Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yakuza..

początki pracy, a ciąża. miałyście lub znacie taki przypadek?

Polecane posty

Gość yakuza..

Witam, mój mąż zatrudnił do pracy znajomą znajomych. dziewczyna miała doświadczenie w branży, była z polecenia, była pewniakiem, bo rozmawiałyśmy szczerze, wiedziałam, że nie chce zachodzić jeszcze przez najbliższych kilka lat w ciążę, brała tabletki. niestety popracowała 3miesiące i okazało się, że wpadła (jest nawet temat na kafe o tych tabl.), załamała się, przepraszała, ale wiem, że to nie jej wina. jako, że ciąża jest zagrożona, bo dziewczyna plamiła, miała bóle to lekarz stwierdził, że odejdzie na zwolnienie. z resztą sami nie pozwolilibyśmy jej pracować w takim sanie. i teraz pytanie, które miałam zadać, czy w takich wypadkach, kiedy to zatrudnia się pracownicę, a ona za jakiś czas zachodzi w ciążę i odchodzi na zwolnienie mój mąż może mieć jakieś kontrole, nieprzyjemności? a czy ona może mieć też jakieś kłopoty z ZUSem? dodam, że była zatrudniona na umowę o pracę na czas określony, miała odprowadzane składki i wszystko jest legalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsjdfhh;
nie powinien mieć żadnych problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yakuza..
a ona? wiem jak to wygląda, wiem, że ta dziewczyna się przejmuje, słyszałyśmy o jakichś tam kontrolach i komisjach. ta dziewczyna nie chciała źle, zamierza normalnie wrócić zaraz po macierzyńskim do pracy, bo jej na niej bardzo zależy, ale ZUS patrzy na takie sprawy z przymrużeniem oka przez krętaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialam
ja zmienilam prace w lipcu a w pazdzierniku dowiedzialam sie ze jestem w ciazy, zadnych problemow nie bylo normalnie wszystko, na zwolnieniu tez macierzynski itd wiec niech sie nie martwi a podpytam jakie to tabletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialam
i normalnie do dnia porodu ma placone z zusu , raczej kontroli zadnych nie bedzie do kobiety w ciazy nie moga sie przyczepic zabardzo a raczej nie majaq jak przyczepic sie o l4 nawet jak nie ma ciazy zagrozonej tylko wszystko ok ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yakuza..
dzięki, za odpowiedź, mam nadzieję, że ani mąż ani pracownica nie będą mieli żadnych problemów. a tabletki to mercilon, już też kiedyś słyszałam wśród znajomych o ciąży na nich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna miec kontrole,ale jesli wszystko w papierach gra moga cie w d..pe pocałowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yakuza..
niby nie powinni się przyczepić, ale słyszałam od znajomej, że jak kobieta się zatrudnia, a za jakiś czas zachodzi w ciążę i odchodzi na zwolnienie to może mieć jakąś komisję i mogą próbować doszukiwać się fikcji w tym zatrudnieniu. wiem, że skoro wszystko jest prawdziwe to dziewczyna nie powinna się martwić, ale jednak to jest jakiś tam dodatkowy stres z tym związany...wiem, że mąż będzie jej płacił za pierwsze 33 dni na l4, a potem do dnia porodu ZUS tak? a później ona normalnie będzie miała 22 tygodnie macierzyńskiego płaconego z ZUSU? później mąż wypłaca jej zaległy urlop i wraca do pracy tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yakuza..
dorcia, dzięki:) mąż się po prostu zdenerwował, bo mówi, że dopiero co odprowadził za nią 3 składki i ona odchodzi na l4 i żeby się nie przyczepili, że coś kręcimy i miała u nas fikcyjne stanowisko, bo tak niektórzy robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialam
mi tez bylo glupio tak szybko oznajmic ze bedzie dzidzius ;p no ale nikt mi zadnych wyrzutów nie robil itd zadnej komisji tez nie mialam :) no co zdarza sie :) nawet jakby zaszla w tym samym miesiącu co dostala prace tzn miala juz ta umowe itd to by normalnie na l4 mogla isc. tym bardziej ze tu ciaza zagrozona, no a znam takie co ciaza ladnie pieknie a w 2-3 mies ida na zwolnienie, to troche glupota ale te kobiety nie wiedza ze jak maluch sie urodzi to bedą tesknily za tym zeby wyjsc do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×