Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co kamannnnnnnnnn??

Dlaczego kobiety nie robią pierwszego kroku?

Polecane posty

Gość o co kamannnnnnnnnn??

jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz...
ja robie jak mi sie podoba i chce go...ja nie chce nie robie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...bo sa tak wychowywane/trenowane, ze maja czekac, az pan i wladca skinie na ktoras palcem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sułtanka b
Niektóre kobiety to robią:)i to jak..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co kamannnnnnnnnn??
wielokrotnie słyszałem i spotkałem sie z opinią że kobiety czekają do upadłego, a same nic nie robią. jak to skomentujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem kobietą i często robię (znaczy robiłam, dopóki nie miałam chłopaka) pierwszy krok, więc może po prostu jakoś zniechęcasz kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co kamannnnnnnnnn??
ale skąd pomysł że mam na myśłi siebie??? ze mną akurat temat nie ma nic wspólnego. poprostu rozpoczynam dyskusję na ten wydawałoby się,,oklepany" temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz...
"wielokrotnie słyszałem i spotkałem sie z opinią że kobiety czekają do upadłego, a same nic nie robią. jak to skomentujecie?" a tak ze nie koniecznie cie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhtesprawydamskomeskie
ja najnormalniej w swiecie sie wstydze faceta pierwsza gdzies zaprosic, 2 razy w zyciu mialam na to ochote, ale stchorzylam. ja po prostu mysle ze jak chlopak jest zainteresowany to robi pierwszy krok, jak nie jest zainteresowany to nie robi nic. dla mnie to proste. z drugiej strony nie potrzebuje jakiegos ciamajdy, ktoremu przez gardlo nie potrafia przejsc slowa w stylu "moze pojdziemy na kawe". dodatkowo zapraszajac sama chlopaka gdziekolwiek czulabym, ze sie narzucam, ze pomysli ze jestem desperatką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co kamannnnnnnnnn??
,,no widzisz" matołom, którzy nie są w stanie zrozumieć że tu koorwa o mnie nie chodzi, bo pytam z czystej ciekawości podziękujemy i pożyczymy szerokiej drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co kamannnnnnnnnn??
,,ehhtesprawydamskomeskie" no dosyć stypizowany punkt widzenia, właśnie z takimi osobami miałem ochotę podyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnosc siebie ma tutaj ogromne znaczenie. Jesli wierzysz w siebie i swoja strakcyjnosc to nie ma problemu z ''pierwszym krokiem'', nawet jak sie dostanie odmowe to nie ma to wielkiego znaczenia...bo bedzie nastepny...moze nawet lepszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co kamannnnnnnnnn??
,,ehhtesprawydamskomeskie" ale chłopak również może pomyśleć że się narzuca lub robi z siebie desperata. i także może nie zrobić pierwszego kroku z tego powodu. to działa w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhtesprawydamskomeskie
o co kamannnnnnnnnn?? - to moze oswiec nas jak to wyglada z meskiego punktu widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhtesprawydamskomeskie
no racja, ale jakos tak zawsze gorzej wyglada jak kobieta inicjije pierwsze spotkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co kamannnnnnnnnn??
ale dlaczego gorzej? własnie wytłumacz mi dlaczego gorzej? przecież mamy równouprawnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arrrletta
Ja nie robie pierwszego kroku ale to chyba dlatego ze raz sie zrazilam bo wyszlam z inicjatywa a koles przy kolegach chyba chcial sie pokazac jaki to nie jest zajebisty i po naszym spotkaniu od kazdego slyszalam ploty ze sie do niego dobieralam nachalnie a po prostu zaprosilam kolesia do kina na film, poszedl ze mna film mu sie podobal bylo fajnie, milo spedzilismy zimowe popoludnie bez zadnych macanek ani innych rzeczy tego rodzaju a na nastepny dzien sie nasluchalam jaka to latwa nie jestem .... :/ fakt to bylo dawno bo jeszcze czasy licealne ale od tego momentu po prostu mam blokade zeby pierwsza cos zainicjowac takze wiesz pewnie ile babek tyle powodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjljjjkjklll5
NO TO JA WAM POWIEM DLACZEGO! RAZ ZROBIŁAM PIERWSZY KROK I OBIECAŁAM SOBIE NIGDY WIĘCEJ! W ZASADZIE POZNAŁA MNIE Z FACETEM KOL. PODAŁA MÓJ NUMER TEL. ON TO WIDOCZNIE ŹLE ODEBRAŁ I NAPISAŁ MI W SMS-IE , ŻE NAPALONYCH FACETÓW JEST NA PĘCZKI?! MASAKRA! CHCIAŁAM GO TYLKO POZNAĆ! NIE ZAPROPONOWAŁAM DZIKIEJ ORGII! FACET DALEJ JEST SAM! CHYBA NIE DZIWI NIKOGO DLACZEGO?!;-) Z TAKIM PODEJŚCIEM DO KOBIET! BIEDNY MYŚLAŁ, ŻE CHCĘ GO WYKORZYSTAĆ;-) TERAZ TO JA BYM NIE CHCIAŁA!-NAWET ODPŁATNIE;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhtesprawydamskomeskie
