Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarna_chmurka

Czy Wy też płaciłyście za wpuszczenie męża na salę porodową?

Polecane posty

Gość czarna_chmurka

Hej. Mam pytanie dotyczące obecności męża przy porodzie sn,tzn czy u Was mąż mógł z Wami być przy porodzie za darmo? Czy była dodatkowa opłata za przebywanie męża na sali porodowej? Jak ja rodziłam,to szpital chciał 150 zł za to by wpuścić męża do mnie! Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertfyuiop[-
tak normalne to sie nazywa poród rodzinny tez płacilam po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my nic to zalezy od szpitala
alw nie powinno sie placic wcale tak samo zreszta nie powinno sie placic za znieczulenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmencarmen
no to wyciagneli od was kase, bo porod rodzinny jest darmowy, nigdzie nie ma takiego zalozenia ze trzeba za niego placic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojowkowa LKS
tylko 10zł za wdzianko chirurga, chyba gdzies jest jakis przepis, czy prawo do porodu rodzinnego =] dziwne ze zdarli az 150 zł, u nas za darmo, ale to jest "szpital przyjazny matce i dziecku" objety programem rodzić po ludzku czy jakos tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_chmurka
Jak ja leżałam (12 godzin w bólach)na sali porodowej, poprosiłam położną o to żeby wpuścili do mnie mojego męża,bo czułam się źle i chciałam by był ze mną,chociażby się przytulić itd,to położna powiedziała że to kosztuje 150 zł a i tak mówi że mąż tu nic nie da i nie poprosiła go! Czekał za drzwiami....Wredne jędze tam pracują! Teraz znowu jestem w ciąży za 5 tygodni rodzę i będę opieprzała od razu. W końcu za to im płacą i ja też płacę.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość velua
A my nie płaciliśmy... ani za wdzianko ani za " poród rodzinny " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmencarmen
wdzianko w ktorym maz siedzi w czasie porodu razem z ochraniaczami kosztuje w aptece 3,50... Boze dziewczyny gdzie wy rodzicie, chyba w tych szpitalach personel jeszcze z lat 80-90 pracuje... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmencarmen
czarna_chmurka trzeba bylo sie zapytac czy to jest tylko zalozenie szpitala nalozone odgornie, czy wymysl poloznych, bo jesli dyrektor tak zarzadzil, chociaz nie ma prawa, no ale nie obejdziesz tego, a jesli w oddziale polozniczym tak sobie sami ustalili to zarzadaj ze chcesz rzmawiac z rzecznikiem praw pacjenta, a w ogole w oddziale czy na porodowce powinna byc karta praw pacjenta - popros polozna o nia i przeczytaj ja sobie, tam powinno byc napisane co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_chmurka
No to teraz się zastanawiam co ja mam za szpital? Bo zaraz zdecyduje się na inny bo ten mnie tylko wkurza! No ale jest najbliżej.....w razie czego! Pomyślę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmencarmen, ale mówisz tak jakby to była nasza wina, że akurat u nas jest to płatne. Nie każdy mieszka w wielkim mieście gdzie do wyboru ma szpitali ogrom. Zresztą jak już zaczęłam rodzić to było mi obojętne czy płacę czy nie tylko czy mąż jest a przez te 50 zł nie zbiedniałam. A co by mi to dało, że bym się kłóciła, że powinno być bezpłatnie? U nas warunki rodzenia w Polsce i tak już są jakie są. Może gdzieś tam są przemiłe położne, pielęgniarki itd. ale nie ma co się oszukiwać, że w większości szpitali wszystkie położne są już tak "zmęczone życiem", że nie ma co zaczynać bo tak urozmaicą poród, że już wolę zapłacić te 50 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_chmurka
Kurczę, a mi męża nie poprosiły nawet za te 150 zł, na złość? No wredne jędze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmencarmen
ja tez nie mieszkam w duzym miescie, ale pracuje w zawodzie medycznym i ani w czasie studiow, ani kiedy juz pracuje nigdy nie spotkalam sie z czyms takim, wiem ze kiedys tak bylo, ale teraz juz sa inne czasy i po prostu polozne nie maja praca czegos takiego robic! Zdaje sobie sprawe ze kobieta rodzaca jest w takim stanie, ze jej wszystko obojetne i nie ma sily sie klucic i woli zaplacic dla swietego spokoju, ale swoje prawa kazda z was powinna znac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmencarmen
polozne nie maja prawa*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poniedziałkowa N
