czy wy też byliście tacy głupi w wieku 19lat?

Tak jak ja? O przyszłości kompletnie nie myślałam, maturę zdałam dobrze ale jeśli o studia chodzi to denerwował mnie ten cały szum wokół uczelni i co wybrać, w końcu zdecydowałam się na kierunek o którym prawie nic nie wiedziałam, nie rozważałam tego nawet pod kątem po czym najlepiej znaleźć będzie pracę, powiem więcej- że prawie w ogóle nic nie szukałam i się nie dowiadywałam bo mnie to stresowało i denerwowało, nie chciało mi się o tym gadać z koleżankami, wybierając pzredmiot maturalny kierowałam się tym że lubię geografię i 90% uczniów z mojej klasy ten przedmiot wybrało, ale nie tym czy byłaby opłacalna i w ogóle jakie kierunki można po niej podjąć, a jeśli chodzi o mój wybór uczelni i kierunku to co wzięłam to po prostu wzięłam tak na "Czuja" i po roku i tak musiałam zmieniać studia bo stwierdziłam że to nie dla mnie....

na szczęście nie ;]

Nie, taka nie byłam, ale różni są ludzie :) Moje koleżanki też takie niektóre były. Każdy dojrzewa w swoim tempie. Lepiej późno niż wcale :)

Tylko idioci ida na studia.

no włąśnie mi się wydaje że byłam głupia i strasznie dziecinna, myślałam że pracę to znajdziesz po każdym kierunku, dopiero dzisiaj jak mam już prawie 22lata zaczynam do tego podchdozić poważnie i zastanawiać się nad rynkiem pracy... :/

tak potem dluga deprecha nie uczacie zaradnosci, wszystko biora z rak za co sie nie wezmiesz i jeszcze jada po tobie,ze zyjesz= tak bylo u mnie i takie tego efekty

terraa incognitatata- a ile masz dzisiaj lat, coś się poprawiło? może tobie też rodzice pomagali wybierać kieurnek studiów tak jak mnie?

podnoszę

25 teraz jest lepiej ale zniszczyli mnie psychicznie

Wlaśnie mam 19 lat. Do matury się nie uczyłam. Wybrałam dodatkowo geografię, bo podobno najłatwiejsza. Zdałam maturę, idę na studia beznadziejne - za koleżanką, bo w moim mieście nie ma kierunków dla mnie. Nie myślę o przyszłości. Robię wszystko na odwal się. Za rok chcę wyjechać, ale czy do roboty, czy na studia to mi obojętne - byle wyjechać. Moją ambicją jest mieszkać sama, choćby najpodlej :P Najważniejsze dla mnie jest moje marzenie - chcę je spełnić, ale do tego studia nie są mi potrzebne :)

chyba każdy przeżywa ten wiek bardzo dziwnie ... :) http://tnij.org/mqnu - dzieki za odwiedziny!!