Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lamjsddodosjdnd

ZERWAC CZY RATOWAC?

Polecane posty

Gość lamjsddodosjdnd

Witam,wiem ze takich watkow bylo pewnie mnostwo,ale ja nie wiem co mam zrobic,jestem z facetem 5 lat,ale nie mozemy sie dogadac,od 2 tyg,mysle ze chce z nim zerwac,ale jak sobie pomysle o tym to mam serce w gardle,zimno pot mnie oblatuje,nie wiem co zrobic,ja chce z nim byc,ale czasem za bardzo cierpie,przez niego,wiem ze on teraz tez jest nieszczesliwy,sadze ze tego co mi brakuje,brakuje takze jemu,rozmawiamy ale jak grochem o sciane,nie wiem czy mam zerwac,czy dac sobie czas,ze moze sie samo wszystko ulozy,ze bedzie dobrze,ze milosc zwyciezy,czy lepiej zerwac,ja chce zalozyc rodzine,miec kochanego meza,dzieci,a jak tak dalej bedzie to stracimy tylko czas,a moze nie stracimy,nie wiem czego nie mozemy sie dogadac,to nie jest nasz pierwszy kryzys,ale ten jest najwiekszy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamjsddodosjdnd
rozmawiamy,zawsze pozniej jest dobrze a za dwa dni znow ktos cos przekrobie,ale dzis znow bede gadac z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba rozmawiać...
Ja bym na Twoim miejscu wyjechała na kilka dni albo na weekend. Nabrała oddechu, przemyślała wszystko, zdystansowała się do całej sytuacji.Teraz gotujecie się we wlasnym sosie, trzeba spojrzeć na sprawę z boku.Po powrocie usiadłabym i rzeczowo porozmawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamjsddodosjdnd
masz chyba racje,ale nie wiem czy to cos pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
Powinno pomóc:).Musisz mieć czas tylko dla siebie, żeby to przemyśleć. Niezależnie jaka będzie Twoja decyzja po powrocie, to będziesz miała jasną sytuację.A tak walczycie ze sobą i nawzajem ranicie.Po co?Związek ma dawać satysfakcje a nie ból i ciągle kłotnie. Wyjedz i przemyśl. Czasem jest tak, że związek trzeba trochę przewietrzyć, niech opadną emocje i wtedy porozmawiać szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamjsddodosjdnd
pogadam z nim dzis chyba ze cos in nego sie wydarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wdechu to pisałaś? Pierwszy raz widzę 10-linikowy post napisany w jednym zdaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamjsddodosjdnd
hehen,nie dawalam kropek,nie zaczynama zdac od duzej liery,ale tak szybko to pisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×