Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna piwosza

Czy mój facet nadużywa alkoholu...??

Polecane posty

Gość dziewczyna piwosza

1 lub 2 razy w tyg idzie z chlopakami na meczyk do kanjpy i wtedy piwko za piwkiem, ale co mnie najbardziej wkurza bardzo często w tygodniu kupuje sobie jedno piwo i wypija wieczorami. Boje sie ze moze wpaść w nałóg. Czesto od piwa sie zaczyna. Czyt wasi faceci tez tak popijają?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beryberywite
no normlane to to nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuyiyu
Mój facet tak nie popija. Też bym się martwiła będąc na Twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
No wlasnie ja mu to tlumacze a on sie ze mnie smieje...mowi ze to tylko piwko!!:-( do tego jeszcze ma kolekję win w szafce w pokoju i winka tez sobie popija On nie widzi problemu a ja sie boję ze to moze sie zle skonczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuyiyu
Taaa... tylko piwko, później "to tylko winko", później "to tylko wódeczka" itd. Rozmawiaj z nim otwarcie, że nie podoba Ci się takie zachowanie, że się o niego martwisz. Może zrozumie.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurora35
Systematycznie, codziennie alkohol. Normalne to nie jest. Cóż, sporo kobiet żyje z alkoholikami, bo nie reagowały na początki systematycznego popijania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja dziewczyna
codziennie chodzi z torebką - czy to już uzależnienie?? zaczynam się powoli o nią martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
kazdy facet ci powie ze to tylko piwko a przeciez piwo to nie alkohol. I o co tyle szumu. Moj tez tak powtarzal a za miesiac idzie do szpitala na odwyk. Zadna nawet najostrzejsza reakcja z twojej strony nie bedzie przesadzona. Daj mu ultimatum. Ty albo picie. Jesli poslucha to zycze wam duzo szczescia. Jesli stwierdzi ze sie czepiasz lub bedzie popijal po kryjomu to znaczy ze nie jest ciebie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
Czyli dziewczyny ja nie przesadzam??? Bo on mi wmawia ze robie jakies afery o glupie piwo.Ale ja sie boję ze od piwa sie zacznie... jeszcze jakos bym rpzezyla te co tygodniowe wyjscia do baru z chloapkami , no ale jak dla mnie to popijanie sobie piwka wieczorem w domu to już za wiele!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
jak byliśmy na wakacjach to przez cały tydzien kupował sobie litrowe butelki z piwem ( takie rtam były) i od rana do wieczora pił piwko... Tlumaczył ze od tego ma urlop zeby sie zrelaksowac... powiedzcie czy kurwa mac to ja jestem jakas upierdliwa czy to rzeczywiscie nie ejst normalne???A moze wasi faceci tez tak robia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
Nie to zeby on sie upijał bo w zzachowaniu nie widać roznicy ale jednak strasznie sie boje ze to moze sie zle skonczyc... No a poza tym nie lubię jego oddechu po piwsku:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkoa
to on sam sobie tak pije????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Moim zdaniem On już jest uzależniony .Można to sprawdzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
On twierdzi ze nie, smieje sie ze mnie ze robie mu jakies glupie uwagi. Gdy bylismy na wakacjach to nawet na plaże brał piwko, potem piwkował w domu i tak cały tydzien. Bo jak on uwaza od tego jest urlop:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karimataaaa
mój ma tak samo niby nie można mieć pretensji bo się nie upija ale codziennie wieczorem sączy te swoje piwska zaczynam się bać, ale z drugiej strony jak nie jest pijany, nie ma z nim żadnego problemu, a po prostu pije ot tak... dla relaksu, to moze to jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
a pije sobie sam bo bylismy we dwoje na wakacjach. W domu tez sobie pije piwko wieczorem sam. Kompan mu nie potrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
karimata i nic z tym nie robisz??? Nie boisz sie ze wpadnie w alkoholizm?? Ja mam 2 braci ale zaden tak nie piwkuje, moj ojciec tez nie, dziedek tez nie wiec to chyba nie jest takie do konca noramlne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gegw
chyba zarujesz??to nie jets noralne:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Mój kuzyn jako młody chłopak podobnie jak twój popijał tanie wina ,minęło 20 lat, 2 lata temu zostawiła Go żona, nocuje po dworcach ,sama pochodzę z rodziny gdzie alkohol piło się często ,muszę z tego powodu chodzić na terapię DDA . Radziłabym Ci postawić mu ultimatum -zobaczysz kogo wybierze. Alkoholizm to straszna choroba-uważaj z kim się wiążesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
