Gdy jest nie moje dziecko po rozwodzie

Witam Jestem po rozwodzie pół roku, małżeństwem byliśmy 8lat. Rozwód był bez orzeczenia w winie. Ona złożyła papiery rozwodowe i odeszła do innego ale mniejsza z tym. Prawdopodobnie jest to nie moje dziecko ale chce zrobić badania Dna by się upewnić. GDY wyjdzie ze nie jestem biologicznym ojcem dziecka czy mogę się starać ze rozpad małżeństwa był z jej winy czy już jest pozamiatane. Czy pieniądze które łożyłem na dziecko była ex będzie mi musiała zwrócić?

orzeczenie juz było , prawomocne staje sie po 21 dniach.

o zaprzeczenie ojcostwa mozna starc sie do 6 m-ca od urodzenia dziecka poznije moze wystapic kurator. a po ukonczeniu 18 r.z. dziecko.

O ile to nie Twoje dziecko i prawdziwy ojciec je uzna nie będziesz musiał płacić ale była nic Ci nie musi zwracać, jeśli natomiast nie znajdzie się prawdziwy ojciec i tak musisz płacić alimenty.

Agu88Agu A dlaczego mam płacić na nie swoje dziecko ??

bo urodzone w małżeństwie i jeszcze jakiś czas po - jest przyznawane Tobie z automatu skoro jest Twoje, to masz je utrzymywać proste

Zawiedziony, prawo działa na korzyść dziecka. Nie jestem specjalistą i nie znam się na tym ale słyszałam że tak właśnie jest. Jak na razie nie wiesz nawet czy dziecko nie jest Twoje więc wpierw poczekaj na wyniki DNA, jak coś to przyciśnij byłą może przyzna się kto jest ojcem. Według prawa nie ważne kto jest biologicznym ojcem, ważne jest kto przyznał się do ojcostwa i widnieje na akcie urodzenia. Swoją drogą bardzo mi szkoda tego dziecka...:(

Wiadomo ze dziecko nie jest niczemu winne. Ale nie chciał bym utrzymywać nie swoje dziecko. Mogę się tylko domyślać ze dziecko jest tego goscia z którym jest ex obecnie. Ona mnie teraz traktuje jako źródło utrzymania, wnioskuje za podwyższenie alimentów. Nie dośc ze złamała mi serce to teraz chce mnie zniszczyć finansowo.

Na Twoim miejscu pośpieszyłabym się z tym DNA bo jeśli dziecko jest gościa z którym ona teraz jest to facet chętniej przyzna się do ojcostwa(jeśli się rozejdą to pewnie się wyprze a do badań nikt go nie zmusi). Swoją drogą skąd pewność że dziecko nie jest Twoje?

? Bo ni ch u ja nie rozumiem.

Agu88Agu Tego nie wiem czy jest moje, dlatego chce zrobić test dna. Po rozwodzie dużo rzeczy wyszło na jaw jaka jest moja Ex A po za tym trochę miesiące mi się nie zgadzają, ex tłumaczyła się ze przenosiła ciąże

Ciąża trwa około38 tyg od dnia zapłodnienia max40, więcej nie da się przenosić bo 2tygodnie po terminie sztucznie wywołuje się poród.

a ile lat ma dziecko? Nic do niego nie czujesz?

Moja koleżanka miała cesarkę w 43 tygodniu. Lekarze stwierdzali że wszystko jest ok i dopiero w 43 tygodniu postanowili że jednak jest czas na "wyjęcie" dziecka.

"Moja koleżanka miała cesarkę w 43 tygodniu. Lekarze stwierdzali że wszystko jest ok i dopiero w 43 tygodniu postanowili że jednak jest czas na "wyjęcie" dziecka." Owszem ale Ty mówisz o 43tyg od chwili pierwszego dnia ostatniej miesiączki a ja od dnia zapłodnienia. Są dwa sposoby liczenia a pomyślałam że autor szybciej będzie znał datę zapłodnienia niż ostatniej miesiączki.

dziecko bylo twoje i bylo wszystko ok. a teraz gdy jest rozwod i wizja alimentow, dziecko przestaje byc twoim dzieckiem? to mozna tak? moje dopoki nie musze placic??????? a jak przyjdzie placic to trza sie pozbyc balastu?????

Synek ma 4 lata, Bardzo go kocham, ale po rozwodzie powychodziły pewne nie jasnosci. Zona nie mogła zajsc przez 4 lata w ciąze, staralismy się kalendarzyk, termometr i te sprawy. Dziecko urodziło się pod koniec listopada. Z wyliczen wychodzi ze zona powninna zajsc na początku marca. A ja spałem z zoną w styczniu.

Obudziłeś się po 4 latach, Gratuluję :p

liwiana Nie znasz mojej sytuacji więc się proszę nie udzielać

A udzielę się nawet nie znając Twojej sytuacji. Każdy człowiek wie albo powienien wiedzieć że ciąża trwa normalnie ok 40 tygodni. Już 4 lata temu wiedziałeś (jeśli masz choć ciut inteligencji) że dziecko nie może być Twoje!!!!! Więc o co tak naprawdę Ci chodzi??? O pieniądze? Jak ta kobieta chciała być z Tobą to przymykałeś oko na to że to nie Twoje dziecko???

