Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaciekawiona 1990

ile zebraliscie w kopertach a ile kosztowalo was wesele

Polecane posty

Gość zaciekawiona 1990

Witam tak jak w tytule ile kosztowalo was wesele i cala ta otoczka a ile zebrakliscie w kopertach na ile gosci bylo wesele i czy w lokalu czy w remizie i ile od talerzyka pytam z ciekawosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Rodzice chcieli i płacili za wszystko. Ze swojej strony ja robiłam opłaty w urzędach i kupiłam swoją suknię (a mało nie kosztowala). Była duża dysproporcja w gościach ze stron, bo u nas było ze 35 osób max a u męża min 75. Więc ich dużo więcej. W sumie jak próbowalam się doliczyć całości, to ze wszystkimi pierdółkami typu obrączki, samochód etc etc.... wyszło około 70 tysięcy. W kopertach zebraliśmy ok 20 tys plus ciut eurasków. Za dwudniowe wesele od osoby było 175zł, ale to wina rodziców, bo miało być 150, ale dali się zrobić w jajo. Dzieci do 4rż za free, do 13 rż połowa ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kopertach bardzo dużo a wesele nie kosztowało nas nic :) tzn wydaje mi sie że mąż kupował za swoje garnitur i wódkę a resztę płacili rodzice po połowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy to było...
My zebraliśmy 25 tys. plus mnóstwo prezentów. Wesele ze wszystkimi pierdółkami kosztowało więcej, ale na szczęście nie musieliśmy pożyczać ani brać kredytu, więc nie liczyliśmy na koperty, tylko na dobrą zabawę, która taka właśnie była. Wesele jednodniowe, do rana, w restauracji w mieście, o ile dobrze pamiętam ok. 150 zł od osoby plus alkohol i tort osobno. Dj. Płaciliśmy za wszystko sami, tylko sukienkę kupiła mi mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm..!
u nas tez chcieli za wesele placic moi rodzice ale mąż się nie zgodzil zeby rodzice za cokolwiek placili. Jedynie za co zaplacili moi rodzice to sukienka i bizuteria dla mnie reszte dostalismy w kopertach jak kazdy gosc nie byli do niczego zmuszani i zeby nikt nam nie mowil ze za wesele zaplacili nam rodzice Nas wesele kosztowalo 30 tysiecy. 180 zł od osoby plus wódka orkiestra w kopertach od gosci bylo 22200 plus moi rodzcice i razem wyszlo 35 tysiecy wiec nam sie zwrocilo. My tez nie myslelismy o kasie tylko o dobrej zabawie i zabawa byla swietna jeszcze u nikogo nie bylam na takim fajnym weselu. Nawet goscie mowili ze wato bylo przyjechac do nas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsfsgtxsgthysxtg
około 11 tysięcy, wesele było na 60 osób 3 lata temu, jego koszt 23 tysiące, aha w lokalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 tys..
13 tys za wesele na 70 osób a w kopertach dostaliśmy w sumie około 12 tys. + prezenty koszt na około 2 tys. Więc można powiedzieć że się zwróciło. Ja się nie spodziewałam że dostaniemy chociaż połowę z tego co żeśmy dostali, tylko że dostawaliśmy także prezenty od wielu osób które nie przyszyły i nawet od 2 których żeśmy w ogóle nie zapraszali, byliśmy mile zaskoczeni. Na wesele nie oszczędzaliśmy na niczym ale oszczędziliśmy na takich rzeczach jak ubiór dla państwa młodych, dekoracje czy inne szmery bajery których po prostu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany, to ja nigdy nie wyjde
mąż :( Moi rodzice są bardzo biedni i ledwo starcza im na opłaty a co dopiero na wesele... :( (mam jeszcze 3 siostry) Mama mojego chłopaka, jest na rencie a ojca w zasadzie nie zna (zostawił ich kilkanaście lat temu i nie mają kontaktu) Ja, zarabiam 1600zł brutto, Arek niewiele więcej :-O Mieszkanie wynajmujemy (1500zł czynszu + opłaty za wodę, prąd, telefony, tv, internet, ), czyli cała moja pensja + część jego :-O Jesteśmy ze sobą blisko 8lat i choć b.chciałabym mieć cudowne, bajkowe wesele, pomału przestaje nawet marzyć o zaręczynach, bo pierścionek przecież kosztuje, a są ważniejsze wydatki niż "bzdurne świecidełko".... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są też ważniejsze rzeczy niż wystawne przyjęcia :) Możecie wziąć ślub i zaprosić tylko świadków i rodziców np na kolacje w restauracji a resztę rodziny na grila przy innej okazji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie smieszy takie "branie na litosc" - wierze ze peewnie twoja sytuacja tak wyglada jak ja opisalas - tylko nie rozumiem po co? chcesz wspolczucia? mojego nie dostaniesz;-) ja wyznaje zasade, ze czlowiek jest tyle warty ile ma napisane na kontrakcie/payrollu/ zusie itp.;-) a gadanie typu "latwo ci mowic" "nie kazdy tak moze" itd. tez na mnie nie dziala - zycie z gruntu jest niesprawiedliwe - ja tez mam skromniejsze dochody niz wnuk krolowej brytyjskiej np. - ale zmaiast cale zycie pzrzeyzc placzac ze nie jestm wnuczka krolowek mozna wziac sprawy w swoje rece i tez niezle - na swoje skromne mozliwosci - sie bawic;-))) rozpaczasz bo cie nie stac na impreze? wow;-)))) ale cie "pociesze" ja nie do konca wyrabiam sie z podroza do/na polizenzje francuska - i to jest dopiero prawdziwy dramat - z racji ze chce aby ta podroz byla wyjatkowa postanowila podwyzszyc standard hotelu , jak widzisz nie jestes sama w swojej udrece;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROR kiedy wychodzisz za mąż?
A jeśli nie wychodzisz, to w jakim charakterze zabierasz głos na tym forum? W charakterze TEJ MĄDREJ ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
".....oszczędziliśmy na takich rzeczach jak ubiór dla państwa młodych, dekoracje czy inne szmery bajery których po prostu nie było...." podziwiam skalę oszczędności. To było wesele dla nudystów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfhgh
wesela dlAmnie sa przereklamowane i mimo iz moglabymz robic na 200osb to po co? robimy tylko przyjecie na ok 30 osob:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ROR kiedy wychodzisz za mąż? A jeśli nie wychodzisz, to w jakim charakterze zabierasz głos na tym forum? W charakterze TEJ MĄDREJ " wiesz nie kazdy lubi wychodziz za maz co roku;-))) ale ogolnie to dosc adekwatnie oceniasz moja role - sklonna jestes sie z nia zgodzic;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROR kiedy wychodzisz za mąż?
Jeśli ślub cię nie interesuje, bo z ślubnego wieku "wyrosłaś", to może przeniesiesz się na fora, na których będziesz bardziej aktualna? Może jakieś dla spełnionych pań w wieku, jakby tu powiedzieć wystarczającym, by coś osiągnąć w życiu. Jak się już przekonałaś, to nie jest twój poziom, więc czemu się męczysz? Uważasz, że swoimi mądrościami, które tutaj oceniane są jako wymądrzania komukolwiek pomagasz? A może ty po prostu nie masz co robić w życiu, a forum, to jedyny twój kontakt z ludźmi? Napisz, może jakoś zaradzimy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×