przykro mi to stwierdzic ale twoj facet juz pije nalogowo. Wiem co mowie bo mam duze doswiadczenie w temacie. Kiedy moj na poczatku zwiazku tak sobie popijal nie robilam z tego problemu. Myslalam mlody jest chce zaszalec. Potem pojawily sie dzieci i moje priorytety sie zmienily. Niestety on nie zmienil ani troche swoich przyzwyczajen. I bylo coraz gorzej. Na kazda probe rozmowy na temat naduzywania on reagowal smiechem(ze mi sie cos ubzduralo) albo krzykiem( ze wpadam w paranoje i sie czepiam). Teraz wyrzucam sobie ze nie zareagowalam wczesniej bagatelizowalam problem bo on go bagatelizowal. Na szczescie spadly mu klapki z oczu i sam zdecydowal sie na leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
Bogumiła On nie pije tanich win czy wódki. Pije piwska ale rpzeciez to tez alkohol i on sobie z tego sprawy nie zdaje. Nie upija sie ale w alkoholizm mozna wpasc rowniez w taki sposob. Najgorsze jest to ze nie mam wplywu na niego, bo co mu zwroce uwage ten sie wscieka ze robie jakies chore jazdy o glupie piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
mysza a moze nie kazdy wpada w alkoholizm gdy wypija sobie czesto piwko??Juz sama nie wiem co o tym myśleć:-( Ale ten twoj facet pil w domu czy w knajpoach? mozesz cos wiecej na ten temat napisac? Jak czesto itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
A ja bym Go zostawiła ,niech idzie w siną dal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
Bogumiła tyle ze ja go kocham:_( chcialabym mu jakos uswiadomic ze przez takie popijanie moze sie to zle skonczyc ale on sie z tego śmieje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
wielu slowo ,alkoholik, kojazy sie z brudnym menelem ktory od rana loi browar pod osiedlowym sklepem a wieczorem wraca do domu i bije zone bo zupa byla za slona. Moj maz jest alkoholikiem. Nigdy nie siedzial pod sklepem z piwem w reku, nigdy nie podniosl na mnie reki, jest super tata, dzieci go uwielbiaja, lubia go wszyscy moi znajomi. Ale moj maz jest alkoholikiem. Przez kilka lat najwazniejsza byla dla niego butelka, chociaz sie tego wypieral. Zdarza mu sie znikac z domu z pracy na kilka dni i zaszyc sie gdzies z butelka. Nie mam z nim wtedy zadnego kontaktu. Potem wraca przeprasza obiecuje. A wieczor znowu spedza z piwem mowiac: no i co sie stalo, przeciez to tylko jedno piwko... No tak od tego wlasnie jednego piwka sie zaczyna. Na szczescie moj maz przyznal ze ma problem i teraz moze byc juz tylko lepiej mam nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość browarmistrz
Alkohol to alkohol, niezależnie w czym go spożywamy. Kwestia tylko stężenia. Jeśli spożywamy go systematycznie i trudno nam go odstawić, jeśli to codzienny rytuał, to... być może już jesteśmy uzależnieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała kobieta po 40
a moim zdaniem przesadzasz. jeszcze nie ma powodów do obaw. jak będziesz mu truć zrzędzisz jeszcze pogorszysz wasze stosunki. Jego picie jest normalne ale może się rozwinąć, a może nie, na razie robisz z igły widły. sa ludzie którzy całe zycie piją mało i nie wpadają w nałóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
droga dziewczyno piwosza. To nie jest tak ze jesli ktos duzo pije to moze wpasc w nalog tylko odwrotnie jesli ktos jest nalogowcem to duzo pije. I nie ma roznicy czy pije markowe drinki czy tanie wino, czy robi to w domu czy w barze. Z tego co piszesz odnosze wrazenie ze pojecia nie masz jakie pieklo przed toba jesli twoj facet nie przestanie pic. Nie mowie tu o znecaniu fizycznym czy jakiejkolwiek innej formie agresji. Mam na mysli pieklo jakie sama sobie zgotujesz w swojej glowie. Zycie z alkoholikiem wykancza psychicznie. Wiec zastanow sie czy warto brnac dalej w ten zwiazek. Czy on kocha tak jak ty? Planujecie wspolna przyszlosc czy zyjecie z dnia na dzien? A tak w ogole dlugo jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
mysza wspolczuje Ci bo zycie z kims takim to musi być horror. Jesli chodzi o mojego faceta to ogranicza sie wieczorkiem do jednego piwka, w sumie sie jakos tam jeszcze kontroluje. Przynajmniej tak sie łudzę:-( Jednak tak jak pisze nigdy nie widzialm takich zachowan w domu , bo piwko bylo ale raz na 2 tygodnie i to jeszcze w upalne dni ale nie tak prawie codziennie. I jak mu idzie leczenie?To pierwsze podejscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna piwosza
dojrzała kobieta po 40, wlasnie on mi to samo mówi. I jest miedzy nami coraz gorzej bo ja sie czepiam a on uwaza ze przesadzam. Czyli wedlug ciebie nie ma zanego problemu?? Picie piwa od rana do wieczora przez ccaly tydzien na wakacjach to tez normalne????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×