jak odmowic kasy na wesele od biednej ciotki?

mam taki chyba nietypowy problem. Otoz niedlugo moje wesle. zaprosilam na nie moja ciotke, ktroa jest bardzo fajna ,mila i dobroduszna kobieta,ale pod wzgledem finansowym wiedzie jej sie bardzo marnie i to od lat. dla niej kazda zlotowka sie liczy. gdy dawalismy zaproszenie powiedzialam,ze jedynie co od niej oczekuje to sie ladnie ubrac w ten dzien i ktos przyejdzie ja odebrac (ona nie ma samochodu) i ze jedyne co ma przyniesc to swoja wlasna osobe. ale moja ciotka,oczywscie postanwoila ze da nam kase i rozmawiala z moja mama (oczywscie poprosila ja zeby mama nic mi nie wspominala ale ona oczywsice mi powiedziala) ze chce nam dac 150zl albo ''wiecej jezeli uda jej sie nazbierac bo ostatnio tansze leki jej przepisali '' i czy to nie bedzie ''za malo'' ( ciotka wie ze na osobe placimy 250zl) i czy nie bedzie nam przykro ,bo bedziemy ''stratni'' bo wie ze pienaidze zebrane z wesela przenzaczymy na remont mieszkania. No i teraz nie wiem co zrobic,jak ona da nam koeprte? nie przyjac jej? czy oddac jej te pieniadze pozniej? nie chce jej urazic i rozumiem bardzo odrbze jej sytaucje i naprawde nie chce od niej zadnej zlotowki chce tylko zeby przyszla.

ktos poradzi ?

oddać później jeśli już.

Zwróć jej w czymś, czego potrzebuje - zrób jej niezbędne zakupy, wymień coś w domu, co wymaga wymiany, ale nie mogła sobie na to pozwolić itp. Inaczej będzie niezręcznie, nieładnie odmawiać komuś, kto daje z dobrego serca. Lepiej zrewanżować się prezentem, który jakoś zniweluje to, że sobie od ust odjęła.