Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość palaczki-palaczki

Rzucamy palenie!!!Jakieś pomysły?

Polecane posty

Gość palaczki-palaczki

Tym ktorym sie udalo i te ktore chca rzucic ale brak im motywacji zapraszam razem damy rade!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się udało juz 3 miesiące nie pale :P A jak to zrobiłam? po prostu powiedziałam sobie że nie będę palić, zadne ograniczanie palenia itp nic nie daje !! teraz ciągnie mnie przy piwku czy imprezie.. czasem sobie niestety pozwalam z kolezankami do piwka :) raz na dwa tygodnie.. ale później mam wyrzuty sumienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palaczki-palaczki
Masz racje zadne ograniczenie nic nie da juz to przerabialam:) jakos nie mam silnej woli najgorzej na imprezie do piwa albo kawy ciagnie strasznie:P Podziwiam Cie ze dalas rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama sie dziwie bo zabierałam się do tego kupe czasu !! :D Moj facet to fanatyk zdrowia więc wyboru nie miałam, jak tylko wychodzilam zapalic na balkon zamykal mi drzwi, potem 10 minut siedzial z obrzydzeniem na twarzy powtarzajac mi - śmierdzisz :) Nie chciał mi dawać buzi, a przede wszystkim strasznie chrapałam, a tego juz nei mógł zniesc :) ja sobie popalalam do kawy i piwka :) ale nie paliłam na co dzień :) wkrecałam sobie w głowe 300zl miesiecznie co ja bym za to miała :) No i mój mi robi prezent za każdy miesiac nie palenia moge sobie wybrać prezent za tą sume której nie wydałam na fajki:P W tamtym miesiacu fundnol mi perfumy Gucciego :D wiec chyba sie opłacało :P Musisz sobie jakas motywacje znalezc :) choc by nawet włosy ci sie poprawią cera i paznokcie :) to chyba najwiekszy plus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjuzan
a ja rzuciłam jak zaszłam w ciąże i to z dnia na dzień koniec i już. na początku było ciężko ale jak już wytrzyma się 2-3 dni to potem z górki. a jak urodziłam i skończyłam karmić małego to stwierdziłam że szkoda kasy. nie jesteśmy biedni mogłabym sobie pozwolić ale wolę te pieniądze przeznaczyć na fajny ciuch lub coś ekstra dla małego. nie mówie że od razu masz zachodzić w ciąże. opowiadam tylko o swoich doświadczeniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjuzan
a no i dodam że miałam podwójną motywację bo mąż przestał palić ze mną:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×