Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancymonka21

kto nie lubi swojej szwagierki ??:D

Polecane posty

nie lubie dziewczyny ktora w przyszlosci bedzie moja szwagierka ;/ czy ma ktos podobnie ? moze mnie ktos wesprze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie znosze swojej
masakra. Koszmarny pasozyt. Szuka tylko jelenia, ktory by za nia wszystko robil. Leniwa krowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadatliwwwa
Ja nie mam szwagierki na szczęście, ale mam szwagra i powiem, ze spoko z niego gość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też jest pasożytem... żeruje na swoich rodzicach... Studiuje dziennie, robi mgr i nie potrafi sama się utrzymać... Przy tym korzysta z życia jak się tylko da, jeździ to tu to tam.... A mój facet musiał sam zarobić na studia, nie dostał ani grosza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie znosze swojej
moja zeruje i na rodzicach i na tesciach. W zasadzie na kim sie da. Kazdego probuje wykorzystac - zeby cos za nia zrobil, kupil jej cos (z oddaniem kasy to juz gorzej) itp. Siedzi w domu i "zajmuje" sie 2 dzieci - przy pomocy mamy, tesciowej i niani. Do tego oczywiscie pani do sprzatania itp. Ciagle jeczy ze nie ma na nic kasy, ale na sprzataczke, fryzjerke, manikiurzystke, kosmetycke, pana do czyszczenia dywanow itp. to kasa zawsze jakos jest. W zasadzie na niczym jakos nie oszczedza, za to ode mnie probuje pozyczac wszystko (ksiazki, leki dla dzieci, garnki itp itd - mega dluga lista). Ze zwrotem jest problem - nigdy nie odniesie sama a jak sie upomne to obrazona. Udaje wiejskiego przyglupa, opoznionego w rozwoju, ale swietnie sobie owinela tesciow wokol palca (musza skakac naokolo, bo ona taka biedna, on nie umie, ona sie nie zna,...) i w ogole swietnie sie urzadzila. Jest sprytnym pasozytem i koszmarnym leniem. Urodzila drugie dziecko, zeby tylko nie wracac do pracy (pierwsze ma zamiar oddac do przeszkola, bo przeciez opieka nad dwoja tak ja meczy, ze szok :D ) Tylko tesciowej zal, bo ma rece urobione do kolan :O Ale skoro tak sie daje, to jej problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie znosze swojej
zeby nie bylo, ze nie wiem o czym mowie - sama mam dwojke dzieci w wielu podobnym do jej dzieci, ale jakos nie mam problemu z ogarnieciem sie i nikt nie musi mi non stop pomagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelkowa_17
oj ja swojej strasznie nienawidzę po tym jakie cyrki u nas w domu odprawiała . przeciągnęła brata na swoją stronę wiec wszystko co powiedziała było święte, nie ważne czy to było prawda czy nie . w dodatku nazwała mnie złodziejką wiedźma pier... nigdy jej tedo nie wybaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szwagrow to moge miec miliony ale nie szwagierki!! rozmawiam z nia bo musze ale najchetniej to nastawilabym wszystkich z rodziny przeciwko niej tak bardzo jej nie znosze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja bym się nie zdziwiła gdyby ona mnie już nie raz obgadała... bo ona jest do tego zdolna... razem z drugą szwagierką... Ale mam to gdzieś. Ich dwóch kochać (Bogi dzięki) nie muszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ma 2 siostry ale one sa spoko...gorzej z narzeczona brata mojego faceta ;/ nie moge jej poprostu strawic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bardzo lubię
moje obydwie szwagierki!!! są dla mnie trochę jak siostry (może dlatego, że mam tylko braci) powiem Wam dziewczyny na pocieszenie, że może Wam minie! ja jedną bratową mam od 13 lat, drugą od 9 i teraz jest super, może dlatego, że nie mam ich na co dzień... początki były liche! byłam bardzo zazdrosna o braci (i mamę :P ) i wszystko mi w nich przeszkadzało!!! teraz też czasem są jakieś niedogadania drobne, ale wiadomo, że każdy ma swoje zdanie na dany temat... co nie zmienia faktu, że jest mi bardzo fajnie, że je mam! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam trzy szwagierki z czego dwie są dla mnie jak prawdziwe siostry. Mogę liczyć na nie w każdej sytuacji. Żona mojego najstarszego brata jest ode mnie starsza o 7 lat i myślałam, że nie bardzo się dotrzemy, bo jednak różnica wieku, rożne poglądy, spojrzenie na świat... Jednak nic bardziej mylnego. Jest dla mnie jak starsza siostra, która zawsze dobrze poradzi. Siostra natomiast mojego faceta jest moją rówieśniczką. Nadajemy na tych samych falach. Jadąc do rodzinnego domu faceta potrafię przegadać z nią całą noc!. Trzecia też jest okej, mam z nią poprawne stosunki, jednak raczej jesteśmy tylko na stopie koleżeńskiej. Jestem osobą bardzo komunikatywną, starłam się załapać z nią jakiś bliższy kontakt ale widziałam ,że raczej się odsuwa, także przystopowałam. Widać, że nie każdy musi się lubić. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to uwielbiam
ja moja szwagierke bardzo lubie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z was prymitywy
az zal czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika lena
ja mojej po prostu nie nawidze jest zakłamana i jedyne co potrafi to plotkować pierwszy raz obrobiła mi dupę nim mnie poznała bo tak się złożyło że zna moją byłą przyjaciółkę i nim mnie osobiście poznała wszystkie te rewelacje od tamtej doniosła teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z was prymitywy
i kur...a zastanowcie sie czy mowicie o "szwagierce" czy "bratowej" kretynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×