Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amycus

Najbardziej żenujące, śmieszne przykre sytuacje - WSTYD ZA RODZICÓW

Polecane posty

Gość Amycus

Piszcie śmiało, o najbardziej żenujących, przykrych, żałosnych, śmiesznych - z perspektywy czasu, sytuacjach, kiedy musielicie się wstydzić za swoich rodziców. Ja również dopiszę za chwile kilka przykładów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfhfh
oj było tego troche...nie wszystko już pamiętam. w podstawówce śmiali sie ze mnie że mój ojciec jest menelem,bo wyglądał jak menel,ubierał sie jak menel i chodził do knajpy dla meneli. z mojego brata sie śmiali w szkole,że ojciec jeździ starym autem ( w jego szkole było dużo snobów) ja sie troche wstydziłam gimnazjum do którego chodziłam bo zamiast do zwykłego musiałam pójść do katolickiego,a mama oczywiscie sie chwaliła że do takiego śiwetnego gimnazjum chodze.Z kolei brat miał podobnie z podstawówką Ojciec często ośmieszał mnie w towarzystwie,raz przy wujku darł sie na mnie że jestem do niczego i nie mam koleżanek,mama też czasem mnie ośmieszała tylko że ona raczej robiła to niechcący,nie żeby mnie urazić tylko chyba nie widziała że popełniła gafę...często opowiadała też intymne szczegóły z mojego życia niewłaściwym osobom,np. mamie kolezanki z podstawówki,która to koleżanka nie lubiła mnie szczególnie i jak można sie domyślić mama jej opowiedziała to a ona powiedziała klasie..no cóż.Przez to nie ufam mamie zbytnio,bo ciężko jej dochować tajemnic rodzinnych,musi sie wyżalić koleżankom,jaka jestem dziwna i co narobiłam.Często też jak z nią gdzieś szłam zwracała ludziom niepotrzebnie uwagę albo wdawała sie z obcymi w głupawe rozmowy ale to jeszcze w sumie nic..chociaż jak mówiła o mnie,że jestem gruba a mam lekką nadwagę (wtedy nawet nadwagi nie miałam) przy ciotce która waży 200 kilo to chyba był to spory nietakt...w ogóle często mówiła przy gościach że jestem gruba,albo że ona sama jest gruba i nieważne że oni też byli grubi,ważne że to ja jestem za gruba no i coś by sie jeszcze znalazło i tak sie rozpisałam a wiem że inni mają gorzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqqqqqqq
nie wstydze sie swoich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam kiedyś taką nauczycielkę co w klasie opowiadała o chorobach swojego syna, nie pamiętam co ale coś w stylu nerwicy psychicznej czy coś i jakie objawy miał, i inne intymne jego sprawy, no ja to bym się wstydziła, biedny chłopak, nie znaliśmy go ale O! przypomniało mi się kiedyś mówiła coś o jego problemie w dzieciństwie ze swoim narządem intymnym, bo to była babka od biologii to tak przy okazji nam włąśnie mówiła- co wy na to? Ja to bym się za taką matkę wstydziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy ja to już nie wymyślam bo nie pamiętam dokładnie ale wydaje mi się, że ona opowiadała że jak mu to masowała to on się podniecał... nie pomyślcie że ja żartuję czy coś, ja mówię na serio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×