Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka przyszła :)

wyjazd na studia i rodzinna awantura

Polecane posty

Gość studentka przyszła :)

w tym roku wyjeżdżam na studia (nie mieszkamy w dużym mieście, mamy duży dom pod małym miastem a do dużego miasta w którym będę studiować 150 km. ja chciałam mieszkać w akademiku albo żeby mi rodzice wynajęli kawalerkę (stać nas) ale ciotka która mieszka w tym mieście zaproponowała żebym u niej zajęła pokój córki (ona się wyprowadziła). ale ja nie chcę!! jak byłam młodsza trochę to jeździłam na tydzień czy dwa do ciotki (a raczej do kuzynki :) ) i nie wyobrażam sobie mieszkania z nią. prysznica nie wolno brać codziennie - awantury były jak myłam codziennie chociaż włosy. jej córka nie mogła przychodzić później niż o 22:30 (dorosła córka), jak się uczyła po nocach do egzaminów to musiała przy latarce bo ciotka zabroniła zapalać światła itd. ja powiedziałam mamie, że nie chcę u ciotki mieszkać i ona się ze mną zgadza. na rodzinnej imprezie (babcia miała urodziny i się zjechali wszyscy) temat został poruszony i ciotka zaczęła nas namawiać. teraz się obraziła :/ jak to rozwiązać? nie chcę jej urazić ale nie zamierzam się denerwować ciągle przez nią i żyć jakbym miała 15 lat z zakazami i nakazami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się nie ma co się lubi
to się lubi co się ma. Nie masz za bardzo wyjścia. Ale nie martw się - myślę że w ciągu pierszego semestru zadomowisz się na studiach i znajdziesz jakąś pracę, która powinna wystarczyć na akademik lub pokój w mieszkaniu studenckim. Potraktuj gościnę u ciotki jako etap przejściowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym przetrzymała
nawet cały pierwszy semestr, a w tym czasie szukała pracy - lub już pracowała, oszczędzała i w końcu wyprowadziła się na stancję - nawet z koleżankami, które już poznasz, albo do akademika. Chyba że się przekonasz, że u ciotki jednak nie jest tak źle - może się zmieniła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka przyszła :)
ale nie rozumiecie. nas stać na wynajem nawet mieszkania całego dużego bo rodzice są dobrze sytuowani. chodzi o ciotkę, ona się obraziła że ja nie chcę u niej mieszkać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia dunham
jak to nie ma wyjscia? Nie badzcie smieszne. Skoro jej mama sie z nia zgadza to co ciotka ma do gadania? Moze mysli, ze zrobi z niej darmowa pomoc domowa z tysiacem zakazow i nakazow. Nie daj sie! Nie chcesz mieszkac z ciotka to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka spod okienkaaa
a skąd wiesz że się w ogóle dostaniesz? nie ma jeszcze wyników ani matury ani przyjęć na studia. no chyba że idziesz na prywatne bo Ci mamusia zapłaci:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym przetrzymała
no to niech się obraża, skoro jest obrażalska - to jej problem, nie twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się nie ma co się lubi
To czy Twoich rodziców stać ma mniejsze wobec tego, czy chcą Ci wynająć tę kawalerkę. Jeśli nie chcą - to wszystko jedno czy ich stać czy nie i musisz sobie radzić sama. Ale serio, to nie jest taka straszna sprawa: dostaniesz niewielkie stypendium, znajdziesz pracę nawet jako hostessa, czy kelnerka wieczorami (dobry jest też telemarketing - łatwo pogodzić ze studiami) - po pierwszym semestrze dużo osób odpada, więc zwolnią się miejsca w mieszkaniach i akademikach - na pewno się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka przyszła :)
powiedziałam, że dziękuję za propozycję ale chcę w pełni wykorzystać życie studenckie i że mogę wpadać co drugi tydzień na obiad. to ciotka zaczęła siać zamęt że się odwracam od rodziny :( (a rodzinę mamy zżytą więc telefony zaczęły się do mojej matki że co ja sobie wyobrażam, że ciotka teraz jest sama i korona mi z głowy nie spadnie jak z nią pomieszkam) :/ panienka spod okienka - wyobraź sobie że maturę zdawałam w zeszłym roku i wyniki z rozszerzonej: biologi, chemii, matmy i angielskiego nie mam niższych niż 85% więc się dostanę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka przyszła :)
jak się nie ma co się lubi - jakie stypendium? naukowych już nie ma. a socjal mi nie przysługuje :) poza tym rodzice mi wynajmą albo mieszkanie (kawalerkę bo większego nie potrzebuję) albo będę mieszkała w akademiku. nie umiesz czytać? o ciotkę chodzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pierdol tę ciotkę
po co ci ona????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się nie ma co się lubi
Umiem czytać, ale chyba bez zrozumienia: po pierwsze - stypendium mieszkaniowe Ci się należy, nawet jeśli Twoim ojcem jest Jan Kulczyk. po drugie - skoro rodzice mają pieniądze i chcą Ci je dać na wynajem kawalerki, a ciotka dzwoni do Twojej mamy, nie do Ciebie nawet, to czym ty się w ogóle martwisz? Czy ta ciocia przykłada komuś nóż do krtani? Grozi czymś? Straszy? Rzuca w Wasz dom papierem toaletowym? O co tak naprawdę chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka przyszła :)
o zamęt w rodzinie i rozpowiadanie że jesteśmy niewdzięczni!! ona nam kiedyś bardzo pomogła, fakt. ale mi się wydaje, że odkąd jej córka się wyprowadziła to ona się czuje samotna i dlatego chce żebym z nią mieszkała ale ja nie chcę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się nie ma co się lubi
Nie wiem czy to pomoże, ale może w takim razie wy rozpowiadajcie, że to nieprawda, co ciotka rozpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każda co do 21 lat
radzę Ci rób wszystko by z taką ciotką nie mieszkac, buntuj sie! Moj kumpel ma taką samą ciotką i on ciagle ucieka od niej do akademików znajomych bo taką masakre ma z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 2 2lata mioalam
to Twoje zycie! Nie mieszkaj z nia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×