Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdy emocje juz opadna...

uczucie odżyło?

Polecane posty

Gość gdy emocje juz opadna...

Witam, hm nie wiem jak zacząć - może napisze wprost. Jestem z pewnym chłopakiem 2,5 lata. Bardzo go kocham.Myślę, że jest prawdziwą wielką miłością w moim życiu. Ostatnio jednak odezwał się do mnie "były" chłopak. Pisaliśmy ze sobą, i przez ten cały czas tak jakby wszystko powróciło - to uczucie które żywiłam do niego( a było on moim pierwszym chłopakiem tak na poważnie, pierwszy seks pierwszy pocałunek właśnie z nim -a to było z 8 lat temu..). Przez całą rozmowę czułam motyle w brzuchu. sama juz nie wiem mam taki mętlik w głowie. Chcialabym sie spotkać z byłym, ale narazie to niemozliwe bo siedzi za granicą. możliwe ze to tylko sentyment i ze mi przejdzie niedługo? możliwe jest żeby kochać dwóch facetów? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdy emocje juz opadna...
inaczej tego określić nie umialam:) zreszta mi to sformułowanie nie przeszkadza:P dawno takiego uczucia mialam:) nie, nie, spanie z dwoma na raz odpada. Chciałabym być w porządku wobec innych a przede wszystkim w porządku dla siebie i żyć wg moich zasad. ale dzieki za odpowiedz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rydfg
skoro juz nie jestescie ze soba to znaczy ze to nie byl zwiazek na cale zycie, sprobuj zapomniec o tamtym i skup sie na terazniejszosci i przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdy emocje juz opadna...
dzieki za wypowiedzi. ale na dzien dzisiejszy mam mieszane uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno...
obudź się,na jakim ty świecie żyjesz?On się do ciebie odezwał bo zwyczajnie nie umie sobie ułożyć życia z nikim,skoro po tylu latach...spierdalaj od niego gdzie pieprz rośnie i nie daj się omotać,to uczucie to na pewno tylko chwilowe,gdy byście się spotkali zobaczyłabyś że to juz nie ten czas nie ci sami wy,nie daj się manipulować,jesteś już długo w tym związku,nie niszcz tego,bo zostaniesz z niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sleeping_pill
To nie miłość tylko echo tego co było. Miłe wspomnienia pozwalają Ci przypomnieć sobie uczucia które wtedy w Tobie siedziały. Rozstaliście się nie bez powodu. Możesz nieświadomie go teraz idealizować.. ale pamiętaj to tylko echo, nie wsłuchuj się w nie. Przetraw to w sobie i zapomnij. Nie warto wracać do czegoś co już raz nawaliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Światowa Organizacja Zdrowia "czułam motyle w brzuchu. " Nienawidzę tego sformułowania... bo może nigdy nie czułeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a właśnie
z jakiegoś powodu się rozstaliście. Pamietaj o tym. Czasem kiedy facet nie ma nic na afiszu szuka kontaktu z byłymi w wiadomym sobie celu. Po co Ci jakieś sentymenty? Było minęło, skup się na tym co jest teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybys Kk
kochala tego obecnego, to by Ci do glowy nie przyszlo myslenie o tym drugim. ktos dobrze napisal; uciekaj gdzie pieprz rosnie. ja wrocilam po roku do faceta, bylo milo, ale wyszlo bardzo nieladnie teraz. nie ma co. to tylko sentyment i odbicie tego, co bylo. nie spotykaj sie z nim, bo moze sie to zle skonczyc. nawet z ciekawosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdy emocje juz opadna...
Dzięki za wypowiedzi:) Tak tez zrobie !chociaz nie powiem mam chec spotkac sie z nim ale sie jakos powstrzymam . pozdrawiam wszystkich i malo problemow zycze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko pięknie, ale
skoro napisałaś, że facet z którym jesteś to facet Twojego życia(tak czujesz) to co ma do tego były sprzed 8 lat? Masz motylki w brzuchu? Jak je można mieć do obu facetów? Do byłego możesz mieć jedynie jakieś inne odczucia/uczucia. Gdybyś nie napisała, że obecny facet jest miłością Twojego życia, to pewnie poradziłbym ci wsłuchać się w siebie, wybadać sytuację i gdyby były możliwości to po prostu spróbować z byłym, skoro się posrałaś jak go zobaczyłaś po 8 latach - szkoda by było jedynie tego obecnego, ale serce nie sługa - jeżeli byłaby to nadal miłość i z twojej strony i ze strony byłego. A tak to zerwij kontakt z tym byłym i nie wymyślaj mi tu z motylkami, bo widzę że zaczyna się cyrk "nie wiem czego chce" i zbliżasz się do granicy, kiedy możesz skrzywdzić obecnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o to czy czuła czy nie czuła co czuła i jak to przeżywała ale o trywialność tego powiedzonka nie ma innego określenia tylko to jedno wciąż i bez końca powtarzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze o tej miłości żeby odpowiedzieć, czy można kochać dwu na raz trzeba najpierw zdefiniować, ustalić czym dla nas podkreślam dla nas, dla mnie jest miłość osobiście myślę, że takie uczucia są możliwe i mnie się to mieści w rozumieniu miłości, niekoniecznie na mój osobisty użytek ale tak w ogóle ale to oznacza najczęściej granie na uczuciach tych osób i tutaj robi się na ogół bardzo brzydko owszem zdarzają się układy gdzie wszyscy to akceptują ale trzeba sobie taki układ umieć stworzyć według mnie TY raczej po prostu nie wiesz czego chcesz z obecnym jest już trochę zwyczajnie a tamte wspomnienia odżyły nazywasz obecnego chłopaka wielką miłością a tamten budzi tak silne wrażenia stawiam na to, że Ty nie masz pojęcia czym jest miłość i co tak właściwie przeżywasz, co jest dla Ciebie ważniejsze, co jest cenniejsze, co wyjątkowe co jest uczuciem a co silnymi emocjami nie umiesz tego określić i to wcale nie musi być uznane za Twoją winę ale tak czy siak jesteś odpowiedzialna za to co uczynisz swoim bliskim i obcym też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdy emocje juz opadna...
nie wiem dlaczego twierdzicie ze cos juz sobie wymylslam, jakies motylki w brzchu, ja naprawde pisze to co czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×