Największe błędy zyciowe

jakie? Mój to chyba ten, że pozwoliłam odejść najzajebiściejszemu facetowi na świecie:(

Uzależnienie od trawy...

nie zabiłem paru ludzi w przeszlosci

Za mocno szrpnąlem i złamalem szczytówkę :/

związek z niewłaściwym facetem, narkotyki, studia.

No to autorko rzeczywiście tragedia :P

totalnie zły wybór szkoły średniej.... przerwałem w 3 klasie potem próbowałem naprawiać przez lat ileś, szkoła zaoczna, rozpoczęte studia, następna szkoła - nic nie skończyłem, a uważałem i uważali mnie za inteligentnego i nic się nie udało kiedyś miałem marzenia, fascynowało mnie tyle rzeczy, nauka, świat - dzisiaj pozostało rozgoryczenie i obojętność