Co sądzicie o maturzystach którzy zdobyli tylko 30%?

Zdawali na poziomie podstawowym tylko obowiązkowe przedmioty. Nie zdawali przedmiotu dodatkowego, nic na poziomie rozszerzonym i zdobyli ze wszystkiego po 30%, nawet z ustnych matur. Według mnie to powod do wstydu.

moze i tak, ale matura byla trudna a mlodziz coraz glupsza, nie pomyslales o tym?:O

To się okaże za jakiś czas w portfelu.

matura to bzdura nadal tak uważam :D a to że ktoś zdobył 30% wcale nie znaczy, że jest jakimś głąbem ;)

Sądzę że z jednego przedmiotu to nie wstyd dostać ledwo 30% , ale ze wszystkich to ja bym się osobiście pod ziemię zapadła :D

ze wszystkich przedmiotów i mam to w dupie. I tak pójdę na jakieś studia - prywatne.

debile, którzy w starym systemie do matury nawet by nie byli dopuszczeni :o polski system edukacji stacza się na dno....

polski system edukacji juz dawno się stoczył ;)

takie debile idą potem na debilne studia, socjologie, kulturoznawstwa i inne politologie, po których będą wykładać towar w marketach, jak im się w ogóle uda znaleźć robotę

To,że ktoś zdobył 30% to normalne ...ta matura była trudna ;/ Z polskiego ustnego miałam 70% ,a z angielskiego wstyd miałam 20% i oblałam chociaż dużo powiedziałam i udzieliłam odpowiedzi na pytania ,ale co z tego jak kobieta się na mnie uwzięła ,a druga babka z komisji w ogóle angielskiego nie umiała....cyrk normalnie. Na początku był jeden wielki płacz i parę dni nie mogłam spać itp bo tak się tym przejęłam i było mi wstyd. A kobiecie chyba od początku mój wygląd przeszkadzał ... i jako jedyna oblałam angielski z mojej klasy. Jutro wyniki matury też się bardzo boję bo nic mi ostatnio nie wychodzi i cały czas mam pod górkę nie wspominając o pechu jaki mnie prześladuje;/ Jedyne moje wyjście to iść zrobić sobie technika i do pracy bo na dupie nie mam zamiaru siedzieć.

To po prostu najzwyczajniejszy w świecie wstyd, jakbym miała wrócić do domu i pokazać rodzicom maturalne świadectwo z takim wynikiem to zapadłabym się pod ziemię albo uciekła z chaty :D Głąbem jest ten, kto nie zdobył przynajmniej 70%, biorąc pod uwagę dzisiejszy poziom nauczania i możliwości przygotowania się do matury.

zgadzam się że połowa maturzystów by nie zdała matury jaka była w starym systemie ....sam j. polski by był dla nich nie do przejścia mając na uwadze poziom czytania lektur i wiadomości na temat epok ponoć od przyszłego roku Ministerstwo chce podnieść pułap procentowy na razie o 5 % a za 2 lata będzie to 40 % ale czy to wprowadzą ?...zobaczymy a odpowiadając na pytanie cóż szanse na dobre państwowe uczelnie minimalne ale w końcu nie wszyscy muszą być magistrami prawda ?....w sumie liczy się że ktoś zdał a chwalić się ile procent zaraz nie trzeba :D

Laska z ang się na tobie uwzięła?? :D:D A co, miałaś do odegrania scenkę na poczcie czy w sklepie spożywczym?? :D:D Przecież na ustnej losujesz scenki sytuacyjne, które wymagają użycia konstrukcji zdania twierdzącej, przeczącej i pytającej, o już połowa punktów, jeśli jesteś w stanie ich poprawnie użyć :D A co bidulo, Pani poleciała ci po punktach, bo powiedziałaś ''he do wash''? :D Jakim trzeba być tłukiem, żeby dostać 20% na ustnej z angielskiego :o:o :D

należy też dodać, że w każdym normalnym systemie oceniania zdobycie mniej niż 50% powoduje nie zaliczenie egzaminu

30% nie powinno zaliczac, kto powiedzial,ze kazdy musi miec mature? Przez to sie dewaluuje.

Hey, mam pytanko: można zdawać bez przedmiotu dodatkowego? Ja zdawałam kiedyś starą maturę. Mój mąż chce podejść znowu bo kiedyś nie zdał i olał sprawę. Wytłumaczcie mi co i jak się zdaje?

to 30% specjalnie jest zrobione tak nisko , żeby ludzi przepchnąc i adios

oczywiście lepiej oddać do nawet że jakby miała pytanie 'co on robi ?' i powiedziałą by zgodnie z iobrazkiem i niepoprawnie czylki te 'he do wash' to i tak by dostała punkt :d Bieeeedna dziewczynka ...:d

No w sumie tak, za znajomość pojedynczych słów ;)

Ty uważaj lepiej co mówisz i nie udawaj takiej mądrej bo widać ,że inteligencją nie grzeszysz jak widzisz tyle lat uczyłam się niemieckiego ,ale u mnie w klasie wszyscy angielskiego się uczyli i byłam zmuszona zdawać właśnie ten język ..moja koleżanka miała tak samo jak ja tyle ,że ona nie podchodziła do matury ustnej z angielskiego bo wiedziała,że nie zda ...ja chociaż próbowałam ...a taki egzamin nie oddaje tego co umiem. Dziwne na prawdę z angielskiego miałam dobre 3 ,a nie zdałam ustnego to chyba świadczy o tej kobicie ,że z nią coś nie tak. Głąbem może ty jesteś ... ;) Znaleźli się wszyscy co same 5 i 6 mieli ,a w rzeczywistości ledwo co zdają do następnej klasy ....tyle ,że ja w przeciwieństwie do was jestem szczera i nie owijam w bawełne.