nie wiem, tradycja, wpajanie pewnych rzeczy przez starsze kobiety wychowane w "innych czasach". moze to banalne, ale mezczyzna powinien potrafic wziasc sprawy w swoje rece i juz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robią pierwszy krok gdy naprawdę im się to opłaca. Dwa dni temu jedna opisywała jak to zaprosiła na kawę jakiegoś ustawionego finansowo przystojniaczka od siebie z pracy i jeszcze nagabywała go czy aby nie jest mu smutno - biedakowi - jak wraca do domu i nie ma nikogo kto by mu obiad zrobił. A zatem to nie jest tak, że kobiety nie robią pierwszego kroku, po prostu Ty, ja i inni nie jesteśmy dla nich nikim ważnym i musimy się napocić aby udowodnić, że zasługujemy na jakąś tam marną szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co kamannnnnnnnnn??
Darker ciekawy przykład jednak nie należy uogólniać że wszyskie robią pierwszy krok jeśli otrzymają za to jakieś dobra materialne. I jeszcze raz do ciężkiej koorwy nędzy przypominam że nie chodzi tutaj o mnie. Żeby uniknąć kolejnych podobnych postów napiszę że mam kogoś od dwóch lat, znajomość zawarta z mojej inicjatywy. Jest super. A teraz wracając do tematu. Pewnie panie przytaczają tutaj swoje ,,sparzenia", tyle tylko że pragnę przypomnieć że to działa w obie strony. Nie tylko kobiety mogą powiedzieć zę je zniechęciło jakieś odrzucenie. Faceci mogą powiedzieć to samo. Bardziej mnie interesuje kwestia wychowania i tradycji, że to facet powinien robić pierwszy krok. Skąd wzięła się tak bzdurna tradycja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darker, no chyba ma to sens, ze dobrze wygladajaca, niezalezna finansowo kobieta, ktora sama kieruje swoim zyciem, wybierze partie na swoim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arrrletta
Ja mysle ze to nie tradycja a raczej kwestia wychowania bardziej, i taki przyklad: moja siostra swojej corci a dziecko ma 8 lat juz teraz wmawia ze chlopcy jak ja zaczepiaja to nie powinna reagowac bo to znaczy ze sie im podoba :/ ze prawdziwy chlopak to powinien bronic dziewczynki jak cos sie dzieje i takie tam jak bedzie jej corka starsza to i pewnie od mojej siostry wyklad dostanie o tym ze to facet powinien wyjsc z propozycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co kamannnnnnnnnn??
teraz rodzi się pytanie... co by było jak by faceci nie wychodzili z propozycjami? dla kobiety wyjście z propozycją (zakładając że i ten facet i ta panna są jednakowego stanu majątkowego, są zwyczajni) czy to jest naprawdę takie poniżające?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia wychowania i trenowanie do zachowan pasywnych, zauwazam to u wiekszosci swoich kolezanek. Ja bylam wychowywana na zasadzie, ze to do mnie nalezy decyzja i konsekwencje z nia zwiazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Darker, no chyba ma to sens, ze dobrze wygladajaca, niezalezna finansowo kobieta, ktora sama kieruje swoim zyciem, wybierze partie na swoim poziomie." A gdzie ja w tym napisałem, że ona taka właśnie jest? Gość był starszy a ona to była jakaś młoda siksa lat 23 i jeśli w takim wieku jest finansowo niezależna to sponsoring ma przyszłość w tym kraju. Poza tym chcieć to sobie można słonia na łańcuchu. Większość dziewczyn nic sobą nie reprezentuje ale CHCĄ faceta na poziomie i... nic nie robią. Czyli działanie adekwatne do żądań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjljjjkjklll5
I WOGÓLE NIE JEST BOGATY! PRZED LATY KOLEGOWAŁAM SIĘ Z SIOSTRĄ TEGO FACETA I POMYŚLAŁAM, ŻE JEŻELI MA TAK FAJNĄ SIOSTRĘ Z CHARAKTERU TO PEWNIE TEŻ JEST OKNO I SIĘ POMYLIŁAM! PRZED LATY ZNAŁAM GO Z WIDZENIA, WIĘC TO NIE BYŁA TAKA CAŁKIEM OBCA OSOBA! ALE TERAZ JEST!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co kamannnnnnnnnn??
wychowanie wychowaniem, ale dorosłe kobiety przecież swój rozum mają i mogą same dojść do wniosku że czasami trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. czy wobec tego jeśli dwoje ludzi się sobie podoba, jednak żadne z nich nie chce zrobić pierwszego kroku to czy ta cała sytuacja nie przybiera formy ,,wojny psychologicznej" (oczywiście w cudzysłowiu)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Darker ciekawy przykład jednak nie należy uogólniać że wszyskie robią pierwszy krok jeśli otrzymają za to jakieś dobra materialne." Sprawdziłem ustawienia językowe w Windows i - nie, nie piszę po Chińsku. Więc jeśli nie piszę po Chińsku to czemu wam do łbów wchodzi co innego? Nie napisałem, że jej coś kupuje ani daje - ona po prostu zwęszyła dobra partię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×