Niesprawiedliwe traktowanie dzieci!!! Będę służącą u własnego ojca!

Mój brat za to że zrobił syna i córkę swojej kobiecie wzamian za to dostał od ojca mieszkanie 4pokojowe, pieniądze na urządzenie mieszkania oraz 170 tys. zł. I teraz został mały domek 2-piętrowy. Ojciec rozwodzi się z matką, więc mój drugi brat który jest jakoś uzależniony od matki, nie ma rodziny będzie na tym pierwszym piętrzę mieszkał razem z matką. Są tam trzy pokoje. A ja? Bezbronna kobieta z 5letnim dzieckiem-chłopcem będę mieszkała z ojcem na strychu, on już remontuje ten strych dla całej naszej trójki. Ja urodziłam nieślubne dziecko i żałuję tego że mnie wtedy z domu nie wyrzucili. Teraz miałabym spokój.

Właściwie to będziesz miała mężczyznę przy sobie :)

I co? Z czego mam się cieszyć? Z tego że będę mu prała, sprzątała, gotowała i prasowała. Bo on mi już powiedział że to będzie zakres moich obowiązków. Jeszcze wyznał nawet że mojej matki nigdy nie kochał a potrzebna mu była kobieta bo chciał mieć dzieci i wymagał od matki przy każdej okazji seksu. Mama mi się żaliła a teraz chodzi gdzieś po domach publicznych.

No to sie wyprowadz . W czym problem ? Aaaaaaaaaaaaaa, pewnie w tym, ze kasy brak, pracy brak, dachu nad głową brak , prawda :D?

Nie pyskuj, ciesz się, że nie wylądujesz pod mostem tylko na wyremontowanym stryszku.

Prace mam! Ale rachunków nie jestem zmuszona tutaj płacić. Jak ojciec dowiedział się od matki żebym płaciła połowe rachunków w domu to zrobił jej piekielną awanturę żeby dała mi spokój. I właśnie za to go cenię ale mieszkanie z nim pod jednym dachem jest dla mnie uciążliwe.

Z czego tu się cieszyć? Że będę pokojówką i kucharką u ojca?

a tak na marginesie : co znaczy "uziębiło" :O??

Ile masz lat. Jeśli nie więcej niż 35 36 to możemy pogadać. ja jestem s7 letnim męszczyzną mam stałą pracęi jeśli pracujesz to mogli byśmy się zapoznać. Tylko że ja mieszkam w Wejherowie z rodzicami ale pokuj mam do wlasnej dyspozycji rodzice mogą mieć jedynie wonpliwości co do dziecka , ale jk byś została mojąpartnerkąto po ślubie napewno byśmy mieli przynajmniej jedno wlasne ) to by nie było problemu. Tu w Wejherowie z pracą nie jest super ażtak ale SKM-ka chodzi rególarnie do trujmiasta i tam napewno byś jakąś robotę dostała. Co ty nato? Wiadomo tak przez komputer to ciężko cośzadecydować , ale jak byśmy sięspotkali to ja bym cie zobaczył na własne oczy i wtedy jak by wszystko było ok to bym podją jakąś decyzję. Ty oczywiście też.