Zbieram podpisy w sprawie porodów

Zbieram podpisy w sprawie zniesienia możliwości znieczulenia zzo podczas porodu. To może nieść za sobą poważne powikłania, a nie można robić nic, żeby dzidziuś w jakikolwiek sposób ucierpiał. Poza tym ból podczas porodu powoduje silniejszą więź między matką a dzieckiem - matka, która nie cierpiała podczas porodu nigdy nie pokocha swojego dziecka tak jak ta, która się namęczyła, aby je wydać na świat. Najważniejsze jest dziecko - potem matka. Poza tym powinno się znieść możliwość wyboru odnośnie karmienia. Kobieta ma obowiązek karmić piersią, choćby bolało. Karmienie butelką to widzi-mi-się i wygodnictwo dzisiejszych matek. Pozdrawiam

hahaha... nie no chyba sie cofamy do czasow niewolnictwa? Czys ty z choinki sie urwala? Teraz mamy czasy gdzie mamy wolnosc wyboru... Tak karmie butelka, bo takie mialam widzi- mi- sie i nie uwazam, ze jestem gorsza matka!

to prowo?

Popieram popieram:) dodam również, że powinno się zabronić matkom dbania o siebie jak już dzidziulinka fasolinka wydadzą na swiat, powinno się im zabronić depilacji i nakazać jeść bardzo dużo, szczególnie słodyczy. Tak aby były bardzo grube i brzydkie i żeby każdy kto ją zobaczy wiedział, że dla niej jest najwazniejsze dziecko, a ona już nie, a maż to już w ogóle nieważny skoro jest bejbiczek. Powinno się już tez zabronić pracy i w drogeriach nie powinni sprzedawać kosmetykom matkom. Fryzjer i kosmetyczka tez powinna być już zabroniona. Autorko jesteś bardzo mądrą kobietą :)

dawno się tak nie uśmiałam :D nic nie wskurasz daruj sobie :D

to nie jest prowokacja, szukam tu osób, które mnie popierają, bo nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje z dzisiejszymi kobietami. Kiedyś nie było butelek ani zzo i kobiety rodziły dzieci w bólach i karmiły piersią. Skąd powyrastało to wszystko? Taki bolesny poród wytwarza niesamowitą więź, ale oczywiście jak ktoś ma takie zdanie, to zaraz jest prowo.

a ja mam was gdzieś - karmiłam butlą i miałam cc - a synka kocham nad życie i mam z nim wielką więź

No ja Cię popieram przecież:) Jesteś super babką. Nawet gdybym kiedyś jakimś cudem nie miała bolesnego porodu to zaraz po porodzie zamierzam z rozpędu walnąć jakąś częścią ciała o ścianę. Myślę, że dzięki temu wytworzy się więź...z dzieckiem oczywiście, nie ze ścianą:)

taaa? a wiesz co sie dzialo z dziecmi jak matki 100 lat temu pokarmu nie mialy? Albo dostawaly mleko krowie albo umieraly z glodu! Wiec idz sie leczyc kobieto i dzieki Bogu wynaleziono mm... I co Ci da ta petycja? Wysmieja Cie i tyle... zaangazuj w to Rydzyka to napewno Ci pomoze.. idiotka

Aggie oplułam monitor przez Ciebie :D

Ty wiesz kobieto co Ty w ogóle piszesz ? Jaka więź podczas rodzenia w bólach ? Pierwsze dziecko urodziłam praktycznie bezboleśnie,f\drugie rodziłam w strasznych bólach prawie 30h . Anie jednego,ani drugiego nie karmiłam piersia i co ? I kocham je tak samo mocno! Także nie pierdziel,ze ból przy porodzie poglębia miłość :O

Lenka cóż mogę rzec....będziesz teraz miała silną więź z monitorem:)

widzę że same wyrodne mamuśki tu siedzą. Po co robić sobie dzieci, jeśli kobieta nie chce się dla nich poświęcić?

To dla Ciebie poświecenie się dla dziecka oznacza ból przy porodzie ?

co za kretynizm dawno takiego nie słyszałam. ja też miałam cc i to na zyczenie, karmiłam butelka, a z moja córką mamy więź emocjonalną jak mało która mama z dzieckiem.

No właśnie, ja też tego nie rozumiem, po co:O Wyrodne jesteście i tyle, pewnie dzieci nie kochacie:O Straszne to i okropne. Szkoda, że pewnie tylko piotruś jest szczęśliwym dzieciaczkiem. I ma obolałą mamusię jak Pan Bóg przykazał.

Tak, bo to jest jedyny naturalny sposób, tak nas stworzyła natura. Wszelkie ingerencje jak cc czy zzo niosą za sobą wielkie ryzyko. Nigdy bym sobie nie wybaczyła gdybym zrobiła dziecku krzywdę taką fanaberią

Kurcze,jestem wyrodna matką, raz nie cierpiałam prawie wcale,a drugi poród zakończył się cc :O . No i karmiłam i karmię butelką :(

krzywdęto tobie kiedyś mamusia zrobiła

pewnie jestes gruba zakompleksiona baba... ja tez sie poswiecam swojemu dziecku, bo siedze z nim 24h, karmie go, przewijam, ucze, chodze z nim na spacery? To nie jest poswiecanie sie? pozatym dziecka nie mozna traktowac w kategori poswiecania sie.... to tak jakby sie cos robilo z przymusu a ja zajmuje sie nim, bo to uwielbiam, bo taki mam instynkt i kocham to robic....

sprawdzie sobie laski jakiś ból fizyczny to może to Wam trochę wynagrodzi:D choć wątpię..

Aha uważam też, że spać już z mężem też sie nie powinno. Już w zasadzie nie ma takiej potrzeby bo dzieciaczek zrobiony, a piotrusie na pewno potrzebują czuć mamusię tak do 18 roku życia conajmniej:)

Instynktowne jest rodzenie dzieci siłami naturalnymi - bez żadnych ingerencji. To nie przymus, tylko natura.

tak naprawde to ból przy porodzie sn to pestka ,moim zdaniem prawdziwa więź wytworzyłaby sie jedynie przy cesarce bez znieczulenia!!!!i

ja myśle, ze to prowo a niby mamusia piotrusia czy jak jej tam w ogóle nie istnieje bo nie wierzę ze moga żyć na ziemi takie głupie baby. ale- podyskutować można :-)

jak pokarmu nie miałam to dziecko miało umrzeć z głodu tak? bo butelką karmione, to już wyrodna matka (bez więzi-jak to ładnie mówią) Niektórzy to mają zdrowo w głowach nasrane...

jaqk to co mialas zrobic jak nie mialas pokarmu???gardlo sobie poderznąc jak kazda przyzwoita matka pokroju mateczki piotrusia

no cóż, jak nie miałaś pokarmu to raczej nie miałaś wyjścia - musiałaś karmić butlą, takie sytuacje są usprawiedliwione i oczywiste

Nocna Furio uśmiałam się:) zwłaszcza tą cesarką bez znieczulenia...

i mysle ze wszyscy powinni go tez miec :D