gdzie na 1 randke?

mam wybrac miejsce; dawno nie bylam, wiec nie mam pojecia :/

park nocą ? w parku zazwyczaj zawsze dużo się dzieje :D kino ? nie ważne przecież gdzie, ważne z kim :P

restauracja ?

kwestia czy chcesz ją poźniej wyroochac czy tez nie ?

taki z ciebie błyskotliwy,że nie doczytałeś,że to dziewucha :P

ja byłam ostatnio na pomoście nad jeziorem , to była nasza pierwsza randka, od 20 do 4 rano ;) przy dwóch piwach ......... bezcenne;) nieważne gdzie , jak i za ile , ważne z kim chyba ...

dupsko mi zmarzło , w krzaczory trzeba było sikać , ale przeszłam test i tydzień pozniej dostałam zaproszenie do knajpy;) dzisiaj stwierdzam że mimo iż w knajpie było cieplej i było wc to jednak nad jeziorkiem było fajniej ...

Restauracja !!!! Mc"Donald :P

umowilam sie w kawiarni :P bardzo klimatyczne miejsce, ale dalej nie jestem przekonana. nie mam pojecia, bylam dlugo z innym chlopakiem, po rozstaniu to moja 1 randka (jak to dziwnie brzmi:P). Do kina na razie nei chce- w koncu trzeba sie poznac, 1 spotkanie.. Denerwuje sie jak malolata, haha :) i nawet troche sie wstydze, a na co dzien jestem bardzo odwazna i otwarta osoba:)

mam 25 lat,on 26

Ja zawsze na pierwszą randkę polecam iść coś razem zjeść. Jest to okazja aby porozmawiać, bliżej się poznać i zobaczyć jakie smaki lubi druga osoba. Nigdy nie zapomnę swojej pierwszej randki z moim mężem. Zabrał mnie do restauracji Instalacje Art Bistro w Warszawie. Miejsce to znajduje się w pięknym Zamku Ujazdowskim. Zjedliśmy pyszny posiłek, pośmialiśmy się i dużo rozmawialiśmy. I teraz jest moim mężem  

Nigdy do restauracji na pierwszą randkę. Nigdy i wyjątki potwierdzają regułę. Nie ma sensu tłumaczyć dlaczego, po prostu nie.

Kawa/drink/spacer jeżeli jest ciepło. Latem jest znacznie więcej możliwości, żeby wyjść w plener. Podstawowa zasada - nie siadać na przeciwko siebie jeżeli po randce udajecie się od razu w swoje strony. Tworzy się wtedy sztuczny dystans i lepiej siadać obok siebie w miarę możliwości. 

Dla facetów: Nie ma sensu wydawać więcej niż 50 zł na randkę zapoznawczą, szczególnie jeżeli jest to randka z neta i nie ma to nic wspólnego z wężem w kieszeni, ale pokazaniem kobiecie, że chcesz ją poznać i później zobaczymy, a nie od razu próbować przekupić wystawnymi kolacjami na zamku. 

 

Mnie mój już narzeczony na pierwszą randkę zabrał do krakowskiej restauracji Venezia. Było bardzo włosko i romantcznie, jak widać udało mu się ;))