natchnął mnie ten temat-przedstawcie swoje zycie w malym skrocie

?:) urodzilam sie mieszkalam z ojcem alkoholikiem potem odszedl ciezko zachororwalam w mlodosci przewlekle przeszlam 4 operacje w tym jedna nie udana nie jestem sprawna do konca mialam chlopaka psychopate aktualnie nie pracuje , nie ucze sie mam 25 lat

?:)

ludzi tak ma zycie jest chujowe i nudne czego sie spodziewac :O:o

wiem dlatego jestem ciekawa jak wasze zycie wyglada

urodzilam sie jestem jedynaczka mam 19 lat nigdy nie mialam chlopaka i sie nie calowalam nie wiem jakie studia wybrac

przestancie biadolic i zacznijcie żyć -to nie boli

urodziłam się niepełnosprawna w beznadziejnej prawie patologicznej rodzinie, poszłam do podstawowej szkoły specjalnej i się zorientowali ze nieźle sobie radzę niż reszta dzieciaków i posłali mnie do zwykłej budy :O a szkoda bo tam miałam spokój, potem liceum, pseudostudia - ale byłam 1 osobą w całej rodzinie od pokoleń która poszła na studia, potem był staż, praca na 5 miechó z któej mnie wylali bez powodu , 2 lata na bezrobociu, zawód miłosny, kolejna durna robota ale dzięki niej zarabiam 1500 na rękę :O za jakiś czas mogę dostawać 2000 na łapę :) w trakce kolejny fakultet bo zamierzam sie przekwalifikować, chłopa brak ale kręci się wokól mnie jakiś żonaty kolo :O

ja nie biadolę. Nawet podoba mi się moje życie

urodzona w latach osiemdziesiatych w wieku 4 lat zawieziona do ortopedy z powodu skoliozy wiek 5 albo 6 wsadzona w gorset od bioder aż po szyje( 24 godz na dobe, tylko zdejmowany do kąpieli) wiek chyba 5 sama pojechała do sanatorium na jakis miesiac bez rodziców wiek 6 , mama odkrywa ze kregoslup wygląda coraz gorzej lekarz rodzinny zmienia sanatorium na inne oddalone o 400 km od domu wiek 6 lat , jade sama do tego sanatorium bez rodziców na kilka miesiecy tam każą ćwiczyc, leżeć na wyciągach , wsadzają w gips od bioder po szyje, w gipsie niezdejmowanym przez kilka tygodni gipsie potem sciaganym na zywo, tnąc gips piłą jedyny kontakt z rodziną to listy i telefony od 6 go 8 lat rehabilitacja w tym sanatorium wiek 8 pierwsza operacja ,

urodziłam się mój ojciec mnie lał bił mamę nic nie było mi wolno poszłam do wiejskiej szkoły i do liceum zakochałam się zaszłam w ciążę jak miałam 18 lat poszłam na studia urodziłam moje dziecko zmarło skończyłam studia wyszłam za mąż zachorowałam poważnie straciłam pracę wyzdrowiałam mąż odszedł

urodzilam sie rodzice sie rozeszli zostalam z mattka alkoholiczka-bylam molestowana psychicznie,fizycznie i seksualnie przez wujkow,mam syndrom zlego dotyku jako nastolatka urodzilam dziecko matka pila od mojego urodzenia do mojej pelnoletnosci mialam zapalenie szpiku kostnego-grozil mi wozek jestem w zwiazku nie radze sobie z emocjami mam skrajne stany-jestem mega szczesliwa,a za chwile mam ochote sie zabic probowalam juz 3 razy

urodziłam się i ojciec po 17 latach powiedział że nie zdążył na teleekxpres wracając z porodówki:) w szkole byłam najmniejsza , ale miałam w dupie docinki. Nigdy nie miałam świadectwa z paskiem, w wieku 17 lat poznałam co to marijuana i bardzo się mi spodobała. 3lata później nienawidziłam marijuany i wszystkich facetów.:) poszłam do pracy, pracowałam efektywnie , dużo się bawiłam i poznawałam ciekawych ludzi. Później się zakochałam , poszłam na studia , koleżanki ze studiów nie spodobały się mojej połowie co było przyczyną rozejścia:) Aktualnie nie mam pracy, studiuje resocjalizacje , i dowiedziałam się, ze facet którego poznałam, i który mi się podoba ma żonę. :) życie jest zajebiste

aha i mam mega wysoką rente socjalną od naszego szanownego rządu cale 540 zł, nic ino sie pochlastać :O

no zajebiste

ja nadal jestem niepełnosprawna ale daje rade

choruje na kifoskolioze przewlekła niewydolnosc oddechowa przez tą kifoskolioze depresja nerwica lekowa nerwica natrectw fobia spoleczna

juz 3 niepelnosprawne tutaj ja mam znaczny;) renta+pielegnacyjny

a za co masz znaczny???? stopien niepelnosprawnosci

ja na szczescie zdrowa fizycznie bo psychika mi siada zarabiam niezle i zyje na takim poziomie,ze nie narzekam ale w srodku chora jestem czasem mysle,zeby odejsc,ze nie dam rady

Urodzilam sie Wychowalam sie w biedniej rodzinie Rodzice sie rozeszli Zaczelam zyc dopiero w liceum Dostalam sie na prestizowe studia Wylano mnie bo sie nie uczylam Konflikt z Ojcem Studia zaoczne Wielka Miłość i Wielki Zawód Swiadomosc ze mam życzliwych ludzi wokół siebie Bliski przyjaciel, może coś z tego będzie Człowiek Serce Życie jest Piękne

i ile tej renty za znaczny bo ja wiem ze znaczny to tylko tacy co nie sa zdolni do wlasnej egzystencji

no pisalam na poczatku ze mialam 4 operacje i choruje wciaz przewlekle narzad ruchu

no tyle samo co i za inne stopnie 540 zl siedze w domu z powodu wlasnie choroby

ja ciagle mam mysli samobójcze ale moja wiara mi na to nie pozwala i poprostu jestem zbyt tchórzliwa na taki krok

urodzilam sie mam wspanialych rodzicow i troche mniej wspaniala siostre. dziecinstwo mialam cudowne i beztroskie, ktore spedzilam ciagajac sie z siostra za kudly. dostalam sie na studia troche sie ucze troche pracuje zyje intensywnie i kolorowo :)

hahaha mam identycznie z tymi myslami!! na szczescie juz nie jestem wierzaca bo nie moglam pojac ze ktos tam moze wciaz zsylac tyle nieszczesc ze stwierdzilam ze nikogo takiego nie ma zyje dla rodziny i mamy

ja tez siedze w domu :O nie mam sił na pracę, choć chcialabym pracowac chociaz w domu przez neta, ale tez boje sie ze zabiora mi tą marną rente

szkoda pisac, i tak jestem najbardziej spierdoolona i popaprana z was wszystkich, to wiec nie pisze bo jeden wielki wstyd

SAMI widzicie ta Boza sprawiedliwosc:) szczesliwe dziecinstwa kontra kalectwa he

od sierpnia podobno ma wejsc ustawa znoszaca progi rentowe