Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomagam1234

ICZMP ŁÓDŹ -potrzebują ciuszków dla wczesniaków

Polecane posty

Gość pomagam1234

dziewczyny jesli macie jakies ciuszki po swoich wcześniaczkach prosze-podarujcie klinice neonatologii Iczmp w Lodzi.Ratują tam dzieciaczki o masie nawet 400gram,pracują tam wspaniale pielęgniarki i lekarze.Ciągle mają deficyt na ciuszki dla dzieci z masą 1500-2 kg.Nie maja nawet pieluch tetrowych.Prosze Dziewczyny jak macie cos na zbyciu,przekażcie dla nich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjjjjjjjjjj
moja Oliwcia tez lezała na tym oddziale i dzieki temu żyje ijest zdrowa.A mogło byc różnie.Rzeczywiscie tam przerób ubranek jest ogromny.Sama zostawiłam ciuszki z których wyrosła a leżała tam ponad półtora miesiąca:(( dołączam sie do apelu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pieluchy tetrowe tez sa potrzebne?ja mam duzo uzywanych ( tylko pod buzie) moge jakies 20 sztuk odstapic, ubranka moze tez bym znalazla ale najmniejsze chyba w rozm 56 wiec nie wiem czy sie przydadzą.czesc dalam na Sporna ale chyba jeszcze pare kaftanikow mi zostalo. pomagam1234 ty pracujesz w tym szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudnomitak
ja mam chyba tylko 2 szt takich maluśkich : rozm 50- takie sie przydadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomagam 1234
Czesc Dziewczyny:)Fajnie,ze ktos sie odezwał:)Nie,nie pracuje w szpitalu ale jestem mamą,dzieki oddzialowi neonatologii.Przez ponad miesiac przebywalam z moja córcią,patrzylam na prace pielęgnirek i lekarzy.Wiem czego im brakuje na oodziale.Tetry i ubranka w małych rozmiarach.Jesli macie ciuszki w rozmiarach 48-50 lub moze mniejsze to błagam Was,oddajcie w szpitalu.Tetry to samo.Na oddziale gdzie lezało 5 dzieciaczków było TYLKO po kilka pieluch tetrowych.Postanowilam dac taki topic bo uwazam ,ze jest to w moim obowiazku po tym co przeszlam i widzialam.Jesli choc jedna z Was odda jakies rzeczy lub pieluchy będe wiedziała,ze mój post miał sens.Całuje Was i dziękuje za odzew:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan krab
moja córcia tam leżała... i niestety wspomnienia średnie :( podali małej antybioty, tylko "zapomnieli" o czymś osłonowym... i mała po wyjsciu ze szpitala wiecznie płakała i meczyła się, myslelismy ze to kolki, ale na szczescie zajrzlam do karty szpitalnej... i zgroza!!! zrobilismy badania i grzybica ukł pokarmowego!!!!! walczylismy z tym kilka miesiecy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomagam1234
ale przeżyła i tym powinnas sie cieszyc.Tam ratuja życie dzieci a ty piszesz ,ze nie podali nic osłonowego.Bardzo ci współczuje ale tu jest topik o pomocy dla tego oddziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak tam tak ciezko to ja sie przejde w poniedzialek na tanie ciuchy moze tam beda mieli dla takich malutkich i kupie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomagam1234
gmaja-dziękuje bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie je zaniesc? tz jakies pietro jaki to oddzial? ja tez lezalam z synkiem na spornej i ze mna lezala 2 kg dziewczynk z domu dziecka i bidula miala duzo duzo za duze ubranka i strasznie mi jej zal bylo napewno bylo jej niewygodnie i to co mialam malego to im zostawila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan krab
jasne, powinnam im dziekować za to, ze zafundowali małej grzybice ukł pokarmowego heh... rozumiem, ze tam ratują życie dzieciaczków itp, i to jest wspaniałe, ale takie niedbalstwo w stosunku do noworodka? to chyba przesada jednak... poza tym moją małą zabrali tam trochę na wyrost, bo raz jej się ulało z krwią, to juz ją zabrali na neonatologie... a moim zdaniem mała pogryzła mi brodawki i tyle ewentualnie opiła się wód płodowych... no ale sprawdzić trzeba było... szkoda tylko, ze w sumie trochę się nie przylozyli... btw ja zostawiłam na oddziale ciuszki po małej jak wychodzilismy ze szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan krab
i spotkałam dziewczynę, ktorej córcię potraktowali tak samo, wiec coś tam się dzieje niedobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomagam1234
gmaja: neonatologia jest na poziomie zero.Czyli jak wchodzi sie głównym wejsciem to musisz zjechac lub zejsc piętro niżej.Tam są drzwi i trzeba (jak w donmofonie)zadzwonic i już.Bardzo Ci dziękuje:)Juz zorganizowalam kilka dziewczyn,strasznie sieę ciesze:)Co do wypowiedzi pan krab.Nie wiem jak bylo w twoim przypadku ale po ponad miesiacu moge powiedziec,ze widzialam wiecej dobrego i ani ja ani inne matki(ktore tam poznałam)słowa złego nie mogą powiedzieć.Moja córka urodzila się z takimi chorobami i zakażeniem ogólnoustrojowym,ze nie wiedzialam czy przeżyje i gdyby nie ten oddzial to ani ja ani inni rodzice nie mogliby sie cieszyć swoimi dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam trochę tetry
i jestem z Lodzi:))ubranek nie mam ale powiem koleżankom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasalgul
Siemka.Dwa tygodnie temu kolega powiedział mi, że Samsung rozdaje telefony S7,które były na wystawach, bo podobno nie mogą ich sprzedawać W piątek wszedłem na ich stronę i odpowiedziałem na pytanie konkursowe a dzisiaj przyjechał kurier z telefonem i jest super!! :D Polecam wam sprawdźcie sobie!! Tutaj możecie odebrać: http://hy34.pl/r/r1vSamsung-S7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×