Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezalogowana 1

POROD W SZPITALU W NOWYM SACZU

Polecane posty

Gość niezalogowana 1

Mam zamiar tam rodzic bo najblizej domu ale od znajomych nasluchalam sie strasznych rzeczy o tym szpitalu :( jedna kolezanka rodzila 13lat temu i do dzis mowi , ze ma traume jak sobie to wszytsko przypomni ( ale miedzyczasie urodziala jeszczze jedno dziecko ;) ) Z tym , ze ona jest z natury delikatniusia osoba i taka no wiecie niunkowata :) Znowu na stronie rodzic po ludzku szpital jest opisywany przez pacjentki prawie w samych superlatywach. Nie wiem co robic czy rodzic w Nowym Saczu bo mam tam o rzut kamieniem czy jechac do Limanowej gdzie na droge trzeba liczyc jakas 1h i to bez korkow! Bylabym wdzieczna za opinie o tym szpitalu. :) Dzieki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezalogowana 1
podnosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja najpierw scieram
podnosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kplorowa zebra
ja rodzilam w saczu 5 lat temu Porodowka w limanowej miala wtedy jakas bakterie Balam bardzo zadowolona zarowno opieka podczas porodu jak po porodzie 6 miesiecy temu rodziam w limanowej bo z tad jestem Mialam swoja polozna bo o naszym szpitalu slyszalam rozne historie Uwazam ze opieka jest dobra W kazdym szpitalu sa lepsze i gorsze polozna oraz lepsi i gorsi lekarze Wszystko zalezy od tego na kogo trafisz Jesli masz jakies pytania pisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezalogowana 1
kplorowa zebra, dzieki za info :) co to znaczy , ze mialas wlasna polozna? Zaplacilas tej ktora Cie na dzien dobry badala czy zalatwilas sobie jakas we wlasnym zakresie??? Bo ja mam zamiar dac 100zl tej ktora mnie bedzie badala przed przyjeciem na porodowke... moja mama jak rodzila to tak robila i mowila mi, ze ja dobrze traktowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam prawie 10 lat temu w N. Sączu i wzystko było dobrze ale nie oczyszczono mnie zostały mi kawałki łożyska i dostałam zakażenia trafiłam z tym zakażeniem do Limanowej bo w n.s nie było oddziały (były remonty) w limanowej super opieka była. Teraz sie to zmieniło i to bardzo znam pare osób co teraz do pół roku rodziły i każda z nich była bardzo zadowolona z opieki medycznej itd.... nawet jedzenie podobno dobre wiec myśle ze spokojnie mozesz rodzić w N.S. Porody są różne i jesli to pierwsze dziecko to bym nie ryzykowała jazdy do Limanowej bo możesz urodić w aucie ja bym nie dojechała bo jak zaczeły mi sie skurcze to po 25 minutach było moje dziecko na świecie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bralam swoja polozna Spisywalam umowe i placilam 500zl po porodzie Polozna byla ze mna od przyjecia do przewiezienia mnie na sale po porodzie Ja na twoim miejscu nie jechalabym do limanowej W saczu nie mialam poloznej a opieka super,tyle tylko ze przyjechalam majac juz 10 cm rozwarcia i o malo nie urodzilam w aucie Wszyscy kolo mnie latali bo byli w szoku ze w limanowej nie dali mi karetki tylko kazali samej jechac Moze poszukaj opini w internecie na temat porodowki w saczu Ja w kazdym razie bylam zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezalogowana 1
dziewczyny , dzieki za info 👄 tj. moje drugie dziecko pierwsze rodzilam 5h przy czym na koncu lekarz chyba nie chcial mnie zostawiac na druga zmiane tylko kazal podlaczyc kroplowke i przebil pecherz potem kazal przec , polozna naciela krocze a on nacisnal mi na brzuch. Dobrze ze to wszytsko zrobil bo bym pewnie jeszcze godzinami rodzila. Teraz jak bedzie ? Nie wiem. Co do poloznej to dzwonilam do szpitala i pani ktora odebrala bardzo sie zdziwila tym, ze chce polozna wynajac i powiedziala ze u nich w szpitalu nie ma takiej mozliwosci :O a co do opnii w internecie to z tym jest roznie :D jedna kobieta napisala ze jest niezadowolona z opieki bo podowali za duzo chleba i jak w ogole tak mozna zeby tyle chleba jadly osoby ktore leza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myśl , k u r w a , myśl !
