maezczyzna? nie, plastelina

Dorwie takiego jakas babka, i zaraz przerobi, wkurza mnie fakt ze faceci na to pozwalaja, czy wy nie macie swojego rozumu? Powie wam taka ze z tym to nie bo blee to sie sluchacie, nie rob tego i tamtego a wy sluchacie, dlaczego?

bo zależy na danej kobiecie i podejmuje ona słuszne decyzje.

?

?

więc to normalne ze daje sie urabiac tak ja sobie pani zyczy i nie ma swojego zdania?

nie trafilas, mam meza, ktory ma swoje zdanie i nie daje sobie wejasc na glowe ale obserwuje moich braci i znajomych i jestem przerazona tym ze juz ich nie ma tylko ktos za nich mysli

robi wszystko o co poprosze. Kiedys to nawet w szoku bylam, ze wystarczy wspomniec "ale byloby fajnie gdybys...." a on to juz robi :) ale juz sie przyzwyczailam :P

To chyba normalne, że jak jesteś w związku z kimś, na kim Ci zależy, to liczysz się z jego zdaniem, prawda? Boli Cię, że bracia przestali słuchać Ciebie a zaczęli słuchać swoich żon/partnerek? Halooooo, pobudka, tak to właśnie jest - teraz to one są najważniejsze, nie Ty.

Facet przerabia również kobietę na swoją modłę.Wybiera jej towarzystwo,wylicza kasę i mówi,że nie chce chudej baby.Porąbany świat!

Następna, która się wpierdala w zycie braci. Gówno cię obchodzi, jak sobie zyją ze swoimi dziewczynami czy żonami. Najwyraźniej masz za mało problemów. A moze nie dają się już wykorzystywać i dlatego taki foch?

ale ja im niczego nie tlumacze i nie oczekuje, patrze tylko sobie z boku, chodzi mi ogolnie o sam fakt ze daja sie w jakis spasob ubezwlasnowolnic, Jesli ktos uwaza ze biegam po znajomych facetach i wpie... sie w ich zycie to jest w bledzie, tylko obserwuje i nie potrafie zrozumiec tego zjawiska.

a jesli chodzi o wykorzystywanie to zazwyczaj ja jestem ta osoba do ktorej przychodza o pomoc,ja swojemu mezowi nie marzucam swojej woli, bo skoro mam rozum to niech z niego korzysta wiec dlaczego tak wiele kobiet steruje meżczyznami aby osiagnac wlasne cele, pozbawiaja ich charakteru, znajomych a czsem i rodziny to nie jest normalne

Wiesz co, to całe "wykorzystywanie", "urabianie", "życie pod pantoflem" to jedna wielka ściema. Przecież tych biednych uciśnionych misiów nikt pod pistoletem nie trzyma, prawda (chyba że się mylę) :) Jedno jest pewne, żyją tak, bo TAK IM SIĘ PODOBA, godzą się na to, tak im wygodnie, chcą tego. I kropka.

to wiem, wiem tez ze godza sie na to bo im tak wygodniej ale nie zmienia to faktu ze zamiast męzczyzn mamy coraz wiecej niemęskich mężczyzn

o kurva, wypowiedź na poziomie :D:D

???

a ja sie zgodze, moj maz jest takim czlowiekiem ze na wszytsko sie godzi, korzystam z tego bo mi na to pozwala ale czasem chcialabym zeby sie postawil, zrobil cos sam wykazal inicjatyw