Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość O-Lenka

Rodziłyście w koszuli czy nago?

Polecane posty

Gość O-Lenka

Hej! Mam pytanie do mam ktore mają juz za soba porod w szpitalu. W szpitlu w ktorym bedę rodzic powiedzieli mi że njlepiej rodzic nago a koszule załozyc dpiero juz po wszystkim. Niby nic takiego ale trochę sie boje ze oprocz położnej i lekarzy moga byc przy tym inne osoby - jacys studenci czy praktykanci. I troche byloby by mi glupio. Jak bylo u was? Czy rodzenie nago to rzeczywiście powszechna praktyka w szpitalach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nago? Ja bym się nie zgodziła, bez przesady. Ja rodziłam w koszuli, miałam ją podciągniętą tak, aby brzuch był widać, ale piersi były zakryte. Dobre chociaż takie minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatyldaS
Nawet w Anglii dostałam koszulę! :) Nago to co najwyżej w wannie bym rodziła, o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nago
ale to dlatego ze wczesniej obrzygalam 2 koszule:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onalaloska
w koszuli swojej nago bym sie niezgodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no gdzie tam w 13 tc
no co to za szpital?? Rodziłam w koszuli szpitalnej -kusa była ale była. ale o rodzeniu nago to nie słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O-Lenka
Mi połozna powiedziała że jak chce rodzic w koszuli to musze miec 3 na zmiane czyli w sumie 4 bo jak poród sie przedłuża to nieraz trzeba zmieniać w trakcie. Nie wiem czy jednak nie zgodzić się bez bo mam tylko 1 (na codzien śpie w piżamie) i musiałabym dokupić a z kasą teraz u mnie krucho :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co i jak
Dostałam w szpitalu koszulę z flizeliny czy jak to się nazywa i w niej rodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O-lenko - przejdź się po sklepach z używanymi ciuszkami, można za grosze dostać fajne koszule nocne, które do szpitala byłyby akurat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiev
Autorko, nie słyszałam o rodzeniu nago, przeważnie w szpitalach kobiety rodzą w koszulach, jedynie jest zalecenie, by koszula była z wycięciem w dekolcie , żeby był łatwy dostęp do piersi, no i żeby nie była za długa, tylko taka zakrywająca tyłek. Jak nie masz kasy, w lumpeksach można znaleźć czasem całkiem fajne koszule.Ja wcale z kasą źle nie miałam przed porodem, a koszule do rodzenia i do szpitala kupiłam wszystkie w lumpeksie, jak nowe, super wyglądające, a dałam za jedną kilka złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nago
mozesz rowniez wziac gore od pizamy tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O-Lenka
ja nago - własnie, poozna powiedziala że rodzace czasem wymiotują i potem tylko jest kloppot ze zmiana a po uroadzeniu gdy kladą dziecko na brzuchu i tak trzeba podciągnąć aż pod szyję. Natalia - dzieki za radę. Tylko ja mieszkam w małym miasteczku i u nas nie ma takiego sklepu. ale jak bedę w wekszym to poszukam albo poprosze meża żeby mi kupił po pracy jak trafi tanio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nago
w takich chwilach nie myslisz o wstydzie.bol jest taki ze nic cie nie interesuje.jakby mi wpadlo kilku studentow to nawet bym nie zauwazyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia:)))
rodziłam w koszuli, które zapewniał szpital.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×