,ale u mnie w klasie wszyscy angielskiego się uczyli i byłam zmuszona zdawać właśnie ten język Taaaak . Zmusili mnie do matury z angielskiego :D:D Idź z tym do rozmów w toku. Chodziłaś do liceum dla sprawnych inaczej że był tam tylko jeden język nauczany ?

Tylko w naszym kraju ludzie są tak bardzo ograniczeni i zacofani . Potraficie tylko krytykować zamiast podnieść na duchu ,ale świata nie zmienię . Jak dobrze ,że są ludzie i taborety hehe

Co Ty pieprzysz, myślisz, że ktoś ci uwierzy w te bzdury? :D:D:D Szkoła MA OBOWIĄZEK zorganizować przedmiot, z którego ma zdawać nawet jedna jedyna osoba więc nie wyskakuj tu z jakimś angielskim, bo ''wszyscy zdawali, to ja też musiałam'' :D Nawet jak nie w swojej szkole (chociaż ja w to nie wierzę) to twoje LO ma obowiązek zapewnić ci miejsce w innej, w której taki przykładowy niemiecki jest :D Ale jak się jest sierotą, która zamiast dbać o świadectwo dojrzałości dba o to, żeby przypasować się większości - to już inna bajka :D I z tą inteligencją to wiesz, spokojnie, zdawałam maturę w starym systemie, 3 piątki i jedna czwórka, więc.. :D ''.tyle ,że ja w przeciwieństwie do was jestem szczera i nie owijam w bawełne.'' - to napisz, że jesteś tłukiem z angielskiego, a nie, że pani się na tobie uwzięła :D A jak miałaś ''dobre 3'' to ustną maturę z angola zdałabyś na 8 jak nie 9 pkt

Uważam, że takie osoby muszą mieć niesamowitego farta :P

Chodzi o to,że u mnie wszyscy w klasie uczyli się angielskiego ,a 2 osoby niemieckiego i nie chcieli dla 2 osób otwierać klasy ,a dyrektorka nas namawiała żebyśmy zdawali własnie angielski ,a że podstawy mam to się podjęłam tego ;) Trzeba być odważnym i próbować ;) Ale widzę,że nie zrozumiałaś pewnych kwestii i radzę ci czytać ze zrozumieniem ,a później wymądrzać się ;)

do pani wyżej: mogłaś zdawac niemiecki, do niczego nie bylas zmuszona. to Ty wybierasz przedmiot, ktory zdajesz. pozdrawiam

można bylo zdawać niemiecki,a skoro chcialas probowac angielski to trzebabylo wziac go jako dodatkowy przedmiot;d tylko do siebie mozesz miec pretensje,bo dla mnie poziom matur z jezykow obcych jest żenujący, nawet za pieprzenie bez ladu i skladu dostaje sie punkty... naprawde ''trzeba sie napracowac'' zeby takowego egzaminu nie zdac... na prawde ciezko opisac obrazek... i ulozyc dialog... dla mnie to masakra, i jesli ktos nie potrafi uzyskac conajmniej 50% to znaczy ze niezle sobie olewał naukęi nie nauczyl sie nawet prostych slowek....

Też uważam, że obecnie maturę zdaje się dużo prościej, niż za moich czasów. Kuzynowi pisałam pracę na jęz. polski, bo teraz można przygotować się do wybranego tematu( kiedyś je losowaliśmy ). Zdobyte punkty na maturze nie do końca świadczą o inteligencji zdającego. Niektórych zjada stres. Mam koleżanke, która maturę zdała z poprawką( miała wogóle nie podchodzić). Studia pózniej ukończyła z wyróżnieniem, obecnie kończy kolejne kierunki( prestiżowe). Jest dyrektorem w duzej spółce.

tyle lat uczyłam się niemieckiego ,ale u mnie w klasie wszyscy angielskiego się uczyli i byłam zmuszona zdawać właśnie ten język i jako jedyna oblałam angielski z mojej klasy. Sorry, że nie zrozumiałam zagadki, jaką przemyciłaś w 20 słowach No, to jeśli nie zdałaś jako jedyna to jesteś jeszcze większym kaflem niż myślałam. Co ty myślisz, że nauczycielce chciałoby się zawalać kolejne 3 dni na spisanie raportu o tym, że nie zdałaś? Wiesz ile to dodatkowej roboty dla nauczyciela oblać ucznia na maturze? Chyba masz za wysokie mniemanie o sobie :D I bez wzglęu na twoją tragiczną historię - niemiecki mogłaś zdawać, bez względu na to, na co namawiała cię mama, tata, dyrektorka i papież :) reasumując sama sobie jesteś winna i nie oczekuj, że będą cię tu głaskać po głowie. Potraficie tylko krytykować zamiast podnieść na duchu ,ale świata nie zmienię A z czego przepraszam mamy cię podnosić? Przecież w twoim mniemaniu ang umiesz dostatecznie aby zdać maturę więc o co ci chodzi? :D W takim razie poprawka nie powinna być ci straszna, a ten czas wykorzystasz na samorealizację, nie? :D

Niedawno dowiedziałam się, że w moim dawnym liceum chłopak zdawał hiszpański nie znając ani słowa z tego języka. Większość pytań była zamkniętych. Zdał!!!