Pod krzakiem , na klepisku , w knajpie na stole , ale nie w Szpitalu w Nowym Sączu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myśl , k u r w a , myśl !
Jak sobie paluszka przetniesz to zapierdzielaj do Krakowa , Rzeszowa , Tarnowa !!!!!!!!!! Szpital w Nowym Sączu omijaj z daleka ! Nie zbliżaj się tam ! Nie podchodź pod drzwi ! Samo to może być zakaźne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EJ NO PRZEPRASZAM!!! ja sie tam urodzilam 21 lat temu i jakos jestem calkowicie zdrowa!! :P :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myśl , k u r w a , myśl !
To tylko Twoja subiektywna opinia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy wiecej porodu w saczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka160
Ja tez odradzam szpital w nowym saczu,urodziłam 8 miesiecy temu ale do dzisiaj jak sobie przypomne jak mnie potraktowano to łzy mi leca przeżyłam koszmar,miałam cesarke lekarz okropny położne tez moze nie wszystkie ale wiekszosc,tam mozna wpasc w depresje.Warunki okropne, łóżko skrzypi po cesarce ciezko mi było wstac z niego.Ogólnie okropnie jest nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaczek123ghrwei
ja rodziłam w listopadzie 2013 i szczerze odradzam ten szpital..... komuną śmierdzi na odległość.... wszędzie w środku szpitala pięknie ładnie pisze, że można wybrać sobie pozycję do rodzenia,... skorzystać z gazu... rodzić w wannie.... a Panie położne nawet nie umieja obsłużyć pięknego nowego łóżka do porodu.... tylko cały mój poród narzekały jakie to łóżko jest beznadziejne i że najlepsze sa te stare.... oczywiście jedyna słuszna i dozwolona pozycja do rodzenia w tym szpitalu... to na leżąco.... chciałam inną pozycję.... to usłyszałam.... jak to sobie pani wyobraża? inaczej sie nie da... i nic rodząca nie ma do gadania w tym szpitalu.... jedna wielka tragedia.... o sposobach rodzenia.... panie położne nie mają zielonego pojęcia.... tylko po co te wszystkie plakaty? może by sie chociaż z nimi zapoznały? a nie patrzyły na ludzi, którzy chcą sobie wybrać pozycje do rodzenia jak na kretynke..... po porodzie opieka nawet ok..... ale na porodóce tragedia..... aha i poród rodzinny wygląda w tym szpitalu w taki sposób, że mężów odsyłają do domu.... i dopiero dzwonią po nich jak jest II etap porodu. Ja się na to nie zgodziłam, więc musiałam się z paniami położnymi kłócić i stanowczo im powiedzieć, że nie zgadzam się, aby odsyłały mojego męża do domu.... bo poród rodzinny polega na tym, że on przy mnie jest i mnie wspiera cały czas... zwłaszcza w I fazie, bo ona trwa najdłużej.... Miałam tam sama leżeć 8 godzin??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mama23
ja rodzilam w 2011 i poprostu tragedia położne bardzo niemiłe a rok pozniej przyszedl na swiat moj synek tez w szpitalu w nowym saczu i bylam bardzo zadowolona polozna byla swietna n ie dosc ze sympatyczna to zabawna bardzo mi pomogla a teraz za 2 miesiace czeka mnie 3 porod i mam nadzieje ze trafie na ta sama polozna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem baaardzo zadowolona ze szpitala w Nowym Sączu. Po 1 dziecku miałam tylko niemiłą scysję z lekarką od dzieci. Ale na szczęście te Panie przeszły do Nowego Medicoru. Na szczęście bo miałam tam iść ale fartem dowiedziałam się co i jak i w tym momencie jedyne na co mogę narzekać to brak remontu. Zarówno na wejściu, pomimo, że była to 4 nad ranem złego słowa nie usłyszałam, uśmiech , szybkie przejscie na porodówke a tam połozne były tez pomocne, proponowały i piłke i prysznic a później nawet jakieś elektordy na plecy sie naklejało i tez pomagało. Akurat na mnie gaz źle działał. A po porodzie ? Wiadomo prysznice