Szwagierka nie chce opiekowac sie moimi dziecmi!!!

Szwagierka nie chce opiekowac sie moimi dziecmi!!! Szwagierka ma 6letniego syna, prowadzi wlasna restauracje ktora ma blisko domu. I wyobrazcie sobie ze ona nie chce zajmowac sie moja 4letnia corka i 5letnim synem. Maz pracuje jako mechanik samochodowy w warsztacie u kogos ja na produkcji a ona robi laske jak wezmie nasze dzieci do siebie. Jeszcze mowi ze to my powinnismy sie opiekowac jej dzieckiem bo to ona jest samotna matka. Rozmawialam z tesciami by porozmawiali ze swoja corka by postawili ja do pionu i kazali jej mi pomoc to powiedzieli zebym dala im spokoj. Brat meza powiedzial ze siostra i bez tego ma dosc wlasnych obowiazkow zeby zajmowac sie moimi dziecmi ale zeby sam zaproponowal pomoc to go nie ma. Pytanie: Co byscie zrobili gdybyscie byli na miejscu moich tesciow a wasza corka odmowila by waszej synowej pomocy?

Na miejscu autorki watku stuknelabym sie w łeb. TY ŚMIERDZĄCY LENIU, POWINNAS SZWAGIERKE PO NOGACH CAŁOWAĆ, ŻE ONA, SAMOTNA MATKA JESZCZE SIĘ TWOIMI DZIEĆMI OPIEKUJE A NIE UWAŻAĆ ŻE ONA POWINNA - A TO,KURWA, Z NIBY JAKIEJ RACJI? NO JAK WIDZE TAK NIENORMALNE MATKI TO MNIE KREW ZALEWA - KTO CI SIE KAZAL PIEPRZYC JAK SIE NIE CHCESZ WLASNYMI DZIECMI OPIEKOWAC?! Bez komentarza.....

Ale ona ma duzo czasu. Ma wlasny biznes, samotnie wychowuje syna a w domu ma chociazby gosposia. To moje dzieci cale dni moglyby przebywac u niej ale ona tego nie chce. Moje dzieci nie sa bekartami ale dziecko szwagierki tak. Mam pytanie co byscie zrobili na miejscu moich tesciow i szwagra gdyby wasza corka i siostra odmowila by waszej synowej i bratowej pomoc w opiece nad dziecmi?

robi laskę? daj mi jej numer

w 4 litery

Mądra szwagierka:D

przybiłabym im piątkę, bo tak zaborczej baby dawno nie spotkałam. jak możesz oczekiwać, że ktoś będzie ci dzieci niańczył?? kobieta sama doszła do wszystkiego, prowadzi biznes i nie ma obowiązku zajmować się twoimi dziećmi. poza tym jesli piszesz o jej dziecku "bękart", to sorry, ale nie zasługujesz na pomoc.

Masz dzieci, to się nimi zajmij. Ona swojego dzieciaka Ci nie podrzuca. A już teksty w stylu, że powinna się Twoimi zajmować to totalne przegięcie... Nienawidzę ludzi z tak roszczeniową postawą... Ogarnij się i zajmij swoim życiem, a szwagierce daj żyć tak jak ona chce. Ma jedno dziecko i się nim zajmuje, nie musi do tego niańczyć cudzych.

Sama jesteś bękartem, ale umysłowym :O

To napisalam do tej kobiety ktora mi napisala bym sama zajmowala sie swoimi bekartami. TA SAMOTNA MATKA MA pieniadze, pytalam sie ja czy nie zatrudnilaby mnie i mojego meza w swojej restauracji to wiecie co powiedziala ze ja nie nadaje sie ani na kucharke ani na kelnerke i ze moj maz tak samo.

Jak na moj gust to ty sie nie nadajesz nawet na sprzataczke (z szacunkiem do sprzataczek). Boże, broń, spotkać taką kelnerkę w restauracji, od razu bym wyszla i wszystkim znajomym mowila zeby nie chodzili. Bardzo dobrze ci powiedziala. I NIE WAZNE ILE ONA ZARABIA BO TO JEJ A NIE TWOJE PIENIADZE.