Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieszczęśliwa żona męża

moje życie się wali- załamana

Polecane posty

Gość nieszczęśliwa żona męża

mam 25 lat , 2 synów 3,5 roku i 2 syn 9 miesięcy poślubie ponad 4 lata a z mężem prawie 8 lat...ale wszystko sie sypie..zostanę sama.... gdybym wiedziała ze tak sie stanie nie decydowała bym sie na 2 dziecko a tak co ja mam robić..wyżyć nas za wychowawcze... mężowi od póół roku spodobało się inne życie wolnośći...zarabia tylko na siebie ...a ten tydz. to koszmar bo mówi że on nie ma dzieci i mu na nich nie zalezy i łożyć na nich nie będzie...mamy sie wyprowadzić albo sama mam utrzymać mieszkanie...gdzie ja mam iść.... przecież bardzo chciał tego dziecka było między nami dobrze puki nie zmienił pracy i wpadł w towarzystwo 20-22latków...a ma 28 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa żona męża
wiem jedno że mnie nie zdradza...ale zachciało mu się imprez alkoholu a czasem zapali trawe.. i czemu mi na na nim zależy skoro on nas skreślił...skoro on chce rozwodu...skoro wyrzeka sie dzieci.. JEST DLA MNIE ZEREM!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odejdz od niego bez słowa. Zobaczysz co będzie za kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa żona męża
NIKOGO NIE MA nikt mnie nie wesprze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu ty się dziwisz?
Tak to jest jak się dzieci biorą za zabawę w rodzinę. Jak braliście ślub to twój facet miał 24 lata? Jest z Tobą od 20 roku życia? To jak takie dziecko miało wtedy wiedzieć, czego chce od życia? To co robią teraz jego znajomi 20-latkowie jego ominęło, bo był uwiązany przy Tobie, potem wrobiliście się w dzieci - dla niego było widocznie za wcześnie. Nie miał czasu na wyszumienie się i teraz to się odbija czkawką wam obojgu, a zwłaszcza tobie i dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to troche przerazajace co piszesz sluchaj to co on mowi ze nie bedzie utrzymywac dzieci to gadac to on sobie moze a dobrze zarabia a tej nowej firmie? rozmawialiscie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa żona męża
tylko nie mam gdzie odejść..mieszkanie wynajmujemy od znajomych i jest na moje nazwisko umowa ale nie jestem wstanie utrzymać za wychowawcze...a mąż nie chce dać mi żadnych pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronniq 27
smutne bardzo to ci piszesz współczuję ci a masz kogoś kto ci pomoże rodzice teściowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie jest tak ze on ci nie chce dac i on ci nie da jezeli jest tak zle to trudno separacja i alimenty na dzieci a jakby doszlo(czego ci nie zycze) do rozwodu to piluj ze z jego winy to jeszcze na ciebie bedzie placic znam kogos kto z dochodow meza z legii cudzoziemskiej alimnety wywalcza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak oczywiście
Chcieć to on może. Jeśli dzieci są jego, to ma obowiązek łożyć na ich utrzymanie i wychowanie, oczywiście ty też musisz, ale on nie ma prawa stwierdzić, że jego dzieci nie interesują i nie będzie ci dawał pieniędzy na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa żona męża
do 25 roku życia to się wyszumiał..zresztą moglimy wyjść od czasu do czasu na impreze i zostawić dzieci dziadkom..a do tego raz w miesiącu miał sobote dla siebie i kumpli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 22
Przecież dzieci to nie śmieci gdzie tatuś mówi że nie chce ich, już powinnaś być u adwokata, zgłosisz tak jak nam tu napisałaś i mąż będzie płacił jak złoto, nie musicie mieć rozwodu aby płacił na dzieci. Tylko rusz się i załatw to , bo nikt za Ciebie nie będzie załatwiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech płaci alimenty co za chuj jeszcze sobie zycie ułożysz tylko się nei załamuj jebać takich nieudaczników!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duchaa
Powiedz mu że odchodzisz. Jeśli będzie mu zależało to się zmieni i będzie dobrze a jak nie to ułożysz sobie życie napewno z innym i lepszym a jego pier***! Szkoda mi tylko twoich dzieci...bo co im powiesz? że musicie odejść od taty bo was nie chce... Przepraszam za wyrażenie ale kawał ch*** z niego skoro tak postępuje. Nie rozumiem ludzi,po jakiego ch*** sie żenią skoro nie jest im dobrze i wolą inne życie. Bez sensu.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa żona męża
