Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zieloooonooo miii

pewnie kretyńskie pytanie - ale skad mam wiedzieć - prosze matki o odpowiedz...

Polecane posty

Gość zieloooonooo miii

nie mam dziecka, chce miec za kilka lat - to tytułem wstępu ostatnio dużo slyszałam o laktatorach, nie wiedzialam o co chodzi - więc poczytalam na necie - jakie rodzaje, że służą do odciągania pokarmu ale nigdzie nie napisali, po co to odciąganie!!! ok, moge odciagnac, zamrozic, cokolwiek - ale po co to się robi? Pytam z czystej ciekawości. Bo jeśli chcesz karmić piersią - no to karmisz nie - to nie chyba że to wymyslili dla kobiet, ktore maja problem z karmieniem, wklesłe, wrażliwe sutki czy coś tam - mam rację? albo np. chcesz zostawić dziecko z kims i zostawiasz mu odciagniete mleko i lecisz na np. 5-godzinne zakupy. Ale wtedy przeciez mleko w piersiach też sie produkuje, to co? musisz i tak go odciagac, to bierzesz laktator ze soba i w kiblu odciagasz? oswieccie mnie proszę, domyslam się, że mnie zwyzywacie, ale chodzi mi o zaspokojenie ciekawości (nie miałam do czynienia z malymi dziecmi, tylko z jednym, moim chrzesniakiem, ale jego mama nie uzywała takiego cudu jak laktator)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzizys...!!!!
laktatora uzywalam kiedy bolaly mnie piersi , bo mialam duzo pokarmu, kiedy musialam gdzies wyjsc i zostawialam dziecko z kims innym. Nie musisz odciagac pokarmu na kazdym kroku , raz dziennie przy bolacych piersiach , mleko oczywiscie sie produkuje , ale wracasz z " zakupow" i przystawiasz dziecko do piersi. Nie wiem skad Twoje pytanie. Logiczne myslenie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa :)))
odciaga sie bo czasem jest go zwyczajnie za duzo.a to bardzo nie dobrze.ale odciaga sie tez z powodow o ktorych ty napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odciągałam, bo przez 2 dni po porodzie nie miałam pokarmu, pojawił się dopiero 3 dnia, a dziecko było dokarmiane butelką i potem nie chciało już ssać piersi. Odciągałam, żeby nie stracić pokarmu i żeby podawać dziecku mój pokarm, gdy nie chce jeść z piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łehehe
np. jak sie rodzi bliźnieta i nie da się rady karmić dwóch naraz to się jednemu daje odciągnięte mleko butelką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ściągałam jak miałam nawał po porodzie, żeby sobie ulżyć. Potem jak laktacja się bardziej unormowała, codziennie ściągałam butlę i zostawiałam mężowi, on miał poranną zmianę przy dziecku, dawał mu wtedy odciągnięte mleko a ja mogłam się wyspać. Odciągam też mleko i zostawiam za kazdym razem jak chcę wyjść, jeśli to jest na dłużej, to zabieram laktator i odciągam. Takie całodniowe wyjścia to raptem raz w miesiącu, na zakupy i wtedy w galerii w toalecie odciągałam, mam elektryczny i nie trwa to nawet 10 min. Ostatnio nie karmiłam 7 godz, nie odciągałam ale po powrocie piersi jak kamienie, z jednej karmiłam synka a z drugiej odciągnęłam 200 ml. Jak był mniejszy to każde wyjście, nawet na pół godz. to była konieczność zostawiania mu butelki, teraz bardziej się uregulował ale dalej mleko na wszelki wyypadek jest. A i u mnie je przez kapturki, jakby kapturki nie pomogły to pewnie tylko laktator i butelka by zostały. Dla mnie laktator jest po to żeby dziecko dostawało moje mleko (według mnie najzdrowsze) ale żebym nie była zupełnie uwiązana. Nie wiem jak inne matki przestawiają się na nieprzespane noce i to codziennie, przez choćb y półtorej miesiąca, ja po niecałych 2 tyg. chodziłam jak zombie i dlatego w nocy były zmiany przy dziecku, żeby każde z nas mogło 6 godz. przespać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieloooonooo miii
dzieki za odpowiedzi, po prostu nie wiedziałam jak do konca funkcjonuje produkcja mleka, ale teraz jest juz jasne :-) po prostu myslałam, że to wycieknie jak sie nie bedzie karmic kilka godzin :D dzięki jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po cc pobudzałam laktację laktatorem w szpitalu. pomogło.Potem kupiłam zwykły i się nie sprawdził, kilka razy mi sie udało odciągnąc trochę mleka i to wszystko, jednak co elektyryczny to elektryczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie wycieka, przynajmniej mi, chociaż kiedyś jak zasnęłam w nocy bez stanika (mam dopasowany stanik i wkładki) to owszem, poleciało z przyciśnietych piersi i obudziłam się w łóżku zalanym mlekiem. A mogę długo nie ściągać, ale takie przepełnione piersi po prostu bolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×