tragedia ale Maleństwo miało problem z chwyceniem brodaki i całą następną noc siedziała ze mną położna i pomagała !!!! Szczerze nie spodziewałam się aż takiej pomocy !!! A dziewczyna z sali miała dziecko w inkubatorze to chodzili z mężem i kangurowali . Wcześniej wiem, że nie wolno było. Jestem bardzo zadowolona i w ciemno polecę ten szpital każdej rodzącej. Szkoda że tego remontu jeszcze nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam niedawno i szczerze jestem bardzo zadowolona. Rodziłam z mężem, łóżko porodowe nowe, oprócz tego położna proponowała bardzo wiele by ulżyć w bólu. Min takie fajne worki położone na materacach, przy niektórych skurczach świetnie pomagało to wybrać najdogodniejszą pozycję, oprócz tego piłkę, imersje wodną. Akurat gaz uśmierzający ból źle na mnie działał więc położna się dwoiła i troiła by było mi lepiej. Zresztą coś wspominała, że szkoda że jeszcze Maleństwo chwilę nie poczekało bo od września podobno mają to znieczulenie do porodu w kręgosłup. Dziecko od razu było kładzione na mój goły brzuch, badane i przykryte, położna czekała z opępnieniem Ani kilka minut. Dopiero jak pozwoliła to mąż przecinał pępowinę. Nawet bezproblemowo zrobiły Nam panie zdjęcie jak mąż tą pępowinę ciał. Super pamiątka. W ogóle na położnictwie też fajnie. Bezproblemowo pomagały panie. Zdecydowanie polecę ten szpital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sertab
A czy można już tam rodzić ze znieczuleniem ? Czy trzeba mieć jakieś badania, albo zalecenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem, bo niestety musiałam mieć cesarkę, bo mała była zagrożona. Na szczęście, wszystko dobrze się skończyło i jesteśmy już w domu. Trochę się denerwowałam, bo pediatrzy jakies szmery słyszeli u córki, ale zrobiono badanie USG serca i jakieś tam inne badania i okazalo się, że to tylko takie szmery przejściowe. Ja polecam szpital. Wymaga remontu, ktory podobno lada moment ma się rozpocząć, ale personel bardzo mily i profesjonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysiab
ja rodziłam w grudniu 2013 przez cc, zabieg oceniam dobrze, natomiast opieka poporodowa ... personel jak personel, raz mniej a raz bardziej miły i pomocny, natomiast zszokowało mnie to co zobaczyłam w sali noworodków, wszystkie dzieci miały wetknięte butelki do buzi, które oparte były o pieluszkę, bez jakiegokolwiek nadzoru, już pomijam fakt, że bez pytania o zgodę matki dokarmiały dzieci mm, ale jakieś minimalne zasady bezpieczeństwa pasowałoby zachować, a co gdyby się jakieś dziecko zakrztusiło? jeżeli chodzi o karmienie piersią to wsparcia czy pomocy tam próżno szukać, bo przyjścia na 2 minuty i wetknięcia dziecku sutka do buzi to pomocą nie można nazwać. Jedzenie okropne jak w większości szpitali, warunki sanitarne też niezadowalające. Ogólnie szpital oceniam negatywnie, mogłabym wymieniać i wymieniać co mi jeszcze tam nie pasowało, ale mi się nie chce, najważniejsze napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PODNOSZE, DZIEWCZYNY PISZCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, urodziłam tam troje dzieci. Ostatnie 15.11.17 miesiąc temu. Było ok. Co byś chciała dokładnie wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka: wzruszyłam się czytając ten temat który sama zalozylam kiedy bylam w ciąży z synem. Synek ma już ponad 6 lat i chodzi do zerówki :) Teraz jestem znowu w ciąży i tez planuje porod w naszym sadeckim szpitalu. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurcze nie zauważyłam:-) kochana a Twój mały kiedy się urodził? Moja najstarsza jest z 13.08.11:-) też chodzi do zerówki:-) do sp8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×