Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

----MOTYLEK----

przyjazn- czy isnieje takie cos??

Polecane posty

Nie wierzę w przyjaźń Mam masę kumpli/znajomych/kolegów Ale przyjaciela? Ani jednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zależy....
ja też już nie wierzę w przyjaźń, nie ma czegoś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, mówią, że przyjaźń jest do końca życia. Ale ja mam wrażenie, że dosłownie każda kiedyś się kończy czyli, że to znaczy, że nie jest to " przyjaźń". Więc nie istnieje, ale z kolei chce się w nią wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkusowa lolitka
to przykre ;-/ ze nikt w nią nie wierzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku, niczego nigdy nie żałuj, bo każde doświadczenie (czy złe, czy dobre) czegoś uczy i jakoś Cię kreuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkusowa lolitka
a tak w ogóle, to witam wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość istnieje!!!! Przyjaźnię się
z moją przyjaciółką od 19 lat i NIGDY mnie nie zawiodła. Ufamy sobie bezgranicznie! Oczywiste jest, że zdarza się czasem ostrzejsza wymiana zdań, choć to nie w formie kłótni, bo nigdy się nie pokłóciłyśmy, ale to normalna sprawa, bo każdy ma jakieś tam swoje poglądy. Tak czy siak, wierzę w tą przyjaźń i wiem, że skoro tyle przetrwała prób, to będzie trwać do końca nas!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku, coś się zaczęło, coś się skończyło, coś to dało... Trudno, nie masz już przyjaciółki, ale masz wspomnienia i nowe doświadczenia w życiowym plecaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli przyjazni nie ma..to i miłaosci tez..antypati i takich tam trzeba w cos wierzyc i miec tego namaistke moc zaufac drugiej osobie a ile ona bedzie trwac..czy wiecznie czy tez nie to juz zalezy od tych osob..co miedzy nimi jest i jak to bedza pielegniowac pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
casper dzieki za pocieszenie:) hmm tylko jakos sobie ni moge uswadomic.. przed jej weselem mowilam jej ze nie chce zeby sie cos zmienilo miedzy mna a nia.. tez mowialam jej meaowi.. ale chyba za duzo mowie..:( jak to mowia glupota jest wyjawienie swoich marzen Bogu:(😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dla mnie przyjazn jest bardzo wazna.. albo sie komus wierzy albo nie:O z miloscia jest podobnie... ktos kto ma faceta od 4 czy 5 miesiecy i mowi ze go kocha to dla mnie glupota:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś wierzyłam, że trzeba trafić. Ale.. teraz mam wrażenie, że to wszystko jest wielkim złudzeniem, że ludzie wolą łudzić się. Tak jak z wiarą w boga, łatwiej jest wierzyć, prawda? Skoro więzi rodzinne czasem nie znaczą nic a przyjaźń z obcym człowiekiem ma istnieć? Ufać, łatwiej jest ufać niż nie wierzyć nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIniaa33
Ale co sie właściwie stało? dlaczego mówisz ze to koniec przyjaźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez kobietko
a ja mam przyjaciólke z ktora się przyjaznimy w doslownym sensie tego słowa , juz ponad 30 lat. Jest mi blizsza niz moja siostra ;) I mam tez faceta-przyjaciela , tu przyjażn trwa juz ponad 10 lat . Przyjażn istnieje i jak widac zarowno z kobieta jak i męzczyzna tylko trzeba umiec dbac o nią ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kultura mam na drugie masz racje.. co sie stalo? w sumie to nic ale po zachowaniu tak stwierdzilam.. jeszcze do niedawna bylo normalnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dbac?? jak mozna o cos dbac jak z drugiej strony jest obijetnosc?? no to tobie gratuluje.... moj maz jest moim najblizszym przyjacielem. ale sa tez takie sprawy z ktorymi mozna zwrocic sie tylko do przyjaciolki, a takowej juz nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezulina
nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizia mizia ble ble ble
nie istnieje :{

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erikela
no nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefedrw3r
nie istnieje cos takiego, w koncu i tak cos was porozni, jak nie chlop to kasa, plany it p itd. mma kolezanki i zadna nie ma miana przyjaciolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko loko
Ja nie wiem, w sumie mam jedną taką bliską kolezanke, w sumie dwie bliskie. Ale czy przyjaciólki? jesli ja jej zazdroszcze np.? To raczej nie przyjaźń... ale ja jestem skrzywiona wiec... Mama mojego faceta ma dwie przyjaciólki - to naprawdę jest przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinnilla
zwykla sciema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×