. toskania, sycylia i takie tam , integligenty ładny fajny aleeeeeeeee pewnie i tak mnie zdradzi albo polezie do innej :/ a jak go do polski zabiore to juz murowane ze jakies sie do niego przyczpia...a facet to facet zadko kiedy odpówki , tłuczki i półgłówki :P

*odmówi (zadnej okazji nie przegapia)

Moj nie jezdzi ani fiatem ani bmw tylko motorem :) ale jest bardzo zwiazany z mamusia :D jak to Wloch :P

Włoszkę lub Francuzkę, na dokładkę ognistą latynoske:P

mój jest prawnikiem właśnie - zarabia jak na polskie warunki dość sporo, nie narzekam na to, ale żeby to były jakieś luksusy, np. żebyśmy mogli pozwolić sobie na dom bez kredytu to nie ma mowy. A poza tym ta pozycja kosztowała go naprawdę dużo wyrzeczeń: studia, aplikacja, nauka na bieżąco, jednocześnie praca za grosze, ani dnia wyjazdu z miasta przez 3 lata, mnóstwo pieniędzy wpakowanych w podręczniki - można z nich korzystać w bibliotece, ale to kosztuje dodatkowy czas w i tak napiętym grafiku. Mnóstwo pieniędzy na wyniszczające zdrowie red bulle, efedryny (była wtedy bez recepty), o kawie nie wspomnę. W tym zawodzie nie można ubrać się w byle co - i to że zarabiasz 1500 nie usprawiedliwia przychodzenie do pracy w czymś mniej eleganckim. Naturalnie garnitury pierze się chemicznie. Wbrew stereotypom - najdroższe są buty - nawet jeśli zainwestujesz w dobre i markowe - to i tak nie masz pewności czy się rozwalą. Jak chcesz faceta prawnika, to albo weź "odchowanego" - jak ktoś wyżej Ci radził, najlepiej żonatego i dzieciatego, albo nastaw się na wyrzeczenia.

"Moj nie jezdzi ani fiatem ani bmw tylko motorem ale jest bardzo zwiazany z mamusia jak to Wloch " nie łazą koło niego inne? jeszcze cie nie zdradził?

Nie :) a jego mamusia mnie bardzo lubi mykam do domu, milego weekendu

35 latek mieszkajacy z rodzicami to praktycznie norma