16letni syn zamyka pokój na klucz!!!

Mam 16letniego syna, chłopak dostał na 16 urodziny swój pokój łącznie z eleganckimi drogimi meblami. I najgorsze jest to że ja go nie mogę skontrolować co on tam robi. Nawet jak wychodzi z domu to zamyka pokój na klucz który bierze ze sobą. Czy powinnam ukraść ten klucz i dorobić??? żeby pod jego nieobecność się tam włamać. Potrzebuje koniecznie waszej porady!!!! Bo na ogólnym pewnie siedzą dzieci które nie popierają tego co zamierzam. A tutaj matki, więc liczę na wasze poparcie.

Uważam,że włamywanie się pod nieobecność to zły pomysł. Kategorycznie wymontowałabym zamek. U mnie reguły są jasne. Do 18 roku życia muszę wiedzieć co robią.

Myślę, że nie powinnaś absolutnie dorabiać klucza i się zakradać tam. Ma 16 lat, więc dojrzewa i może poczuł się nieco doroślej i poczuł potrzebę własności, odizolowania, demonstrowania niezalezności. Nie zabieraj mu tego. Czy oprócz tego, ze zamyka pokój na klucz masz podstawy, aby sądzić, ze coś z nim nie teges? No nie wiem, jest niegrzeczny, wulgarny, dziwnie się zachowu, czy coś w tym stylu. Jeśli nie, to myślę, że nei masz się czym martwić. Przypuszczam, ze to mu minie. Aczkolwiek mój syn ma dopiero 5 miesięcy i jeszcze nie zamyka pokoju na klucz :-), więc z autopsji tematu nei znam.

Mieszkamy u moich rodziców.Ja po prostu chce miec wszystko pod kontrolą, a wiele razy jak jeszcze nie było zamka w drzwiach to ja i moi rodzice sprawdzaliśmy jego rzeczy(ubrania, meble) co on tam ma. Od momentu od którego jest zamek nie idzie go skontrolowac.

Jeśli masz do syna zaufanie , ktorego nigdy nie zawiodl to moze warto mu pozwolic na troche prywatnosci. Jest w takim wieku ze wydaje mu sie ze ma do tego pelne prawo, chce chronic swoja intymnosc, ale to nie znaczy ze musi sie dziac cos zlego. Zastanów się czy kategoryczny sprzeciw z twojej strony bedzie mial skutek taki jakiego oczekujesz, czy moze znacznie pogorszy wasze stosunki. Sama wiesz najlepiej. Sprawa wyglada inaczej jesli młody dostarczyl ci juz jakis nieprzyjemnych wrazen lub jesli masz z nim klopoty wychowawcze. Zyczę pomyslnego rozwiazania sprawy, pozdrawiam.

No i sama sobie odpowiedziałaś dlaczego zamyka drzwi na klucz - bo wcześniej i Ty i Twoim rodzice szperaliście mu po szafach i ciuchach. Nastolatki czują się dorosli i nie chcą być traktowani jak dzieci. Widocznie nie chce, aby grzebać po jego rzeczach (czy Ty byś chciała, aby ktoś grzebał po Twoich?). I niekoniecznie musi mieć/robić w pokoju coś złego - po prostu chce mieć swoją prywatność, chce być jak dorosły. Czy znaleźliście kiedyś u niego coś podejrzanego? Jak zobaczy, ze macie do niego zaufanie, to pewnei sam zrezygnuje z zamykania drzwi. A Twój jawny sprzeciw przed zamykaniem drzwi spowodować może tylko jego niechęć do Was. Czy masz podstawy, aby sądzić, że coś tam ukrywa, czy chc3esz go kontrolować tylko dla swojej ciekawości?

Kłopoty wychowawcze z nim mam, chłopak ma 16 lat, właściwie to w styczniu będzie miał 17. Nie ma ani kolegów, ani dziewczyny, ciągle siedzi sam. Moi rodzice twierdzą że chłopaka w tym wieku należy kontrolować bo nie wiadomo co głupiego może mu do głowy strzelić. Samotnej matka musi pełnić rolę obojga rodziców dla dziecka.

Kontrolować to nie znaczy, ze szperać mu po rzeczach. To, ze nie ma kolegów, ani dziewczyny nie znaczy jeszcze, ze robi coś złego. Może jest typem samotnika i tyle. A Twoi rodzice niekoniecznie mają rację. A pytałaś się go dlaczego zamyka drzwi przed Wami? Co odpowiedział?

Nic nie odpowiedział bo nie pytałam.

oglada porno. Daj mu spokoj to normalne w tym wieku. 16 latek nie musi miec jeszcze dziewczyny. Ma czas. Natomiast masturbacja jest zdrowa i nie powinnas w nia ingerowac.

Moglabys mu co najwyzej podstawic pod drzwi jakis lubrykant albo lotion (zeby nie porobil sobie zadnych otarc), bez zadnych zbednych rozmow ani komentarzy. Jesli sie zapyta co to i po co, to mu powiedz ze sam sie domysli w swoim czasie. Podejdzcie do chlopaka ze zrozumieniem, zeby zrozumial ze jestescie ok i moze wam ufac.

W tej chwili na pewno wam nie ufa i sie was wstydzi. Boi sie ze zle zareagujecie jesli znajdziecie w pokoju cos dla niego wstydliwego i ze dostanie kare, albo narobicie mu wstydu itd. Jak dacie dzieciakowi do zrozumienia, ze jestescie przyjacielscy i otwarci, to zarejestruje ze nie robi nic zlego i ze to normalne co sie z nim dzieje - no bo to jest normalne, po prostu koles dojrzewa plciowo. Najgorzej to inwigilowac, zawstydzac i wzbudzac w takim dzieciaku poczucie winy. Wtedy marne szanse, ze wam kiedykolwiek zaufa jak bedzie mial problem.

I dobrze robi, że zamyka. Też bym zamykała na jego miejscu. Zero prywatności. "Kontrolować" .... pfff... Grzebać w rzeczach... no, tak to już jest jak się kontaktu z dzieckiem nie ma żadnego i nie umie rozmawiać, prawda?

Kobieto lecz się razem z rodzicami ! Wspólczuje chłopakowi :(

Zachowujesz sie jak gestapo,odrobine zaufania,nie dziwie sie ze to dludek z taka matka,wyluzuj troche

haha ten topik jest 2011 roku matoły jedne