Co byście zrobili gdyby wasze 19letnie dziecko powiedziało że zostanie rodzicem?

W większości przypadków jest tak że córka jest zmuszana do aborcji a z syna rodzice są dumni że zostanie ojcem.

takie zycie wiem po sobie

A CO ZŁEGO W TYM ŻE JEST W CIĄŻY?????????????

Ale wiadomo ze synowi ojciec powie by przyprowadzil partnerke do nich do domu zeby zamieszkala a corce spakuje rzeczy. Np. w przypadku gdyby corka zaszla w ciaze i dziewczyna syna to corke wyrzuci a przyszlej synowej kaze sie sila do nich wprowadzic.

zadupczyłbym dziwkę jebaną i wypierdolił na ulicę

Aj tam ja też urodziłam mając 19 lat i mieszkamy sami z mężem nie było tragedii

szonsewski no wlasnie, a z syna byłbyś dumny że zrobił dziecko dziewczynie.

ale dla niektorych ciaza w wieku 19lat to cos nie do pomyslenia. ja tez mam dziecko majac 19 lat i co? na forach wyzywaja od szmat itd a ja wiedzialam ze chce miec dziecko z kim miec dziecko itd i mam i jestem szczesliwa matka i wcale nie zaluje. a inni niech mowia co chca

facet ma zapładniać ile sie da - taka jego biologiczna rola jest

prawda jest taka. Ci CO MAJĄ DZIECKO BĘDĄC SAMEMU DZIECKIEM NIGDY W ŻYCIU DALEKO NIE DOJDĄ I NIC NIE OSIĄGNĄ. TAKŻE CHUUJ IM WSYZTSKIM W DUPE . DO ROBOTY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

byc alimenty na wszystkie wnuki które spłodził synalek.

sztuką jest zapłodnić wiele kobiet a płacić tylko na niektóre dzieci życie to jedna wielka sztuka w ogóle jest

bo np. jeśli jakieś dziecko jest niechcianym wnukiem to ma obowiązek na starość pomagać tym "dziadkom". Np. jak matka dzwoni do swojego dziecka by odwiózł jej rodziców do lekarza lub pożyczył pieniądze na leki? Wiadomo jeśli to dziecko będzie normalne to odmówi.

kombinuj hehe a ty tez tak plodzisz na prawo i lewo?

A co bys kiedys powiedzial temu wnukowi ktorego nienawidziles bo byl bekartem Twojej corki jak bylaby ci potrzebna pomoc z jego strony?

Wyciagnelabym pomocna dlon do obojga i czekala z utesknieniem na wnuka:)

Skoro było na tyle dorosły coby się jebać i spłodzić bachora to jest na tyle dorosło coby dbać o siebie i swojego potomka. Fora ze dwora!

To samo się tyczy kobiety a raczej dziewczyny moim zdaniem. Umiała nogi rozłożyć, niech też umie zadbać o siebie i dziecko.,

zachwycona bym nie byla, ale co zrobic, napewno syn/ corka musieliby wziac odpowiedzialnosc za to co zmajstrowali, z domu bym nie wyrzucila, staralabym sie wesprzec zwlaszcza psychicznie, ale nie wyreczalabym ich w obowiazkach itd

bąbelek sss - święta racja Zgadzam się. Wsparcie musi być ale muszą być świadomi o zmajstrowali. A dziecko nikomu nie winne.

w świadomości a teraz to ja składam gratulacje i życzę dużo zdrowia mamie i maleństwu:) ja bym pomogła na ile mnie stać z krótką wzmianką o odpowiedzialności ale bez wypominania