Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lavvenda

Zafobikowani społecznie- łączmy się :)

Polecane posty

Gość lavvenda

Czy są tu osoby, ktore zmagają sie z fobia społeczną, chcą się poznać, by móc pogadać o swoich troskach,ale i też radościach? Jeśli tak,to serdecznie zapraszam do tego topiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może teraz ktoś się odezwie??Nie wierzę,że tylko mnie dotknęła ta przypadłość:O Czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don morello
a po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co wie.
A co z seksem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na tym forum
jest już temat założony przez fobików, nie wolisz się do nich przyłączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michaelxx
od wielu lat mi to niszczy zycie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don morello
pewnie się boi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,pamietam,że był tu już kiedyś taki temat,ale nie mogę go odnaleźć. Może oni przyłączą się zatem do mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michaelxx
jak bardzo zaawansowana masz fobie? tzn jak wplywa na twoje zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby jak czytam niektóre fora i wypowiedzi osób, to myślę że może ze mną nie jest jeszcze tak źle, nie boję się iść do sklepu,czy na pocztę ( no chyba że do galerii-to dla zmora),ale boję się iść do pracy,przeraza mnie myśl o rozmowie kwalifikacyjnej:O dobrze czuję się jedynie w towarzystwie znanych mi osób,ale i to nie do końca, bo nawet przy najbliższych czuję ciągle napięcie, boje się jak jestem obserwowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsers
dołączam sie no to ja mam gorzej bo boje sie isc praktycznie wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michaelxx
rozumiem.. ja mam troche bardziej zaawansowana postac. praktycznie kazde wyjscie sprawia mi problem, zazwyczaj w ogole nie wychodze z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rses ja obawiam się tego,że i u mnie niebawem moze tak być:( Teraz praktycznie cały czas siedze w domu, nie mam pracy, mało mam kontaktu z ludźmi. Wcześniej studiowałam, więc jednak byłam zmuszona do kontaktu z nimi i choć było ciężko,to jednak to ciągłe wystawianie się na lęk trochę pomagało...Ale teraz jest coraz gorzej...Najbardziej przeraża mnie ta praca, bo kiedyś już pracowałam i to była katorga..chyba nawet przez ta pracę na dobre 'wdepnęłam' w tą fobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don morello
byliście u psychiatry? bierzecie leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak z pracą? Pracujecie w ogóle? Ile macie lat? Ja mam 26...Naprawdę nie wiem jakiego zajęcia się podjąć, jak czytam oferty to nic nie wydaje mi się odpowiednie dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsers
nie , nigdy nie pracowałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michaelxx
bylem u psychiatry.. nic nie pomoglo. kiedys zmusili mnie zebym chodzil na hipnoze - koszmar. teraz biore czasem leki uspokajajace na wlasna reke. mam 18 lat. nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
don morello, ja 3 lata chodziłam na terapie,bo w ogole to jestem DDA, byłam też u psychiatry, mówiłam o swoich lękach i on powiedział,że terapia na pewno pomoże mi rozwiązać problemy i nie przepisywał mi żadnych leków. No i niby trochę było lepiej dzięki tej terapii,ale teraz wszystko znów się nasiliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsers
nie ukrywam ze do sklepu ide wieczorem gdy zajdzie słonce zeby mnie nikt nie widział po drodze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsers
bylem u psychiatry..i załuje bo po tabletkach pojawił sie szum w uszach , ktory mam do dzisiaj .. dzwoni mi w uszach 24 godziny . Brałem tabletki tlyko miesiac i odstawiłem przez skutki uboczne .. PO 2 tygodniach pojawiły sie szumy w glowie ktore trwają do dziś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie narazie z domu nie wyrzucają,wiec mam gdzie mieszkać i co jeść,ale przydałoby się parę złotych...zupełnie odcięłam się ostatnio od wszystkich znajomych,dobijają mnie ich pytania,dlaczego nie pracuję,dlaczego jestem sama...Męczy trochę takie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsers
Ja nie odpowiadam na zadne pytania . Z nikim nie rozmawiam poza rodzicami i rodzenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don morello
podobno tabletki zaczynają działać trochę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michaelxx
ja osobiscie nie mam zadnych znajomych. w domu tez juz wszystkich wkurwiam i maja mnie dosyc. stale powtarzaja mi ze wmawiam sobie chorobe psychiczna i ze jestem leniwy. ehh.. mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wasza rodzina wie,że chorujecie? Moja nie, ojciec to raczej by powiedział,ze wymyślam głupoty sobie...Na pewno widzą,że coś ze mna nie tak,ale oni raczej postrzegają mnie jako lenia,któremu nie chce się ruszyć tyłka do pracy,albo do ludzi...Żeby wiedzieli,że to dzięki nim się tego cholerstwa nawabiłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsers
fobia spoleczna to nie choroba psychiczna tylko zaburzenie psychiczne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×