Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaajjaaa

jakie kaftaniki/koszulki kupić?

Polecane posty

Gość maaajjaaa

Zapinane przez środek na napki? Zapinane z jednej strony u góry na jedną napkę lub guziczek? Zawiązywane z boku? Zapinane z boku na napki? I jaki rozmiar na początku kupić 56 czy 62? To moje pierwsze dziecko i sama już się z tym wszystkim gubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli mogłabym się wtrącić
to szczerze odradzam ci kaftaniki i tym bardziej koszulki, dlatego że się podwijają i dziecko ma w nich gołe plecy ani nie trzymają dobrze pieluchy. Zainwestuj w to miejsce w body z długim rękawem na 56 i krótkim na 62 (jeśli rodzisz latem), rozpinane kopertowo (przynajmniej te pierwsze na 56 nich będą rozpinane kopertowo na całej długości, a nie wkładane przez głowę). Zamiast śpiochów zainwestuj w porządne pajacyki ze stópkami i zintegrowanymi rękawiczkami niedrapaniami w rękawach, rozpinane na całej długości od frontu (nigdy nie na plecach). Dostaniesz je w porządnych sklepach sieciowych (np. Mothercare itp.) Nie kupuj dużo rzeczy w rozm. 56. Myślę, że jak kupisz maks. po 3 sztuki z każdego z rozmiarów to będzie akurat. Aha i nie sugeruj się ubraniami polecanymi na listach wyprawkowych ze szpitala, bo one bazują na starych niepraktycznych rozwiązaniach (śpiochach, kaftanikach, osobnych rękawiczkach, skarpetach itd.), dlatego że nie znają nowych wygodniejszych rozwiązań proponowanych przez zachodnich producentów odzieży, które pozwalają rodzicowi w łatwiejszy sposób ubrać i rozebrać noworodka, zamiast nakładania mu kilku różnych oddzielnych części garderoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aja właśnie polecę kaftaniki
rodziłam zimą, ale mam bardzo ciepłe mieszkanie, bo na poddaszu i ciągle 25stopni mimo, że nie grzaliśmy. Synek spał w pieluszce i kaftaniku. Teraz często całe dnie właśnie tak go ubieram. Co do pajacyków to się zgadzam, bardzo wygodne, ale nie te ze zintegrowanymi rękawiczkami. U nas te rękawiczki przeszkadzały bo synek i tak je ściągał. Lepiej w naszym wypadku osobne rękawiczki. I jak dla nas jeszcze półśpiochy są super, ale wiem, że nie wszystkie mamy są zadowolone. A rozmiar zależnie od wielkości dziecka. Mój synek urodził się 56, w szpitalu dawali ubranka, wyszliśmy po tygodniu i już w 56 nie wchodził, więc się zmarnowało. Na usg zapowiadał się duży i taki był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez uwazam ze koszulki to porazka-najlepsze sa body, na poczatek polecam kopertowe,latwo zalozyc dziecku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zintegrowanych rękawiczek
nie da się ściągnąć, bo są założone na rękaw i noworodek nie potrafi ich zdjąć, a większe niemowlę już ich nie potrzebuje, więc się ich nie używa, tylko odgina z rękawa. Może koleżanka miała jakieś dziwne te pajace. Może za małe albo źle uszyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aja właśnie polecę kaftaniki
a to ja miałam inne :) takie na dwóch krótkich sznureczkach, ale jeśli są całkiem doszyte to super. Jak widać dla każdego coś innego jest dobre i jeśli się boisz to kup po 2szt i ewentualnie dokupisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są integralną częścią rękawa
nie mają żadnych sznureczków. Tutaj dobrze je widać: http://www.playpennies.com/wp-content/uploads/2010/09/suits1.jpg Jak przestają być potrzebne to się je wywija ba boczną część rękawa - na takiej samej zasadzie jak w niektórych kombinezonach zimowych dla niemowląt wywija się rękawy i nogawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaa mna kotaaaa
ja koszulki/kaftaniki polecam ale na rozmiar 56+śpiochy(po prostu według mnie wygodnie takiemu maluchowi się ubiera) później już jak dziecko jest stabilniejsze to body body i jeszcze raz body :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat wolę body zakładane przez głowę- nie wiem jaki problem, przecież dziecko i tak trzeba unieść żeby takie kopertowe założyć, to co za problem. Wkładałam rękę pod kark, palcami trzymałam główkę i zakładałam, przecież to 2 sek. trwa :) Kopertowe mam, ale nie rozpinam ich nigdy bo łatwiejsze jest zakładanie tak jak się nauczyłam. Dla noworodka jak najbardziej polecam wywijane rękawki w pajacykach, u nas małemu niedrapki spadały, skarpetki na dłoniach tym bardziej i to się super sprawdziło, ale to tylko w szpitalu bo potem miał obcięte (pazurki, nie rękawy :) ). W ogóle pajacyki są fajne, dawałam pajacyk i body na krótki rękaw, albo śpioszki i body na długi, myślę że noworodkowi w taki upał wystarczy nawet body na długi i półśpiochy albo skarpetki. Polecam też czapeczki takie spiczaste. Aha, i warto wziąć do szpitala przynajmniej jedno rezerwowe ubranko, a nie wyliczone na styk bo mój kilka razy się obsikał i te 3 zmiany to było mało. Synek jak się urodził miał 56 c i takie ubranka nosił pierwszy miesiąc. W domu dokupywałam ubranka bo jednak pranie codziennie mi nie pasowało, a miał chude nóżki, pielucha nie trzymała i ciągle przesikany był. Kaftaników nigdy nie użyłam, chociaz miałam, zwykłe bluzeczki na długi rękaw tylko kiedy miał body pod spodem. Zwróć uwagę czy śpioszki są rozpinane w kroku. A, i polecam bardziej metalowe niż plastikowe napy, szybsze w obsłudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×