ZA MOIMI PLECAMI LUDZIE NAŚMIEWAJĄ SIĘ ZE MNIE - JAK SOBIE RADZIC?

Co zrobic gdy ludzie nabijają się ze mnie, za plecami obgadują, parodiuja, przedrzeźniają...it. Nie mogę zwrócic nikomu uwagii bo nikt prosto w oczy nie skrytykował mojego wyglądu czy mojego zachowania, wszystkiego domyślam się obserwując sytauacje (czy słysząc przypadkowo przykre komentarze)...Jak w takiej sytuacji zachowac się? Może ktoś inteligenty wie, jak radzic sobie z takimi problemami? Co zrobic? Dodam, że dośc często dochodzi do takich momentów w moim życiu i nadal nie wiem jak sobie radzic. Od zawsze moim sposobem była ucieczka od ludzi ale to doprowadzilo do tego, ze mam teraz fobie. Bardzo prosze o fachową rade.

ja tez mam fobie :(

Więcej optymizmu do życia........i wiary w siebie nie patrz na ludzi żyj dla siebie a co oni myślą to ich sprawa

potrzebuje konkretnej odowiedzi na moje pytanie.... "Więcej optymizmu do życia........i wiary w siebie " co ma wiatrak do piernika widac, ze nigdy nie miales takich problemów

każdego obsrywają

ja unikam ludzi, ale przeciez zycie przemija i trzeba wrescie wyjsc do ludzi i miec w dupie ich opinie

dziewczyno... zacznij życ dla siebie i ppppieprz co inni o Tobie mówią i myśla, nigdy nikomu nie dogodzisz zawsze znajdzie się ktoś na nie... żyj dla siebie uśmiechaj sie i przestań myśleć o jakiś marnych bez odwagi osobach...

Więc masz problem i nie rozumiesz mojej odpowiedzi boisz sie życia i ludzi

ja mam ten problem ze jestem chora i wstydze sie tego dlatego czekam na operacje chce byc zdrowa

Skoro słyszysz przypadkowo komentarze przestań się bac na nie odpowiedziec...wtedy tym osobom zrobi się głupio... Zamiast uciekac staw im czoła...

nie zgaduj co myślą inni. sama sobie pewnie dośpiewujesz to, czego nikt nie powiedział. przypuszczam, że z góry zakładasz, że ludzie są do ciebie krytycznie nastawieni. nie bierz do siebie wszystkiego co się wokół ciebie dzieje.

po prostu nic nie rób. szkoda życia żeby zajmować się takimi pierdołami.

niewiecie jakie to trudne kiedy słyszysz szepty i myslisz ze to o tobie :O

przestań udawać,ze nie słyszysz i zareaguj jesli nie masz odwagi,to pozostaje Ci tylko ignorowanie,niestety prowadzące do frustracji,jak sama widzisz zrezstą,,,

bo to pewnie jest o tobie, no i ? celebryci z tego nieźle żyją.

"Skoro słyszysz przypadkowo komentarze przestań się bac na nie odpowiedziec...wtedy tym osobom zrobi się głupio... Zamiast uciekac staw im czoła... " Przecież nie jestem pewna czy komentarze byly o mnie, wszystkiego sie domyślam, nikt nie krytkyje podając imie i nazwisko osoby...

a nawet jeśli tak jest, to co z tego? obserwuj i trzymaj dystans.

chyba popadasz w paranoje .....

oczywiście dystans emocjonalny do takich sytuacji a nie dystans do ludzi.;) poza tym to nie generalizuj. piszesz, że ludzie się z ciebie naśmiewają. przecież nie wszyscy. skup się na tych pozytywnych. wszyscy nie muszą cię lubić.;)

toten hosennnnnn "Więc masz problem i nie rozumiesz mojej odpowiedzi boisz sie życia i ludzi " Nie rozumiem Twojej odpowiedzi - mam byc bardziej opytmistyczną osobą? to nie pomoze. Choc nie wiem jak nastawie się opytmistycznie to i tak znajdzie się ktoś kto mi podetnie skrzydla.

a może powinnaś nie myśleć tak o tym? Im więcej o tym myślisz tym bardziej się pogłębiasz....

Wystarczy jeden incydent i juz zmarnowany dzien. Ktoś skomentuje np. mój wygląd więc popadam popłoch, zaczynam się martwic, ze zaraz ktoś inny zrobi to samo, więc unikam wszystkich, w dodatku do wszystich czuje nienawiśc...Tyle razy bylam obiektem plotek, ze juz nie mam sil.

a od kiedy tak masz?

Jeśli nie masz pewności, że to o tobie to nie reaguj, wyłącz się na to. Pomysl sobie, że kiedys wszyscy poumierają, zgniją i zjedza ich robaki. A ty zyjesz dla siebie, a nie dla potencjalnych umarlaków. Nie przeceniaj tak bardzo wartości drugiego człowieka, bo szkoda na to zycia, które i tak jest krótkie. Zyj dla siebie i nie oglądaj się na innych, bo świat jest twój, więc bierz to co ci sie ustawowo należy.

wszystko zaczelo się w dzieciństwie

a ile lat masz teraz? Rozmawiasz z kimś o tym? np z mama? W ogóle to może przeżyłaś jakiś koszmar w dzieciństwie wydarzyło się coś co nie możesz sobie z tym poradzić,i zapomnąć o tym?

ale tu nie ma innej rady albo reaguj albo ignoruj. Jezeli to jest tak nagminne z czasem podswiadomie zaczniesz se bronic kazdy czlowiek jest asertywny trzeba to tylko z siebie wykrzesać. ;)

zapomnac :D ja pierdoole:-)

zapomnieć miało być :-)

jestem osobą dorosłą, z nikim o tym nie rozmawiam, po prostu kiedyś to się zaczelo i do tej pory to trwa. Nie chce podawac szczegółów. Myślalam, ze ktoś ma receptę na moje problemy. Gdybym na 100% była pewna, ze to ja jestem obiektem plotek na pewno sprobowalabym kiedys zareagowac, niestety nie wiem wiec jestem bierna i z każdym razem coraz bardziej nienawidze ludzi a kiedy ktos jest dla mnie miły komplentnie nie wiem jak sie zachowac, mam wtedy wrazenie, ze nie zasluguje na takie trakotwanie.... Ludzie mnie zniszczyli, nie jestem twardą soobą tylko wrażliwą i wszystko chlonę jak gąbka.