Nie wszyscy wiedza ze ciąza trwa 40 tyg. Wierze ze to mój synek, nigdy nie chodziło o pieniądze Chodzi o prawdę

ale wszyscy wiedza ze ciaza u czlowieka trwa 9-mcy wiec nie wiem jak mogles to przelkna ze spales z zona w styczniu a dziecko urodzilo sie 11 m-cy pozniej! jesli chcesz zapreczyc ojcostwu musisz udac sie do prokuratora i przekonac go do ruszenia sprawy.ty sam do sadu wniosku o zaprzezenie ojcostwa zlozyc nie mozesz jedynie prokurator.watpie jednak aby sie zgodzil ale mozesz probowac.jesli sad orzeknie ze nie jestes ojcem nie bedziesz placil wiecej alimentow(jesli dojdzie do sprawy beda badania dna za ktore bedziesz musial zaplacic).powiem ci jednak ze bardzo marne masz szanse na ruszenie tej sprawy,,szkoda mi ciebie ale za naiuwnosc sie placi:/

Zrób badania DNA, masz do tego prawo , prawnie jesteś w tej chwili ojcem. MASZ PODEJRZENIA W TEJ CHWILI ALE NIE MASZ PEWNOŚCI, Dlatego potrzebne ci jest badanie DNA. Od momentu od którego dowiesz się że to nie twoje dziecko biologicznie, masz 6 miesięcy na zaprzeczenie ojcostwa w sądzie. Te 6 miesięcy liczy się od momenty od którego dowiedziałeś się że nie jesteś biologicznym ojcem (czyli dzień otrzymania wyników badań DNA zaprzeczających twojemu ojcostwu). Dla mnie jest zrozumiałe, że nikt nie chce być wrobiony w płacenie alimentów na nie swoje dziecko, jeśli nastąpiło oszustwo ze strony matki dziecka.........mimo że dziecko nie jest winne....ale takie dziecko ma prawdziwego ojca biologicznego i to on powinien płacić alimenty....a nie wrobiony facet.

pamietaj ze twoje winiki DNA nie sa brane pod uwage przez sad,tylko te na ktore skieruje sie prokurator.3mam kciuki za ciebie

straliście sie o dziecko i nie spałeś z żoną przez 2 miesiące ? moze nie pamiętasz ? teraz sobie nagle przypomniałes że w roku 2007 kochałeś sie w styczniu , a potem już nie ? żenujace w takim razie było te wasze małżeństwo..

Swoje wyniki DNA są wystarczającym dowodem dla ciebie aby zauważyć że nie jest się ojcem biologicznym, na tej podstawie można wystąpić do sądu o zaprzeczenie ojcostwa(w ciągu 6 miesięcy)................ale oczywistym jest że sąd musi ponownie przeprowadzić swoje niezależne badania DNA , aby mieć niezależny wynik badań. Czyli sąd zleca badania po raz drugi.....tak jest sprawiedliwie ale coś te badania kosztują i na to trzeba być gotowym.

Zyles z dzieckiem i je wychowywales przez osiem lat i teraz chcesz sie dowiedziec czy jestes jego ojcem?Nawet jak masz watpliwosci to nie masz uczuc zeby sie tak poprostu odwrocic plecami do dziecka ktore ciebie zna jako jedynego ojca :-( . Biedne dziecko ze ma takich rodzicow:-(.Obydwoje nieodpowiedzialni :-(.Jestes ochydny ,brrrrr.

tylko że....moja droga....dziecku też należy się prawda to podłe wobec dziecka udawać prawdziwego biologicznego gdy się nim nie jest a jest się ewidentnie wrobionym w ojcostwo i oszukanym i nikt nie mówi o zerwaniu dobrych kontaktów z dzieckiem gdy się je kocha lub gdy działa wieloletnia bliskość....ale to nie znaczy że jest się zobowiązanym do alimentów ...gdy tytułem do alimentów jest oszustwo matki? To dziecko otrzyma alimenty od prawdziwego biologicznego....bo przecież gdzieś ten biologiczny jest...i matka wie kto to jest. Niepłacenie alimentów przez niebiologicznego ojca...nie musi się odbijać na bliskich kontaktach z dzieckiem. Zależy od matki i tego przyczajonego w ukryciu biologicznego, dobra wola niebiologicznego nie wystarczy. Jeszcze nie zaskoczyłaś że takie matki oszukują z premedytacja aby wrobionego faceta obciążyć alimentami jako dodatkowe źródełko dochodów......ewidentnie finansowe oszustwo z premedytacją ....a potem taka matka razem z biologicznym zacierają rączki i żyją z kasy wrobionego faceta....a dziecko jest tylko karta przetargową. Moim zdaniem , wrobiony facet może starać się zachować bliskość do dziecka bez obowiązku płacenia alimentów...bo alimenty płaci biologiczny ojciec i dziecko nie jest pozbawione finansów. Moment poinformowania dziecka o biologicznym ojcu , zależy od decyzji i odpowiedzialności dorosłych, ale to święte prawo dziecka aby nie było oszukiwane w takiej sprawie.

teneryffaa ( straliście sie o dziecko i nie spałeś z żoną przez 2 miesiące ? moze nie pamiętasz ? teraz sobie nagle przypomniałes że w roku 2007 kochałeś sie w styczniu , a potem już nie ? żenujace w takim razie było te wasze małżeństwo.. ) Niespałem z zoną bo byłem zagarnicą od stycznia do lipca - i to pamietam dokładnie. Swiatowa swiat Nucz się liczyć jak mozna wychowywać dziecko 8 lat jak dziecko ma 4 lata ??

nawet jesli testy DNA potwierdza ze nie jestes ojcem i tak beidzesz musial placic chyba ze biologiczny ojcec dizecka sie znajdzie i uzna go za swoje