Ja polecam prywatne kliniki, bo tam przynajmniej byłam traktowana jak człowiek. Owszem trochę to kosztuje, ale przynajmniej wszyscy są mili i nie warczą. Ja czułam się jak w hotelu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_chmurka
teraz jak będę rodziła to mąz ma być ze mną od początku do końca i ja tak chcę i mąż także! I chyba przejdziemy się do szpitala wcześniej podowiadywać się jak to jest,i co za ile sie płaci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem jak jest jeśli
chodzi o męża, ale ja miałam cesarkę i jak zaproponowali mi znieczulenie to musiałam tylko podpisać na nie zgodę. Nie mówili nic o kasie dopiero potem widziałam cennik gdzie to znieczulenie było wycenione na 600zł ja jednak nic nie płaciłam także może to zależy od szpitala albo od nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmencarmen
za cesarke na zyczenie musisz zaplacic, a jesli mialas cesarke ze wzgledow medycznych, byly jakies powody ku temu rozwiazaniu to nie musisz nic placic i to nie zalezy od szpitala!! no chyba ze jest to klinika prywatna. A to jakie znieczulenie zaproponuje lekarz zalezy od anestezjologa.. a zgode musisz podpisac przed kazdym zabiegiem z przerwaniem ciaglosci skory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a coz to w ogole jest
ze mna byl mąz caly czas. I wcale nie mial byc to porod rodzinny - sala byla zajeta. rodzilam na normalnej - maz byl caly czas przy mnie i pomagal we wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdftzgd
u nas w szpitalu tak właśnei jest, niby poród rodzinny jest za free ,ale za salę trzeba zapłacić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem jak jest jeśli
A to możliwe. Dzięki za info carmencarmen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie płaciłam za poród rodzinny, chociaż rodziłam w sali ogolnej, gdzie było kilka boksów przedzielonych scianami, za to za "ubranko chirurga" w przyszpitalnej aptece skasowali nas na 40 zł!!! znieczulenie też miałam za free, ale wtedy to zalezalo od szpitala( 3 lata temu), teraz podobno jest za darmo wszedzie ale nie wiem czy to nie teoria tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli mialas znieczulenie do
cc to normalne ze nie placisz trudno zeby cie na zywca kroili alr z zzo do porodu naturalnego placisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli odmawiają obecności męża (mogą np. na wspólnych porodówkach albo jak rodzisz na wspólnej i inne kobiety się nie zgodzą) to muszą to odnotować w karcie. Ja upewniałam się wcześniej w szpitalu jak to wygląda, czasami niby poród rodzinny bezpłatny, a domagają się np, cegiełki na oddział noworodków (to chyba jedyna forma zapłaty na którą bym poszła). Ja rodziłam w rywatnym szpitalu, warunki świetne, a wszystko w ramach kontraktu z NFZ i nie płaciłam za nic... Autorko- Ty poważnie mówisz że zapłaciłaś a mężą Ci nie wpuścili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród z mężem- bezpłatny. Już nie te czasy, że mąż musi czekać za drzwiami i nie może wejść. Za wejście męża na salę porodową się nie płaci, ale na obecność muszą zgodzić się inne kobiety, które w tej chwili rodzą. To ubranie jest obowiązkowe i w szpitalu wyceniają je na 40 zł, ale jak ktoś napisał w aptece można to nabyć za 3.50. My kupiliśmy w aptece przed porodem:-P Płatne jest jedynie wynajęcie osobnej sali do rodzenia, czyli tak zwanej jedynki- 150 zł za poród, ale kiedy ja rodziłam dwie dostępne jedynki były zajęte:-( Co do ZZO, skorzystałam z tego znieczulenia prawie 2 lata temu i wtedy było ono płatne- 500 zł. Z tego co słyszałam z opinii koleżanek po aferze ze znieczuleniem, znieczuleń w ogóle nie ma. Szpital nie może pobierać opłat za ZZO, a skoro nie może pobierać opłat nie ma go w ogóle, nawet pod tzw. stołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudusia1523
U mnie mąż był przez prawie cały czas ze mną, z początku tylko go wypraszali jak mnie badali a później już nie i nic nie płaciłam choć w wielkim mieście nie mieszkam a raczej w małym. Za ubranie dla niego też nie płaciliśmy bo dali za darmo materiałowe. Zależy wszystko od szpitala, a rodziłam na sali ogólnej porodowej, bo w tym szpitalu nie mają dużo pacjentek i wystarczają im dwa fotele porodowe na sali a i tak przeważnie tylko jedna kobieta akurat rodzi wiec jest luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10zł za ubranie dla męża. Poród rodzinny i znieczulenie za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×