żal mi dzieci, bo nie są winne niczemu. ze mną nie musi być ale niech nie odrzuca własnych dzieci. to ja mu postawiłam ultimatum że albo zawalczy i pokaze ze zależy albo nie ma sensu dalej to ciągnąć i chcę rozwodu. ale myślałam że zrozumie i będzie walczył o nas. ale nie on nie chce a do tego odepchnął dzieci. dziś powiedział synowi że on nie jest jego ojcem i mama mu znajdzie innego tatusia. i niby jutro się wyprowadza i znika z naszego zycia,z tym że powiedział że nigdy go nie zobaczymy. więc co teraz mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa żona męża
dlaczego musiał okazać się takim zerem. żałuje że zmienił pracę!!!!! rozumiem że życie to nie bajka, ale problemy się rozwiązuje a nie zostawia się je na czyiś barkach a jeżeli już nie chciał ze mną być można to było załatwic w normalnych warunkach rozwodem nie krzywdząc dzieci. co ja powiem starszemu synowi. on już sporo rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_jedna_84
marsz do adwokata!! nie daj się! to jego dzieci i on nie ma wyboru czy CHCE je utrzymywać, takie jest prawo. jeśli nie masz pieniedzy na poradę prawną - przy większości uniwersyteckich wydziałów prawa (przynajmniej na państwowych uczelniach) działają bezplatne poradnie prawne - tam porad udzielają studenci w ramach praktyk, ale pod okiem wykładowców. jeśli potrzebujesz pójść do psychologa, znowu - przy wydziałach psychologii są bezpłatne kliniki. trzymaj się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAX 22
Mniej niż zero, nie wiem co powiesz dzieciom ale napewno nie to co tatuś powiedział synkowi. Ty już nie masz na co liczyć, to nie mąż ani ojciec, niewierzę że wcześniej taki nie był bo wyszedł z niego prawdziwy charakter. A gdzie Ty miałaś oczy wiązac się z takim zerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_jedna_84
MAX, rozumiem emocje ale jak ktoś tonie to się go nie uczy pływać. Autorko, skąd jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_jedna_84
A, jeszcze jedna sprawa, autorko - postaraj się namówić męża na terapię. Odmowa podjęcia terapii małżeńskiej pomoże Ci uzyskać rozwód z jego winy, jeśli miałoby do tego dojść, co z kolei powinno Ci ułatwić walkę o alimenty. Spytaj jeszcze prawnika, ale wydaje mi się, że terapeuta MOŻE być świadkiem na sprawie rozwodowej bądź alimentacyjnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa żona męża
może niewiarygodne ale był bardzo dobrym mężem i ojcem..były sytuacje że musiał po 3-4dni zostawać z dziećmi sam. gdzy to młodszy miał zaledwie 2-4 miesiące.zawsze się o nas troszczył i dbał byśmy byli szczęsliwi. ale od kąd zmienił pracę pochłonęli go koledzy, imprezy a mi przestał się tłumaczyć a wzamian robił mi wywody że mam mu dac spokój. ale ostatnio przegiał odrzucając dzieci i tym że balował kiedy chciał wracał jak chciał, wydawał kasę ile chciał nie licząc że są dzieci. jest zupełnie innym człowiekiem z jakim byłam tyle lat. teraz spbie myśle że zniknie ic co dalej!!! nie będzie chciał płacić to ściągnę od pracodawcy. a jeżeli nie chce dzieci to nie!!!! w przyszłości dam dziecią rodzinę na jaką zasługują tylko niech wtdety sumienie go nie rusy i nie wraca do nich i nie buzry im szczęscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa żona męża
ja próbuje z nim rozmawiac ale on niechce tak jakby się zamknął w sobie, jakby miał problemy. mówiłam mu że jeżeli ma problemy niech nie wstydzi się iśc do psychologa. bo może coś się dzieje o czym nie wiem a nie chcę mi powiedzieć i stąd wszytsko narasta u niego i ucieka. ale on sam musi zrozumieć i sam z własnej woli sięgnąć pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa żona męża
zobaczymy co jutro zrobi,czy na pradwe sie wyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdddddddddddkl
ja będzie musiał płacic alimenty na ciebie i dzieci to mu się odechce imprezować z małolatami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość li likjgh
powiedz mu, ż ebyłaś u prawnika, znasz swoje prawa, wnosisz o rozwód z orzeczeniem winy i alimenty na siebie i dzieci, niech wie, że nie żartujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa żona męża
wie że nie żartuję i dlatego chce się wymigać od alimentów. ale jamu tego nie ułatwię. niech tylko odtrąci dzieci ..będzie żałował do końca życia. rodzice mi pomogą..teściowa jest zamną i też pomoze i zapowiedział że one nie ma się pokazac u niej w domu bo go nie przyjmie jak chce nas zostawić nie sobie radzi sam. bo nie pozwoli skrzywdzić mnie i dzieci. aż jestem w szoku majać taką osobę. powiedziała mi że jak chce iśc niech idzie a ona mi pomoże i mało że będzie płącił alimenty na dzieci to zapłąci na mnie. a niech zniknie to ona go znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×