CO BYSCIE ZROBILI NA MOIM MIEJSCU???

hej, mam pytanie bo moze ktos rozsadnie by mi podpowiedzial bo serio nie wiem co robic. otoz opowiem wam moja historie i moj problem z wyborem i prosze o szczere i rozsadne podpowiedzi. otoz tak. zaczelam w te wakacja prawo jazdy, dopiero zaczelam jezdzic mam kilka godzin wyjezdzone ale jeszcze ze 2 miechy jazdy plus egzamin wiec pewnie zakoncze caly ten proces moze we wrzesniu. wydalam na to dosc duzo jak dla mnie kasy i szkoda mi by bylo ja zmarnowac i wyrzucic tak o w bloto. wiec chcialabym skonczyc to prawo jazdy.. ale mam na widoku kilka propozycji pracy 200 km od mojego miasta. dodam ze jestem z malej miesciny gdzie mam prace ale tylko na umowe zlecenie, nuda, wyzysk i meczy mnie strasznie ale przynajmniej comiesieczny dochod staly jest, da sie utrzymac z tego choc pewnie do depresji mnie ta praca i zycie w malym miescie doprowadzi ale cóż. no wiec - tak sobie pomyslalam ze rzuce sie na gleboka wode, zmienie swoje zycie iwyprowadze sie do duzego miasta i moze zalalpie sie do tej pracy ktora mam na oku ;p ale musialabym sie decydowac juz teraz - i teraz juz zaczac wyprowadzke. praca tam nie bylaby stała - na rok tylko ale wiadomo - w duzym miescie wieksze mozliwosci i moze potem gdzies by mi sie tez udalo zaczepic i jakos by sie kreciło.. ale musialabym przerwac to moje prawo jazdy na ktore wydalam ciezko zarobione pieniadze.. i mam tu pewną prace, stały dochod, i znajome srodowisko... i nie wiem co robic. rzucac to co mam co chetnie bym zrobila i jednoczesnie wyrzucic w bloto kase za prawo jazdy czy zostac... bo sie nie oplaca.. ja naprawde nie wiem co robic.. :(((

­­­­­­­­­­­ nie czytałam ale podbije Ci

czemu od razu przerywać prawko? nie mogłabyś dokończyć kurs w nowym mieście?

nie wlasnie tak sie nie da. trzeba wykupic od nowa pakiet wszytskich lekcji w jednej szkole zeby podejsc do egzaminu w wordzi potem..

A dlaczego nie mozna? moja siostra zaczynala kurs w jednej szkole,potem sie przeniosla do innej...

ja juz wplacilam kase za ten kurs.. na pewno jej nie odzyskam teraz..

idz pogadaj z instruktorem,powiedz jak jest,powinni ci oddac kase ktorej nie wykorzystalas,i powinni wystawic ci swistek,ze przeszlas juz np.teorie,i kilka godzin jazd.

serio??? to by uratowalo moja sytuacje .. dzieki za nadzieje:))) pogadam z instruktorem w takim razie

pogadaj,mowie Ci,moja siostra tak zrobila. Mieszkala pod W-wa,i tam kurs robila. Sytuacja ja zmusila do tego,ze musiala wrocic do rodzinnego miasta. I tu dokonczyla kurs. Mam nadzieje,ze Ci sie uda.

ok, dzieki wielkie:)))

tez sie przenosiłam , i instruktor nie robił zadnego problemu. to jest do załatwienia prostsze niż myslisz,. powodzenia.